pewna dziewczyna "POLUJE" na mojego chłopaka i się z tym nie kryje

czesc,dziewczyny... zaczne od tego, ze mam 25 lat, jestem raczej cicha, skromna i spokojna;)...od 4 lat jestem w zwiazku z chlopakiem,... prawie mieszkamy razem- napisałam prawie, bo własnie trwa remoncik, i po nim on juz sie do nas wprowadzi (mieszkam z mama w domu, wyremontowalismy sobie góre) . od pewnego czasu a wlasciwie od wakacji jest pewno małe "ALE" ...otóż pewna 19-latka "upatrzyła" sobie mojego chłopaka... taki typ dziewczyny wyzywającej-papierosy, imprezy,krótka spódniczka,makijaż...ja jestem raczej cicha i skromna...i chyba wlasnie stad te "kłopoty"...otóż miało miejsce kilka nieprzyjemnych sytuacji- otoz moj chlopak byl kierowca na weselu przyjaciela- odwozil gosci do domu...i wlasnie odwozil ja- tak sie poznali, pozniej ona zdobyla jego nr i napisala mu sms z propozycja spotkania, on odpisal ze ma narzeczona, i zyczy milego dnia- dopiero po jakims czasie powiedzial o tym i pokazal te sms... ona i jej kolezanki chodza do miejsca jego pracy "pooglądać go sobie"... i piszą o mnie nieprzyjemne rzeczy na facebooku....kilka wpisów jej kolezanek "przestaw tą szara myszke", itd...

Proponuję postraszyć smarkulę widłami, jak to u nas Heniek swoja babe gania :)

oczywiscie ja wiem, ze zareagowac powinien moj chlopak, i zrobil to juz dwa razy- raz zadzwonil, a drugi raz podszedł do tej dziewczyny i jej kolezanek (ja bylam w samochodzie) i powiedział, że jest śmieszna... to takie gówniary , którym chyba się ...nudzi...??? przeciez gdyby normalna dziewczyna, któa nawet zauroczyła się chłopakiem dostała"kosza" byłoby jej wstyd- jej nie jest ponieważ...ona ma z tego świetną zabawę... mieszkamy w malutkim mieście, i doszło do tego, że nie chce np. wychodzić z domu wiedząc , że mogę ją spotkać, itd

Cóż.... 19stki teraz to juz wiedzą czego chca. One nie mają nic do stracenia tylko Ty. Takze to ty musisz im dac do zroumienia ze to Twój Chłop i ze maja spier.niczać :) powodzenia :)

kurewkami :-0 jak on jest madry to powinien jej powiedziec do sluchu , az sie odpierdoli od ciebie i od niego . On nie reaguje na te wpisy ? Podchodza pod prace ... co za zenada niczym kurwy pod jednostke wojskowa lub zaklad karny :-0 On chyba nie powinien miec problemu , ktora dziewczyne wybrac . Powiem krotko , powinien zareagowac , zjebac na czym swiat stoi , po czym olac ja cieplym moczem .

No i jakiej ty rady oczekujesz? Mamy ci powiedzieć jak sporządzić zdalnie sterowaną bombę czy jak? Debilek na świecie nie brak, przyznam, że i za mną dwie gimnastki latały sporo śmiechu z tego miałem, one też, bo takim młodym to w pustych łbach się przewraca, chciałoby się już podniecać innych facetów... Skoro twój narzeczony wie, że to durne dziewki są, a rozmowa nic nie daje, to trzeba przeczekać.

popieram nie przejmuj sie maloletnimi

Ja proponuję żeby jakaś twoja dobra koleżanka zadzwoniła do domu tej gówniary i przedstawiła się jako adwokat, że reprezentuje ciebie i twojego chłopaka, a to co robi ta dziewczyna to jest nękanie i podlega wg tu jakiś artykuł kodeksu karnego karze grzywny a nawet ograniczenia wolności, i jeżeli nie zaprzestanie działań swoich to sprawe skierujesz do sądu. Gówniara się wystraszy, rodzice jej wpieprzą i będzie spokój.

dziewczyny, ale problem nie jest w moim chłopaku- on jest naprawdę kochany, i wiem, że akurat TAKIE dziewczyny nie są w jego typie- absolutnie nie jestem zazdrosna...i wiem, że na pewno nie odszedłby do takiej dziewczyny... tylko wiecie, ja jestem osobą ciuchutką, nieśmiałą, spokojną baaardzo- mam dwie przyjaciółki,chłopaka, mame... nie jestem kłótliwa, agresywna... i mam wrażenie, że dlatego nas to spotyka...bo one mają rozrywkę...

nie reagujcie na Nią, znudzi się :)

jestes pewna ze on jest całkowicie niewinny? dziwnie to wyglada

swoją drogą to straszne , że tak młode kobiety zachowują sie w ten sposób , sama mam 22 lata a nie wyobrazam sobie tego:O

co do sytuacji, jakie nas spotkały, to kiedyś byłam z nim, moją kuzynką i jej chłopakiem na drinku w barze- mamy w miasteczku dwa bary i akurat ona tam przyszła z koleżankami- siedzieliśmy sobie a ona przyniosła mu piwo...(przy nas!!!) i powiedziała "nie mogłam sie oprzeć, żeby ci nie postawić piwka"...ja oczywiście cicho, moja kuzynka też raczej spokojna- a mój chłopak powiedział "jesteś nienormalna, siedzę tu z narzeczoną, a ty mi przynosisz piwo? chciałaś się popisać przed kolezankami? jesteś głupią małolatką" a ona "mam już 19 lat" a on jej "a zachowujesz się na 14"... i po rozmowie... popatrzcie na to obiektywnie- przecież NORMALNA dziewczyna po takim czymś byłaby czerwona ze wstydu- ona nic... po za tym co ma zrobić mój chłopak? ma 27 lat, przeciez nie bedzie wyzywał małolatek np. od kurew czy dziwek...

To dziewczę to jakaś niedojrzała emocjonalnie nastolatka. Zachowuję się jak by miała nie 19, a 16 lat. Ignoruj takie "dzieciaczki" i niczym się nie przejmuj. Twój facet też powinien ją traktować jak by była małym dzieckiem.

a może ona jakaś nienormalna jest?:O

olewać Ją

Marcelino- po pierwsze uświadom sobie, że nie jesteś gorsza. Poza tym jestes strasza, a ona to jakiś pustak głupi. Nie zmieniaj się, naturalność i autentyczność to najlepsze co człowiek może mieć. Nigdy nie staraj się ukrywać tego kim jesteś. Sama widzisz jak na dłoni- jesteś tą lepszą, mądrzejszą, dojrzalszą. Zycie nie raz kopnie cię w to miejsce gdzie plecy kończą swą szlachetną nazwę :) I spotkasz na swej drodze wielu ludzi, czasem wlaśnie tych... gorszego pokroju. Weź to na klatę, głowa wysoko, najlepiej to po prostu wyśmiej calą sytuację.

właśnie wygląda to dziwnie, a nawet BARDZO ...dziewczyny... już sama nie wiem co robić, aż założyłam temat na forum... jasne, że jest niewinny- z resztą zobaczyłabyś tą dziewczynę i jej koleżanki, i chyba w 10000% byś zrozumiała o co chodzi... gdyby nawet ona się w nim zakochała, spodobałby się jej- OK... ale one mają z całej sytuacji "śmiechy, chichy"...wątpie żeby w tym było jakieś uczucie, raczej gra, zabawa, w której my jesteśmy ofiarami

naskarżcie jej rodzicom

Na kolejną taką akcję po prostu zareaguj śmiechem :) Pomysl sobie: biedna, ułomna umyslowo smarkata, która w swej nieograniczonej tępocie nie wie, że się kompromituje.

i powiem Ci jeszcze że jesteś bardzo dojrzała i mądra nie reagując na takie zaczepki, a to że zaczyna Cię to denerwować to normalne. Nie dawaj się. I wpadłam jeszcze na taki pomysł że może by tak powiedzieć jej mamię jak się córka zachowuje i narzuca. No nie wiem jak jej ale wtedy to dopiero było by mi wstyd.

A mnie się wydaje , że takie smianie się jej w twarz tylko pogłębi jej desperatyzm i chęć dalszej gry z naszą autorką i jej chłopakiem

E, "dziewczyny", a ja co? a niech się cieszą, nie przejmuj się.

Malutka ma racje, w ogóle nie zwracajcie na nią uwagi, nie reagujcie.

oj, dziekuje WAM za te wszytkie porady- jesteście kochane...i wiem, że obiektywne... ale mnie męczy taka sytuacja, bo ja zawsze byłam raczej w cieniu, cichutka... kiedyś (jakieś 3-4 tyg. temu) ona napisała na facebooku do kolegi "EJ WYŚLE WAM TAKĄ DUPE, POWIEDZCIE CZY FAJNA SUCZKA" ...i jestem w 1000% pewna, ze wysłała moje zdjęcie (na wiadomość prywatną) i jej koledzy z klasy pisali "ale pasztet", "mogłaby iść na solarium", itd... dziewczyny, mimo, ze jestem już starsza, itd- to chyba każdej z nas byłoby przykro, że Wasz wygląd jest wyśmiewany,prawda???:( pokazałam to chłopakowi, on się zdenerwował i od razu załatwił jej nr telefonu i zadzwonił do niej, ona się wyparła, powiedziała, że to nie moje zdjęcie wysyłała, a później dała sobie notatkę - "dziś do mnie zadzwonił" i serduszko... to przeciez jest niepoważne, prawda?

Szalony Psychopata Juzefff tak, Twoj wpis był baaardzo motywujący, jesteś kochany:* naprawdę!!! zapisałam sobie na komputerze Wasze posty...:) a to, że ja nie reaguje to nie tak do końca moja mądrość, dojrzałość-ale przede wszytkim chorobliwa nieśmiałość...

marcelina nie ! nie nieśmiałość ...to znak , że jesteś dojrzałą, dorosłą kobietką a nie gówniarą ...atakowanie drugiej osoby oznacza nic innego jak słabośc psychiczną;)

Aha. To trochę zmienia postać rzeczy. Czyli jej nie chodzi o Twojego faceta, tylko o Ciebie... No cóż... Po pierwsze i najważniejsze: każdy komuś obrabia 4 litery. Dzwonienie i napominanie nic nie da. Niestety, ale życie postawilo przed Tobą próbę odporności psychicznej...

zgłas sprawe na policje o nękanie nachodzenie itp. nic jej nie zrobia ale odwiedza w domu rodziców narobią wstydu i powinno wystarczyć jak wyglada twój facet ? bo obawiam sie ze one sobie z niego jaja robią

Kochana moja :) Głowa do góry. dziewczyny bywają podłe. Przyznam się, że kiedy byłem młody i piękny, w podstawówce paru kolesi ze starszej klasy... znęcało się nade mną. Dopóki nie wystrzeliłem w górę i nie zmężniałem ( :p ) miałem trochę przejebane...