Jak mam sobie poradzić z barkim zaufania

Witam! Mam skonczone 22 lata od blisko trzech lat jestem w stalym zwiazku zauwazylam u siebie brak zaufania stram sie to kontrolowac ale kiedy zostaje sama bo moj partner wychodzi na spotkanie ze znajommymi np z pracy zaczynam wariowac boli mnie brzuch jestem zla i odliczam czas kiedy wroci... W przeszlosci jak dziecko zostawil mnie i mame ojciec dla inne kobie po jakims czasie moja mama ulozyla sobie zycie zaszla w ciaze. dzialo sie to wszytsko w okresie mojego dojrzewania buntowalam sie i kiedys przyznalam sie mamie ze to ze strachu czy jej partner nas nie zostawi tak jak kiedys tata, minelo 2 lata ja zdazylam mu zaufac przywiazac sie do partnera matki a on niestety nas zostawil... (ojciec od rozwodu przez dobre 4 lata nie utrzymywal ze mna kontaktu). Stram sie panowac nad swoim niezadowoleniem kiedy moj partner nie odbiera telefonu albo pracuje po godzinach lecz czasmi nie daje rady placze krzycze jestem cholernie zla i to nie tylko na niego ale na siebie tez... wiem ze kiedys nie wytrzyma mojego zachowania moich zazdrosci i nieufnosci i boje sie ze mnie zostawi.... :( co mam zrobic jak mam sobie z tym poradzic czy szczera rozmowa z moim partnerm o mojej przeszlosci i braku zaufania do mezczyzn pomoze nam ?? powiedzcie co mam robic i czy powinnam poszkac pomocy dalej ? z gory dziekuje