JUŻ TRZECI MÓJ ZWIĄZEK ROZPADŁ SIĘ Z POWODU ZDRADY MĘŻCZYZNY- DLACZEGO?

Turquoise__mimi Ty jesteś jakimś Bondem w spódnicy!!!:) a tekst o tym, że w poprzednim życiu byłam niewiernym facetem- rozłożył mnie na łopatki! o tym samym pomyślałam !

Danusiu? Wszystko ok?

O, napisałaś w końcu :) Bondem to ja chciałam być jak miałam 7 lat. Nie wiem, czemu, ale fascynowała mnie jego praca wtedy :) Idol mojego dzieciństwa... Sekret polega na tym, że trzeba wiedzieć, czego się chce, a nie zdawać się tylko na to, co nam kto da.

Do chance: Mój nigdy nie wyskoczył z tym popularnym tekstem o piwie. Prędzej spytałby, czy wolę Champagne Barnaut (moje ulubione :) )na dzisiejszy wieczór, czy raczej wybiorę sama odpowiednie wino do kolacji?

trzeba wiedzieć czego się chce,zatem trzeba dojżeć do stałego związku. Nigdy nie zwierzaj sie facetowi że ktoś cię rzucił! Ani nie mów że jesteś na coś chora-jak mawia moja matka :D

pewnie sama takich wyboerasz, kręcą cię tacy faceci

Turquoise__mimi zbieram szczęke z wrażeniaaaa!!!! kochanie, coś mi tu nie gra?! czy ty jesteś klonem megan fox??? czy Twój facet to Anioł??? .

Nawet jak masz alergię na kota to się nie przyznawaj bo facet pomyśli że napewno sie tą alergia zarazi i umrze-to takie stare mądrości ludowe;)

Turquoise__mimi no własnie, kurcze... JAK TO ROBISZ?:))) podpowiedz co byś zrobiła (teoretycznie) w takiej sytuacji- On dostał zaproszenie na jakiś męski wieczór (kawalerski, może oblać jakiś interes) ale Ty nie chcesz żeby on tam poszedł...i teraz jak to się robi??? bo jak już posłucha, to siedzi cały wieczór obrażony przed TV i wspomina czasy kawalerskie:))

Znowu się z Tobą zgadzam No to ja nie będę sie. Tak to już z nimi jest. Teksty w stylu "Boje się Tobie zaufać, bo ktoś już mnie kiedyś skrzywdził" oni nie zinterpretują jako "Zaopiekuj się mną. Potrzebuję Twojego wsparcia i czułości. pomóż mi" tylko jako "Tak naprawdę to chcę, żebyś wiedział, co mi się stało, ale ogólnie zależy mi na Tobie". A to jest niebezpieczne, bo to facetowi ma zależeć na Tobie, a on powinien być niepewny tego, co Ty czujesz (oczywiście bez skrajności).

ja uciekam spać,jutro 6 rano pobudka;(...Turquoise__mimi - zajrzysz tutaj czasem??? proszę, jestes niesłychanie inteligentną, mądrą kobietą...a jednocześnie mimo tej wiedzy, jesteś taka ..przyjazna i ciepła...chciałabym jeszcze na Ciebie trafić...DZIEKUJE CI ZA WSZYTKO, JESTEŚ CUDOWNA

Ja to nawet jestem skłonna myśłec że oni to zinterpretują tak: ,,ktoś cię rzucił,więc pewnie nie bez powodu,pewnie jestes kiepska,ja cie zalicze i tez cie rzucę;)"

Chance, ciężko mi cokolwiek powiedzieć, bo mój Man nigdy nie postawił mnie w takiej sytuacji, a widzę, że u Twojego olewactwo przybrało już postać zaawansowaną. Ja bym zaaranżowała wieczór tylko dla Was dwojga taki, żeby mu przypomnieć początek Waszego związku, ale żadnej rutyny. Dużo nowości (challenge znowu) - ich to kręci. Ubierz się baaaardzo seksownie i ustań przed nim. Daj mu wybór. Tylko mu to powiedz, że ma wybór i albo bawi się z kolegami (co może zrobić również przy innej okazji - zasygnalizuj mu to) albo ma jedyną w życiu szansę, żeby poczuć się, jak bóg seksu. Tylko bądź konsekwentna. Uprzedź go, że jak się zdecyduje na imprezę z kumplami, to ten strój, który masz na sobie wyląduje na śmietniku w ciągu 15 minut i już nigdy więcej go nie zobaczy i jeśli rzeczywiście wybierze kumpli, to wyrzuć szmatki albo przynajmniej schowaj tak, żeby przez najbliższe 100 lat nie mógł ich znaleźć. Myślę, że nie zdecyduje się na kumpli, ale nie znam go na tyle, żeby dać 100% gwarancji. P.S. Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględniam :)

Jasne. Zajrzę może jutro, a jak nie, to w sobotę. Może sobie założę stałego nicka czarnego nawet? :)

Oki, kobitki. Ja też mykam ziuziu, bo moje Kochanie już dawno zasnęło (przemęczony pracą :( ) i muszę dbać, żeby za bardzo nie marzł (a co, taką wredną zołzą to być nie można :) )

zakłądaj czarnego nicka!!! natychmiast!!! jesteś najbardziej sensowną kobietą na całej kafeterii...cięzko znaleźć osobę tak inteligentną, tak fajną- nawet w życiu realnym...kiedyś przeczytałam, że internet jest jak ściek...każdy wylewa tutaj swoje pomyje, itd..ale w tym ścieku można znaleźć dniament, i Ty Turquoise__mimi takim diamentem jesteś..\inteligentna besta z Ciebie, i Danusia miała racje, ze w bardzo fajny sposób doradzasz, taki przystępny i serdeczny;) jesteś boska!!!!!!

Oki. Właśnie założyłam czarnego nicka. Dziękuję za ciepłe słowa. Ale tak naprawdę to przez przypadek się tu znalazłam (na kafeterii), bo szukałam forum kobiecego o kosmetykach :) i zaintrygowało mnie forum "życie uczuciowe", no i stwierdziłam, że nie można tak Danusi samej z tym zostawić i już. Trzymajcie się ciepło. Buziaki. Papa :)

Teraz chyba już działa czarny :)

@danusia787 Trafnie Cię zdiagnozowano. Brak poczucia własnej wartości. Swoją drogą ciekawym jesteś przypadkiem (ci "faceci"). Jestem facetem, ale powiem :) Koleżanka Turquoise__mimi niemal cytuje (może się mylę, może pisze to w 100% od siebie) wiele wskazówek i myśli zawartych w znanej książce "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy".To coś idealnie dla Ciebie, po pierwszych 50-ciu stronach zrozumiesz (nie dawaj tego facetom :). Kup albo pobierz e-book dostępny np. na chomiku. 1.5MB ściągnie Ci się w minutę. Na pewno Cię odmieni.

Kurczę coś nie działa :(

O, działa! Zegarynek, co do tej książki, to nigdy jej nie czytałam, ale chętnie się z nią zapoznam :) Ja po prostu obserwuję... otoczenie, a to może przynieść wiele ciekawych wniosków... Jeszcze do pytania Danusi. Czy mój facet to Anioł. Nie sądzę. On też wiele w życiu przeskrobał. Nikt nie jest idealny i każdy ma swoje. Wiadomo. A idealny związek, to nie jest związek bez kłótni, tylko taki, w którym wiadomo, jak rozwiązać konflikt lub dojść do kompromisu (i tu wielka rola kobiet, bo faceci myślą, że są wielkimi strategami, ale to tylko ich marzenia o podbijaniu i wojnach, a tak naprawdę to my mamy strategiczne umysły). Oki. Trzymajcie się ciepło. Papa. Dobranoc :)

wszystkie rady Turquoise_mimi są celne, ale mają jedną wadę, odnoszą się tylko do jej Mena. Jeżeli chcemy znaleźć obiektywną przyczynę zdrad facetów Danusi należałoby poznać stanowisko tychże facetów, czyli mieć ogląd obu stron. Turquoise_mimi może sparzyć się na swojej filozofii życiowej, gdy jej Men spotka laskę cwańszą od Niej, która nie będzie stawiać wydumanych zadań (challengu). Nie na każdego działa ten challenge.

@Turquoise__mimi Ty raczej - z tego co widać - raczej nie musisz się z tą pozycją zapoznawać. danusia787 niech sięgnie albo trzyma się Twoich porad. Generalnie w przeciętnych, spontanicznych osobach takie zasady mogą wzbudzać obawy co do własnej uczciwości, ciągłego pilnowania zasad i dalej podejrzewania drugiej strony o to samo (zaufanie?). Przypadki Danusi jednak i to w ilości trzech identycznie zakończonych stawiają czwarty i (oby nie) kolejne pod takim znakiem zapytania, że warto zastanowić się nad gruntowną zmianą podejścia. Pozdrawiam.

@Marex To, że większość nie znaczy, że wszyscy faceci są tacy sami.

danusia787 - rady Turquoise__mimi odnoszą się do Jej faceta, i kompletnie nie będą mieć zastosowania w Twoim przypadku bo ludzie maja na szczęście różne typy charakterów. Też podejrzewam że w poprzednim życiu byłaś niewiernym facetem albo niewierną kobietą i swoje musisz odcierpieć. :)

Turquoise__mimi to jakaś patologia, ja wolę żeby mój facet poszedł sobie gdzieś czasem ze swoimi znajomymi i nie widzę w tym nic złego...jasne, pewnie potrafiłabym zatrzymać swojego w domu ALE PO CO? zdrowo jest czasem spędzić trochę czasu osobno...

jesteś po prostu tak głupia że nie odróżniasz zdradliwych facetów od niezdradliwych

Turquoise__mimi - masz rację, ale Ty jest innym typem człowieka niż autorka, więc automatycznie przyciągasz inny typ mężczyzn :) Jest co najmniej dziewięć typów ludzi, więc Twoje rady niestety nie są uniwersalne, a szkoda :(

Hej, nie mówię, że moje rady są uniwersalne. Po prostu radzę Danusi, jak być bardziej pewną siebie. Dziewczyny, jak decydujecie się na związek, to dlaczego wybieracie "byle kogo"? Właśnie o to chodzi, że to Wy macie wybór i nie można pozwolić, żeby to faceci o Was decydowali. Co do tego, że to patologia. Otóż nie. Ja z moim facetem nie jestem 24h/7. On ma swoje hobby, ja też. On ma swoich znajomych, ja też. Ale tak, jak pisałam mamy WYBÓR. Ja związałam się z facetem, który nie cierpi piłki nożnej dla własnej wygody, bo wiem, że pospolity fan tego sportu (+ sezon skoków narciarskich) wolałby zostawiać mnie samą w każdy wieczór, wracałby śmierdzący piwskiem i papierosami lub ja miałabym stos puszek po piwie po jego kumplach do sprzątania w naszym salonie. Otóż to jest ten wybór. Trzeba nauczyć się przewidywać, jak jego osobowość może się rozwinąć w przyszłości. Mój na szczęście woli grać w golfa i tam też spotyka się z tzw. kumplami.

autorko ja mam tyle lat co ty i tez pecha do facetow. co prawda nikt mnie nie zdradzil ale jak trafie na jakiegos to po jakims czasie okazuje sie totalną mameją, zlbo zboczencem albo maminsynkiem albo uwaga: narkomanem!!! moja cierpliwosc juz sie skonczyla. postanowilam ze chyba kupie sobie kota i po prostu stara panna bede bo co mi zostalo. nawet jakby teraz sie jakis trafil to chyba juz nie potrafilabym zaufac. jak kocham to do konca, jestem za dobra chyba i nikt tego nie docenia. a przeciez nie bede z kims kto mi sie nie podoba z depsreacji.