Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość sfsghdfalghkdajffs

Czy to prawda ,że jak ktoś zdradzi raz to będzie to robił przez całe życie?

Polecane posty

Gość sfsghdfalghkdajffs

bez względu na to czy partnerka będzie go zaspokajała??? Czy takiego człowieka da się zmienić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że to nie jest prawda, chociaż sama tego nie robiłam więc z doświadczenia nie piszę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
no własnie chodzi mi o wypowiedzi osób szczególnie facetow którzy zdradzają - co nimi kieruje. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paniowicz
tak, to jest prawda autorko i tego nie zmienisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
ale dlaczego zdradzają??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona6987
Moim zdaniem będzie zdradzać.Ja nigdy bym nie wybaczyła zdrady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem materialista
to jest kolejny debilny stereotyp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggggwerewqer
Facet jak raz zdradził to już będzie ciągle zdradzał- tak? A jak kobieta zdradzi to się opamięta i już więcej tego nie zrobi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JestemKobietahjcvbfdjfd
Dawno jak mialam chlopaka,zdradzalam go pare razy on o tym wiedzial wybaczal,ale pozniej poznalam innego terazniejszego meza, i meza nigdy w zyciu nie zdradzilam i nie zdradze.Obecnie zdradzana nie jestem, tak mi sie wydaje, nie mam podstaw aby myslec ze moj mąż mnie zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
gwerr cos tam - nie chodzi o to,nie naskakuj na mnie, chodzi o facetów bo ja /JAKO JA/ pytam konkretnie o nich,nie wiem jak jest z kobietami bo ja nigdy nikogo nie zdradziłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrwerqqqqqqqqqqqqe
JestemKobietahjcvbfdjfd Mam nadzieje że mężuś na każdym kroku cie zdradza i to z jakimiś dziwkami za kasę, bo ci się należy takie coś i oby to wyszło po kilku latach tak nie za szybko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka....
moglabym ci odpowiedziec na twoje wszystkie pytania, ale nie tu i nie teraz. diana2332@wp.pl jak masz chec to napisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka....
niech cie nei zmyli moj nik, nei ejsetm zadna platna wrozka..po prostu mam doswiadczenie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
ale mnie nikt nie zdradził :) pytam czysto hipotetycznie,bo mój potencjalny ''facet'' zdradzał swoją byłą dziewczynę ...z różnymi kobietami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka....
tak myslalam, bo ja bylam w identycznej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona6987
To lepiej sie z nim nie wiąż bo Ciebie napewno też zdradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
wrozka tak ? i co z tego wyszło ? Chodzi mi o to,że ten facet nie jest zły... jest bardzo mądry,cholernie wrażliwy tylko mam wrażenie,że zagubiony. Jestem ciekawa czy takiego człowieka mozna zmienić,ale życ w ciągłej niepewności czy nie zdradzi,czy nie oszukuje.. nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wrozka....
w moim przypoadku bylo tak: zdradzal sowja ex z ktora byl 8 lat. powod: nieczul sie pewnie sam ze soba, ale rowniez czul sie odpychany od swojej dfziewczyny, ktora maial nature flirciary i miomo ze nigdyu nic zlego nie zrobila to jednak sprawialo to ze on czul sie zle-wiadomo...po 3 latach od rozstania wyznal jej to. pracowal duzo nad soba stal sie totalniue inny,m czlowiekiem. wszedl w faze stabilnosci, chcial milosci i sczsrosci w zwiazku takiej 100 poricebntowej. wydarzenia z przeszlosci zabijaly go od srodka, wyrzuty sumienia, czul sie z tym jak smiec, dlatego wiedzial ze musi wyznac swojej ex to co robil...to byla tragedia, dziewczyna nie mogla sie pozbierac, dlugi czas dochodzil do siebie, nie mogl zniesc mysli ze zranil ja tak strasznie. poznal dziewczyne... byl w 100 poorcentach pogodzony ze soba, nie czul absolutnie zadnych pocoagow do innych dziewczyn, ale niestety zwiazek sie rozpadl bo ona okazala sie troche niezrowniowazona. potem poznal mnie-d;la mnie dieal, ja dla niego tez. cusowny, opiekunczy oddany wrazliwy rozmowca fantastyczny wszystko wszystko na plus, tworzylismy naprawde idealna pare...idealna. jak wychodzil do klubow czy pubow nei zwracal uwagi na inne laski ale l;aski zwracaly na niego. zawsze opowiadal mi o akzdym zdarzeniu, kiedy ktoras jakos mocno dawala znak ze jest zainteresowana, ten pokazywal jej moje zdjecie chwalac sie jaka ladna ma dziewczyne...wszytsko bylo naprawde super. az do zeszlego tygodnia kiedy po koncercie odporwadzild ziewczyne z ktora dluzej gadakl do domu-mieszkala 3 min od klubu a jemu bylo po drodze wiec...pogadali moment, oan mowi ok ide do domu omnn ok trzymaj sie hej 3 buziaki(mieszkam w NL tak sie ludzie tu zegnaja) w policzki i ona go pocalowala. trwalo to ok pol minuty. on caly czas mial w glwoei mysl ze zle robi, ze cos psuje w tym momencie cos cudownego i piwknego i czystego ale trwal w pocalunku, wyrwal sie psozedl do domu ppowiedzial mi od razu placzac, od tamtego czasu nie mzoemy obioje sie pozbierac. z jednej strony udalo nam sie dojsc dlaczego on trwal w tym pocalunku - czul sie tak jaby odtracony pozreze mnie bo ja mialam i mam bulimie i widac ta cghoroba stawal caly zcas miedzy nami a on nei mogl tego zniesc....wiec podswiadomie tak jakby chcioal poczuc sie na rowni ze mna...ech trudno to wytlumaczyc..to troche wyzsza szkola jkazdy...patrzenie na sprawy z perspektytwy z innego poziomu swiadomosci. tak wiec z jednej strony rozumiem ale jednak nie rozumiem dlaczego musial to byc pocalunek-zblizenie seksulane...nie moge nie wiem pije caly czas w domu jest syf nie wiem co mam ze soba zrobic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asgh
ja przed i krótko po ślubie zdradzałam ale już od 15lat to się nie zdarzyłoi nie zdarzy bo już 40-tki dobiegam :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ,mn,m
tez zdradzilam na początku narzeczenstwa, obecnie mija 7 rok i nigdy więcej się nie powtorzyło i nie powtórzy, za wiele do stracenia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja pierdole, następna będzie zmieniać kurwiarza, później będzie jęczeć że miało być inaczej, że to niesprawiedliwe, czym sobie zasłużyła... głupia cipa! Potępiam zdradę, nielojalność, egoizm ale w takich przypadkach to normalnie niesprawiedliwe by było gdyby trafił ci się uczciwy facet, sama się prosisz tłumoku o kurwiarza... nieszczęście!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
twoje sumienie - uważaj na słowa,tłumoku! wrozka - rozumiem,wlasnie chodzi o to żeby facet chciał się zmienić tak jak ten Twój .. bo prawda taka,że się zmienił . :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ona6987
Do Twoje_sumienie Swietnie to ujełaś popieram Cie w 100% :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ricardo Izecson
Tak, to prawda. Dlatego najlepszym partnerem i małżonkiem będzie dziewica/prawiczek. Oni pokochają najmocniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sfsghdfalghkdajffs co ci nie pasuje, sama robisz z siebie tłumoka durnymi pytaniami czy zdradzający facet będzie nadal zdradzał czy się zmieni bo ty jesteś przecież taka cudowna, jebnij się w ten pusty łeb mongole!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zresztą pies was trącał, jeżeli kiedykolwiek któraś z was ośmieli się mieć pretensje do faceta o to że was zdradza to powinien was wtedy zwyczajnie strzelić w pysk za tą bezwstydną hipokryzję!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mireczkaa
ja raz zdradziłam, jakieś 12lat temu :) Więc to nie reguła, ze jak raz to i kolejne. Ale skoro piszesz, ze ten facet zdradzał z różnymi laskami to ja bym mu nie zaufała. Co innego raz się zapomniec, albo zakochać w innej dziewczynie i nie potrafić odejść. A co innego zdradzac ot tak dla rozrywki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfsghdfalghkdajffs
czytaj ze zrozumieniem pustaku :O chcesz zabłysnąć a coś Ci nie wychodzi...gdzie ja napisałam,że jestem cudowna???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×