Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Yenny999

Jak nauczyc suczki, żeby nie gryzły sie o zabawki?

Polecane posty

Gość Yenny999

Mam 2 suczki, jedna starsza jedna młodsza. młodsza jest u nas pół roku. Zaprzyjazniły sie ze sobą, bawią sie razem, szaleją na podwórku, spią też razem przytulone do siebie, nawet zdarzy im się jesc z jednej miski ale nie mogę im dac żadnych zabawek bo wtedy się gryzą. Mam kupe psich zabawek, róznego rodzaju piłki, ringo, jakieś gryzaki rózne takie rzeczy i jak dam nawet każdej inną, to i tak chcą tą samą i wtedy starsza się rzuca do młodszej tak agresywnie, że musze ja odciągac. Nie rozumiem tego, na codzień są największymi przyjaciólkami a jak dam zabawkę to zmiana o 180 stopni. Co mam zrobic, jak je nauczyc żeby się nie gryzły o te zabawki? młodsza jest jeszcze szczeniakiem i musi gryzc ze względu na zęby, przez to szukają sobie na dworze jakichś patyków czy śmieci, a tak dałabym zabawki i by się bawiły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
problemem tutaj jesteś Ty i Twoje nadgorliwe wtrącanie się. Nie oduczysz tego starszej suki i nawet Ci napiszę, że chęci oduczenia są złe i błędne. Psujesz ich relacje przez to i burzysz ich system rozumowania przez swoje niedopasowanie. To nie są ludzie tylko zwierzęta i u nich nie ma czegoś takiego jak braterska zgodność i miłość w pewnych kwestiach nawet gdy chodzi o matkę i córkę. Pies to zwierze stadne, które żyje i dopasowuje się do hierarchii stada (rodziny) jesli Ty nie potrafisz psu jej jasno okreslić to pies sam sobie uporządkuje wszystkich (niekoniecznie ze swoim przewodnictwem) u psów rywalizacja o pozycję jest na porzadku dziennym i nie jest to żadna agresja, i uwierz mi, że te walki pomiędzy nimi jakkolwiek nie wyglądają to nigdy nie będą walkami na śmierć i życie. Starsza suka MUSI wg swojego systemu wartości dyscyplinować młodszą. Jak na razie ma za zadanie okazywać jej na każdym kroku swoją dominację i wyższość, musi jej nauczyć zasad panujących w domu i tak zawsze będzie między nimi. Zazwyczaj chodzi o jedzenie, tutaj problemem są zabawki - i nawet jeśli starsza suka zabiera młodszej wszystko to je zostaw i niech same między sobą to załatwią. W końcu wszystko samo się ureguluje a Ty wtrącając się i odciągając co gorsza je od siebie pogarszach sytuację, burzysz ich relacje i starsza musi za każdym razem na nowo próbować bo jej przeszkadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyjrzyj się swoim psom w codziennych sytuacjach - zobacz jaką postawę ma starsza a jaką młodsza suka. Zaobserwuj jak młodsza liże od spodu pysk tej starszej - to jest uznanie dla jej wyższości w hierarchi. Zaobserwuj jak starsza podczas zabaw potrafi zrobić się nagle sztywna i tylko wystarczy spojrzenie na małą a ta albo odchodzi albo kładzie się przed starszą na plecy. Zauważ, że to starsza pierwsza warknie czy nawet ugryzie młodszą - i zapewniam Cię nic strasznego się nie dzieje to jest NORMALNE bo inaczej się nie dogadają. Jesli będziesz się wtrącać to też może być tak, że młodsza odbierze to jako uznanie z Twojej strony i przyzwolenie na przejęcie pozycji starszej. Wówczas mała może się stawiać i wtedy będzie tylko dochodziło do ostrzejszych walk między nimi aż naprawdę wygra najsilniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenny999
Ale ta starsza tak się agresywnie do niej rzuca, że jesli jej nie odciągne to ją zagryzie przecież, albo pokaleczy. nie mogę stac i spokojnie na to patrzec. jesc jedzą razem nawet z jednej michy, choc każda ma swoja, zamieniają się nie ma problemu. a jak coś daje z ręki np psi przysmak to już jest jakaś zazdorsc i starsza warczy jesli młodsza podchodzi mi do ręki, najpierw daje starszej i takich sytuacji unikam po prostu. ale te zabawki bym chciała im dawac, młodsza jest młoda chce isę bawic, na dworze szukają roznych patyków kory do zabawy i też jedna drugiej zabiera jest ok. a jak rzuce zabawkę to strasza atakuje i jestem przerażona. skończyło się tak że wszystkie zabawki pochowalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenny999
Jest tak jak piszesz. Jak starsza zaatakuje małą to mała idzie i pierwsza ją zaczyna lizac po pysku wygląda to tak jaby wyciągała do niej rękę na zgodę. Młoda czasem boi się starszej jak na nią warknie albo coś to mała się chowa albo ucieka. czesto też mała kładzie się przed nią na plecy tak jak piszesz. jednym słowej starsza jest wyzej w hierarchii i mała to wie. ale przeciez nie moge pozwolic zeby starsza zagryzła młodszą o zabawkę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błędnie to odbierasz i sama pogarszasz sytuację jak napisałam wyżej. Myślisz, że jak starsza odbiera Twoje wtrącanie się? Już się zaczyna dziać to co napisałam, ona widzi że dla Ciebie tamta ma mieć większy przywilej i większe uznanie i im więcej takich sytuacji tym zapewne gorzej się rzuca. To nie jest agresja - z tego względu, że na co dzień żyją normalnie i nie ma między nimi spięć i walk - dzieje się tak tylko kiedy w grę wchodzą zabawki. A powiedz mi, to są nowe zabawki czy stare które były wyłącznie własnością starszej suki? Jesli tak to kup nowe zabawki. I zapewniam Cię, że starsza małej nie zagryzie tylko musisz je zostawić same sobie a nie non stop między nimi być. Poza tym wdrąż w życie wspólne zabawy gdzie wykazać muszą się obie na raz, chociaż z tego co piszesz wnioskuję, że są już dość zgrane. Tak w ogóle to kto rządzi w domu Ty czy starsza suka? Bo coś mi się tu nie zgadza... normalnie powinno być tak, że kładziesz zabawki na podłogę (zabawki, kiełbasę, cokolwiek) i jesli nie pozwalasz jej tego ruszyć to tego nie zrobi tak więc może zacznij w ten sposób? Połóż zabawki zachęć starszą poleceniem ''siad'' i nagrodź za to smakołykiem. Chwal ją kiedy młodsza bierze jakąś zabawkę. Każde negatywne zachowanie ze strony którejś z nich powinno być ignorowane i jeśli dzieje się to podczas zabawy to powinnaś natychmiastowo przestać bawić się z danym psem i go ignorować tak długo aż odejdzie i zajmie się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenny999
Starsza jest bardzo mądra, jeśli nie pozwole jej wziąc zabawki to nie wezmie ale młodsza to jeszcze glupolek i jest strasznie narwana pierwsza leci wtedy jest atak ze strony starszej. zabawki są rózne niektore nowe a niektóre stare które były własnoscia starszej suki, ale teraz wszystkie są pochowane. W zadnym wypadku nie faworyzuje młodszej, zawsze jesli coś daje to najpierw starszej, w kazdym wypadku starsza ma pierszeństwo. po prostu boje się ze ją pogryzie. tak się łatwo pisze zebym je zostawiła same sobie, a co jesli starsza zagryzie malą nie mogę na to pozwolic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Yenny999
Są zgrane, wszędzie razem. jak biegają na dworze to mała trzyma się starszej jak ogon i robi to co ona. Starsza jest takim jej guru. widze to po tym własnie ze jak starsza warknie na małą, to mała przychodzi i ją liże po pysku tak jakby ją przepraszała. jak biegają na podwórku i np znajdą sobie patyka to potrafia się zgodnie bawic ze 2 godz, jedna drugiej zabiera, ganiaja się i jest ok, ale tylko wtedy jesli to co mają znajdą sobie same, bo jesli ja cos rzuce i podbiegają obie to jest agresja. ja naprawde nie chce za dużo ingerowac i chce zeby się dogadały ale boje sie troche o mała. mysia jak już kiedys w tobą pisałam i zasięgaalm twojej rady, chodzi o 2 bokserki nie wiem czy kojarzysz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie się mylisz, bo faworyzujesz młodszą - nie w tym momencie kiedy dzielisz smakołyki z pierwszeństwem dla starszej - a w tym jakże znaczącym gdy je rozdzielasz. To podjudza starszą do ostrzejszych ataków. Nie zmienisz tego i jeśli będziesz robić tak dalej wtedy dopiero może dojść do tragedii. Nie ma szans na to aby na dzień dzisiejszy starsza zagryzła młodszą. Znam wiele przypadków gdzie psy były zdaniem właściciela agresywne bo szczekały na rower, na inne psy etc. i w większości przypadków było to tak, że właściciel się szarpał z psem na smyczy bo wg niego były to objawy agresji i był przekonany, że pies jeśli się zerwie to dopadnie i zagryzie na śmierć drugiego psa czy rowerzystę. Tak naprawdę szarpiąc się z psem tylko utwierdzali go w przekonaniu, że ten pies/rowerzysta jest bardzo groźny i zasługuję na takie postępowanie/coś dzieje się nie tak. W większości z tych przypadków bralismy na spacer właściciela z psem i z podstawionym psem prosilismy o spuszczenie ''agresora'' ze smyczy. Pies dobiegał do drugiego i kończyło się wzajemnym obwąchaniem i albo wspólną zabawą koniec końców albo obojętnością. Moja rada dla Ciebie - tym co robisz teraz pogarszasz sytuację z dnia na dzień, wierz mi bo znam się troszkę na tym. Masz teraz dwa wyjścia: 1. Zostawić je same sobie podczas zabaw. Nawet wyjdź z pokoju i obserwuj przez uchylone drzwi, czy na dworze schowaj się za drzewem żeby Cię nie widziały. Zobacz jak wtedy się zachowują. Nie dawaj im zabawek do pysków, wysyp wszystkie na środek i odejdź. Jeśli młodsza coś chapnie i starsza do niej doskoczy - tu ważna jest Twoja obserwacja. Ona będzie ją gryzła bo to jest normalne zachowanie, co jest ważne - reakcja młodszej i reakcja starszej na reakcję młodszej. Mlodsza prawdopodobnie (i prawidlowo) odpusci starszej, odda zabawke, skuli sie i po krzyku. Nawet jesli zacznie piszczec - NIC JEJ NIE BEDZIE. Starsza jej nie zje, wierz mi. Jesli natomiast zauwazysz, ze starsza mimo piskow mlodszej i jej ustepowania i podporzadkowania sie jest coraz bardziej ostra w swoich zachowaniach i chwyta coraz mocniej wtedy mozesz sie im pokazac ale nie rozdzielac sila tylko wylac na nie kubel zimnej wody. Na 95% nie dojdzie do tej sytuacji a pozostanie na dyscyplinie. Wtedy moge Ci pomoc w oduczeniu starszej takich zachowan. 2. Mozesz dalej sie wtracac, rozdzielac i byc pewna, ze sytuacja sie nie polepszy a moze pogorszyc. I jak teraz sa tylko zabawki potem pojdzie o jedzenie, o poslanie i o kazda pierdole.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a widzisz, czyli jednak nie zabawki a Ty jestes problemem. Liczy sie to, ze z Twojej reki wyjdzie cokolwiek. Tak wiec mam jeszcze jedna rade - naucz mlodszej tez jakis komend - najpierw zrob to kiedy nie ma starszej zeby Wam nie przeszkadzala. Wowczas zabawa - Ty masz zabawke (obojetnie jaka) i kazesz im wykonac polecenie. Ktora pierwsza je wykona - dostaje pochwale i zabawke - jesli to bedzie mlodsza a starszej sie to nie spodoba i zechce interweniowac wtedy Twoje ostre Nie (tylko nie krzykiem) wchodzi do akcji. Jesli suka zareaguje i odpusci - nagroda w postaci smakolyka czy innej zabawki + pochwala. Jesli nie odpusci mowisz jej fe, wstajesz i przerywasz cala zabawe ignorujac przy tym starsza (mlodszej nie musisz wtedy ignorowac) cos kojarze o dwoch bokserkach tylko nie pamietam za bardzo co to bylo :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie cwiczenie mozesz powtarzac codziennie po 10 min przez tydzien, dwa a nawet trzy. Nie oczekuj od razu rezultatow. Do tego dodalabym uczenie psow spedzania czasu na miejscu kiedy tego wymagasz. Aby je nauczyc (albo chociaz mlodsza) przygotuj jej legowisko i zacznij od rzucania dookola smakolykow tam. Tak co drugi lub trzeci wedruje na legowisko. Za każdym razem gdy je zjada mów dobry piesek a kiedy wchodzi na miejsce mów też od razu ''miejsce''. Z czasem np. po tygodniu czy dwóch możesz jej mówić miejsce i kazać tam usiąść, odczekać minutę i dać smakołyk z pochwałą. Z czasem wydłużać ten czas siedzenia z minuty na dwie, trzy, cztery potem pięć. Po jakimś czasie Twoje suki nauczą się, że kiedy mówisz ''miejsce'' do którejś to spokojnie i bez problemu odejdą - to jest przydatne kiedy np. właśnie bawisz się z drugą, czy otwierasz komuś drzwi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×