Przeklinacie lekarzy, a jak dopada was choroba to szukacie przerażliwie pomocy

czyli środkowym palcem

nie ma cudów, żaden lekarz nie siedzi na tym forum.

trutnie w społeczeństwie mają o tyle dobrze że nie widzą zasadniczej róznicy w niczym , a to już kwalifikuje sie na leczenie :)

siedzi i to niejednen - lekarze sa ze społeczeństwa społeczeństwo debili, więc i lekarze tacy sami

o, widzisz? mamy go !

spadam stąd - lepsze żadne towarzystwo, niż ten, co pisze wyżej

A wolisz za łapówkę?

to ja jestem tym chamem

a ja trutniem społecznym

Uwazam ze polscy lekarze to bardzo dobrzy specjalisci.I wiem co mowie.Od kilkunastu lat mieszkam na zachodzi i czasami tu sie lecze.Tutaj lekarze to gamonie, mowie to z wlasnego doswiadczenian i obserwacji.Maja dostep do wszystkich badan i analiz i to jest ich mocna strona ze w ciagu kilku dni moga postawic diagnoze bo maja przed oczami wynik.Natomiast nasi polscy lekarze lecza na slepa bo nie moga nawer zbadac dokladnie pacjenta.Nie jest to wina lekarzy bo to naprawde madrzy ludzie ale chorej polityki i gospodarki.

a mój znajomy * llekarz pracuje w Stanach jest na wysokim specjalistą i nie tylko nie bede sie chwalić :) dodatkowo przeprowadza 2, 3 x w m-cu specjalistyczne operacje w Polsce :) i jest znakomitym lekarzem z pierwszych stron gazet :)

Polacy zawsze gardzą wszystkim co polskie:) Nie zdażyło mi sie usłyszec w obcym kraju w niemczech czy Portugali Francji żeby rodacy narzekali na swoich specjalistów, tylko naród polski jest jakiś skrzywiony , dlatego trzeba stąd gonić na zachód do kochanlka :D

a ile na lewo naja i nikt tego nie sprwwdza 100z ł za wizyta

ee patologiczny człeku

" Stomatoloszka z powołania jak się nie podoba leczcie się u Maxa z kafeterii albo u innych znachorów Znam ortografię a błąd w moim loginie jest świadomy i nie zostanie zmieniony Jak tak najeżdżacie na lekarzy, to leczcie się u znachorów!" Nie jestem wcale znachorem:P.I jestem lepszy od znacznej cześci konowałów.Co prawda podstawą moich metod jest traktowanie chorego jakby miał znacznie więcej cxhorób niż ja mam zlikwidować ale dizęki temu zwykle nastepuje poprawa.Ja już częściowo wyleczyłem sie z niektorych problemów a inne problemy zupełnie znikły.I nie mogę pozbyć się wrażenia że jeżelibyśmy uczestniczyli w konkursie medycznym z leczenia przypadkowych pacjentów z chorób niechirurgicznych to bym miał lepsze efekty:D.

"Anka-45. Co do lekarzy : Właśnie to przechodzę... Lęki , koszmary, nieprzespane noce, skurcze mięśni, uczucie jakbym miała ręce i nogi z waty, skurcze przewodu pokarmowego... Masakra Do tego problemy z koncentracją i pamięcią, płacz bez powodu i jeszcze więcej.... Dziś mija 30-ty dzień mojej suplementacji magnezem i w zasadzie jest różnica, oczywiście na plus.. Już nie czuję tego , jakby serce mi miało wyskoczyć przez krtań, poprawił mi się apetyt, drganie powieki ustąpiło, tak samo jak mrowienie i skurcze twarzy.... Tylko emocjonalnie jestem trochę już tym wszystkim wykończona.. Wiem ,że suplementacja może być długa i żmudna, ale przetrwam to. Chcę tylko zapytać gdzie w tym wszystkim są lekarze? Czemu żaden nie wpadł na to ,że przyczyną moich dolegliwości jest olbrzymi niedobór magnezu? Chodziłam od lekarzy rodzinnych przez kardiologów, endokrynologów do lekarzy chorób wewnętrznych.... Szukali u mnie problemów z tarczycą, nerwami, stawiali najróżniejsze diagnozy.... A przecież z wywiadu lekarskiego wynikało ,że mam dużo stresów, mnóstwo nauki, obowiązków. Z żywej , energicznej dziewczyny stałam się narzekającą babą.. Na nic nie miałam siły, ochoty, zmęczenie zwalczałam hektolitrami kawy... Zawiodłam się na lekarzach i zaczęłam sama szukać przyczyny swoich dolegliwości. I co wyszło? Niedobór jednego maleńkiego pierwiastka doprowadza człowieka do takiej ruiny... A tym cholernym lekarzom to mam wielką ochotę nagadać do słuchu... Może nie wszyscy są źli ,ale większości nie obchodzi dobro pacjenta ! Wolą mu niszczyć zdrowie antydepresantami niż przepisać tanią witaminę ! Dlaczego to robią? By pacjent przez lata napędzał przemysł farmaceutyczny i ich odwiedzał , mówiąc ,że kolejne leki nie przyniosły pożądanych efektów." Absolutnie się nie zgadzam:P.Normalnie w organiźmie nie ma magnezu a co najwyżej jego zwiazki:P.

to niestety jedz na zachód moze Ci pomogą , ale czy to wina lekarzy :) moze do psychiatry

A TK ne pomógł ?

widizcie w jakich warunkach poracują lekarze , a nie chca wam szkodzic tylko pomagać!

a ty masz wspołpracujesz z nimi czy co ze tak ?

echh szkoda że dopiero kiedy ludzie zachorują i znajduja sie w szpitalu staja sie nagle pokorni i dobrze współpracujcy z lekarzami ,wtedy odziwo zauważają prawdziwych i dobrych lekarzy ,tak?