Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lar va

ODCHUDZAMY SIĘ!!!!!!!!!!!!!!!!!! po prostu :-)

Polecane posty

ja nie mam konkretnej diety teraz. staram sie jeść regularnie 5 posiłków co 3 godziny, o objętości mniej więcej kubka co z tego wyjdzie? zobaczymy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to super lar va , że mamay podobne wymiary bo bedzie nam raźniej :)u mnie wzrostowo 165-166 w sumie sama nie wiem i chyba sie zmierzę jutro bo co dokument to inny wzrost hehhe tak czy siakk chyba nie dam rady na dukanie bo na tym białku samym to chyba bym zdechła i mozg nie dzialalby mi wogóle :p jej ... ale się ciesze , że ten atek ruszył bo najgorsze to akie gdzie tylko wlepiaja co jedza i nawet nie pisza regularnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
asiuniaaaaxd - no to niezle zaskoczylas mnie tymi wynikami:) To moze ja tez bym sie dolaczyła? A Ty iel zamierzasz na tym Duckanie tkwic?bo ja mam zapasy w lodówce i kurcze te zupy, warzywa pasowałoby pozjadac :p jej waham sie ale w sumie we dwie o zawsze byloby razniej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! :) Przyznam się bez bicia że dziś zjadłam kawałek domowej pizzy, ale przy weekendzie kiedyś pozwalałam sobie na chwilę zapomnienia więc i przy tej diecie chyba mi to zostało ;) Od jutra jednak znów zero przysmaków i ćwiczenia. Najgorsze że mam teraz masę nauki i jak mam niski cukier to ciężko się uczyć, ale cóż trzeba... Zważę się jutro na czczo i zobaczę czy coś się ruszy, oby tylko nie na plus ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
zdeterminowana : Dukan jest już do końca życia,pocztaj sobie info na ten temat ;) Ja niestety za pierwszym razem przerwałam Dukana na drugiej fazie..Później przyjazd do UK i wiadomo..ale zaczynam znowu i się nie poddam.Zamówiłam nawet tabletki odchudzające,żeby się bardziej motywować ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
lar va no to musisz bez kitu ograniczyć posiłki dziel je na pól po prostu :) co do smakowych serków , raczej bym na twoim miejscy je wyeliminowała , za dużo węgli i cukrów maja :) dużo się naczytałam :) asiuniaaaaxd byłam na dukanie jakiś czas ale jak dla mnie ciężka dietka , szybko schudłam ale efekt jojo był i już się boje :) co do serka jasne ze możesz pyszny ten z Piątnicy jest :) Zdeterminowana27 zapraszamy do wspólnego odchudzania , damy rade razem :) co do kawy sama pije z 3,2% bo tylko takie mam w lodowce , ale teraz zakupiłam 1,5% staram się ograniczać picie kawy do 2 szklanek dziennie bo do tego daje 3 słodziki ale jakoś waga spada wiec źle nie jest :) co do dukana , to same białko nie jest ale dieta bardzo wymagająca jak nie masz zapału gotować wszystko jak masz zalecone to się nie bierz bo jojo jak u mnie będzie;) dziewczynka oooj nie ładnie z ta pizza ;p ja za to chyba z 6 mandarynek ;/ co do mnie tez nie mam jak lar va jakiejś diety ograniczam węgle , makaron , chleb w ogóle ani maki itp , no i tłustych , waga spada jest ok :) mój chłopak ze same kości ale ja wiem ze on tylko tak mówi , widzę siebie :) mnie załamuje ze mi wszystko wisi (chodzi o skóre )...dzisiaj trochę brzuszków zrobiłam i kilka ćwiczeń.. eeeeeeeh...najgorzej boje się świąt ! :( a Wy jak przetrwacie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
też się tego boję..Ale Dukan ma wiele przepisów na świąteczne potrawy! Zrobię na pewno barszcz czerwony,pierogi,grzybową,różne ryby itp.Na pewno nie będzie źle ; ) W ogóle mam do zrzutu 10 kg... Ciekawe kiedy ujrzę na wadze wymarzone "58" jak dawniej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aa.. czyli mowiesz , że musialabym zaliczyc wszystkie fazy???? wow... no to chyba faktycznie wezme sie najpierw za czytanie tej ksiazki:p tylko powiedz mi prosze jak to chydniecie wygląda??? leci tez tluszcz z nóg czy moze bardziej miesnie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wllasnei ;/ bo przeciez jeszcze swieta ;/;/; kurcze poczytam i albo zrobie to od jutra albo teraz bede jadla regularnie jeszcze wszystko a Dukana zastosuje po sietach bo u nas to bedzie uroczysty obiad cala rodzina .. wiesz jak to jest więc o diecie w okresie swiat to ja moge zapomniec:p ale powiem Ci ze podobna wage mam do zrzucania:) a Ty od jakiego pułapu startujesz???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
asia :) no z dukanem to jeszcze , ale najgorzej ze tylko ja w domu na diecie no i siostra troszke :) ale damy rade jakos chyba , wszystkiego ale po trochu , najgorsze ze ciast bedzie i w ogole ;/ a ja nie powstrzymam sie od ciast ;/ musze sie grzes chyba zaszyc ;p zdeterminowana ...no niestety musisz i najlepiej jak przeczytasz ksiazke a raczej musisz ! co do wagi to spadalo mi z wszystkiego ale cwiczylam dodatkowo i fajnie wszystko mi sie ujedrnialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creativee Pytasz o swięta???no wąlsnie az się boje i nie sadze bym e przetrwala z reszta bardzo duzo pracuje i na goowanie nie mam zwykle czasu a moje posilku t mieso wczesniej przyrzadzone w piekarniku i do tego jakies wegle :p tesciowa i babcie robia przepyszne pychotki i nawet nie chcialabym odmawiac:p A jak Ty jeszcze mi mowisz e ten Dukan to wymagajaca sprawa to chyba bede sie starala jesc zdrowo a po swietach sie za nia zabiore :p bo tak na łapu calu to faktycznie bez sensu Co do kawy to nie mam sobie rownych niestety ;/ bo pije z cztery z potezna iloscia mleczka procentowego , ktore cudnie rzeżbi moj cellulit hehehhe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
zdeterminowana wiem o czym mówisz, ja do chłopaka pójdę a tam żarcia i ciasta (które kocham nad życie) i wez odmow żeby nie zjesc !! wstyd , jego matka ma mnie dosc juz po prostu zawsze odmawiam, mowi ze mnie kiedys zabije ;p u mnie w domu to....pierogi , gołąbki, krokiety ryba smażona , która ubóstwiam (jak zresztą wszystkie ryby ) umreeeeeeeeeeeee , masakra będzie, boje się ze będzie jak w marcu ze +3kg ;/ koszmar nie wiem jak sobie poradzę , może zna ktoś z forum jakieś rady na to ? hehe ja tez kiedyś piłam kawy dużo z 4 nawet 5 bo jeszcze na zajęciach , ale ograniczyłam do 2 i tak dużo :) to zamień te mleczko paskudne na mleko 1, 5 koniecznie ! są takie małe można dostać chyba łaciate ;) ojj...cellulit tez mam ;o spory nawet muszę się pochwalić i rozsteeepy :p Moja podpora jest to ze moja siostra tez się odchudza i nie chce żeby po niej było widać bardziej niż po mnie...taka rywalizacja ;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale mi poprawiłas humoer tym postem ... bo ja te same katusze przezywam ale chyba nie bede sie zazynac i zjem ile sie da , tymbardziej , ze ja to muszę dwie Wigilie obskoczyc najpierw u mojej mamy a potem zaraz do tesciowej wiec bede sie toczyc oj bede :p A rywalizacja to zawsze dobra rzecz .ja juz kiedys schudlam dzięki gotowaniu na parze i regularnym jedzeniu co max 4 godziny jakies 18 kilo , potem przez dwa lata byl spokoj a potem sobie odpuscilam i z mega formy i 4 kilo doszlam do zaszczytnych 62:p reszta moze jak nie zapomne to sie zwaze jutro ale nie wiem czy powinnam bo jak waga podskozy do gory to chyba wyrzuce wage przez okno)::):): Tymczasem buziaki bo mykam do lozeczka :p do mojego marudnego męza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
Zdeterminowana : Na początku leciał tłuszcz z tyłka ; ) A mnie najbardziej zależało na boczkach,bo to one mnie najbardziej szpecą..No i później zaczęło schodzić z brzucha i z ud równo.W ogóle ręce nawet mi wyszczuplały,buzia i to bardzo...No ale w końcu z 72 kg schudłam do 58 ! i to w jakim krótkim czasie..Dokładnie nie pamiętam ale niecałe pół roku.Nie dotrwałam do 4 fazy ze względu na wyjazd do Anglii,ale nie jest to trudna dieta,wymagająca wielu wyrzeczeń , tylko na taką wygląda.Jadłam na niej praktcznie wszystko co chciałam,dzięki Dukanowym tostom nawet do chleba mnie nie ciągnęło.Dla mnie rewelka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pewnie Asiuuu i ja się skuszę:) Poki co wyjadlam zapasy z lodowki a wiec tatatra na sniadanie i do tego trzy parówki czyli w wielkim skrócie sam tluszcz.Kawe z mleczkiem i cukrem tez sobie zaserwowałam ale to po to by zlikwidowac zapasy[podstawa to w koncu super wytłumaczenie] Na silonie te napewno dzisiaj nie zdaze bo sama prace skoncze o wpol do 22 ;/ pogoda tez beznadziejna więc beznadziejna bo leje non stop wiec doczolgam sie do domu ok 22.30 :( eeehhhh Nie lubie tych moich poniedzialków;/;/;/ a na wge stanełam i po 5 dniach zszedl mi tylkooooooooooooo kilogram ;/;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć laski :-) ale się rozgadałyście, jak mnie nie było.. ja dziś sobie pospałam, oj pospałam...dlatego jestem dopiero po pierwszym posiłku - jogurt z mussli. co do serka wiejskiego smakowego to jest tam raptem 1-2 łyżeczki papki owocowej więc krzywdy mi chyba nie zrobi :-) Widzę, że jak jeden mąż wszystkie boicie się świąt? to ja się wyłamuję, bo jakoś nie bardzo mnie świąteczne menu kreci. no, kilka wigilijnych potraw uwielbiam - bigosik, pierożki z grzybami, barszczyk z uszkami. ale na raz dużo nie zjem i to mnie ratuje :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze Wam o czymś napiszę, co może jest banalne, może oczywiste ale ja jakoś wcześniej nie zwracałam na to uwagi: CIEPŁO I SEN! szczególnie teraz, kiedy zima tuż tuż, dbajcie o to, żeby było Wam ciepło, nie dopuszczajcie do marznięcia, bo to wpływa na apetyt! zauważcie, że często kiedy jest nam zimno jednocześnie myślimy sobie "zjadłabym coś". Szukamy źródła energii do ogrzania. No i sen, tutaj podobnie. kiedy jesteśmy niewyspane mamy większy apetyt, lepiej wiec o ile możemy sobie na to pozwolić, wyspać się czy uciąć popołudniową drzemkę, niż "zajeść zmęczenie". Nie żałujmy wiec sobie snu i ciepłego swetra :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
zdeterminowana :) spoko , milo mi ze CI humor poprawilam :) co do swiat ... to ja sobie postanowilam wszystkiego ale po trochu , choc pewnie tak nie bedzie i bede sie obzerac boje sie ! masakrycznie ;/ a glupi odmowic bo jak to wyglada ;/ Ladne ladne dzisiaj menu masz ;p hehe kiedy ja parowke jadlam oo masakra ale tam sama kupa w srodku :p ale bym zjadla :D Nie dziw sie ze tylko kilogram , ja tam nigdy nie mialam tak ze wyjadalam zapasy :P zostaw dla meza bo w swieta znowu tak powiesz :D ja mam problem z waga bo jak sie wazylam u lekarza to zle bo na pewno tyle nie wazylam , za malo , u kolegi +3 kg a na mojej to juz w ogole raz tak raz tak ;/ lar va zazdroszcze ze nie masz problemu z ciastami czy krokietami rybami jak ja ooooj zazdroszcze ;p i salatki jaaaaami :D CO do tego co napisalas to mi sie zoladek zmiejszyl bo zjadlam dzisiaj rano spore snieadanie na zajeciach jablko i mandarynke ( czasu nie mialam na nic ) no i teraz o 17 zjadlam kosc z rosolu (duzo miesa bylo ) malych kawalkow marchewki (10) i 2 lyzki kapusty gotowanej i jestem na maxa obzarta chyba za duzo tego bylo jak na raz co ? asia..no jak dla ciebie to nie byla ciezka dieta to brawo jak sie do wzystkiego stosowalas , wszytsko trzeba brac pod uwage a tluszcz max 3% na caly jeden produkt ;p no i wszystko sama musisz gotowac i piec jak z przepisu a na to mnostwo czasu idzie naprawde.... ja tez schudlam duzo i szybko ale szybko wrocilo niestety...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Gwiazdy:) Lubie Was podczytywac choć załuje ze tak rzadko mam tu okazje agladac w ciagu dnia;/ Ja dopiero pod kolderke nurkuje ale moj Lukasz to juz chyba drugi sen zaliczyl ;/ pies z reszta nie lepszy bo chrapie w nieboglosy:) Dzien mysle ze udal mi sie nadzwyczaj , mimo ze zapowiadalo si na totalna kaplice;/ Co najwazniejsze udalo mi sie zaliczyc trening jupiiii!!!!!!!!!! Bylam na silowni i skupilam sie na najgorszej mojej partii czyli nogach;/lydki mam jak hipopotam a i obwod ud nie lepszy :P Jutro tez bede miala okienko bo ucznia mam chorego wiec uda mi sie skoczyc na fitness:) Jednym slowem moze wyrobie sie do swiat na tyle byle po akcji swiateczne nie stac sie przerosietym baleronem :

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nie mogac jakos zasnac zaczelam jeszcze podczytywac co do tej pory pisalyscie i wnioskuje ze chyba to j jeste tutaj najgrubsa;/;/ Creative a z czego Ty chcesz chudnac???Przeciez Ty juz jestes chudzinka tymi raptem 51 kilogramami:) Mnie marzy obaczyc sie piatke z przodu ale to chyba nie w tym roku:p no ale juz ni marudze wiecej :)Lapcei buziory:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiuniaaaaxd
Heej Ja mam właśnie ten problem, że nie mogę się zmusić do ćwiczeń..Po prostu nienawidzę tego ,nie mam kondycji i w ogóle... Nie wiem czemu taka leniwa jestem ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No o nie wiem co Ci doradzic ;/ ja mam tony kaset z cwiczeniami w domu ale niektore z plytek to jeszce zafolowane mimo , że mam je dobre kilka lat wiec w domu tez jestem leniwa :p A tak na serio to moze poszukaj napierw super klubu idz tam na probę .Na dobry poczatek proponuje fitness bo jak juz wejdziesz na zajecia to bediesz musiala zostac a na silowni to sama wiem po sobie ze momentami odpuszczam sobie zbytnio , tyle ze wg. mnie fitness fajnie wplya na kondycje ale skupia sie tylko na niektorych partiach bo np. rak sie tam praktycznie wogole nie ciczy a na brzuch nie zawsze jest tyle czasu ile byc powinno. Poa tym na silownie mozesz isc z marszu i stopniowo wiekszac akres cwiczen a na fitness i to jest jego minus trzeba sie wpasowac w konkretna godzinę i to jest tn bol niestety ;/;/ wiec to tyle co moge Ci doradzic na podstawie mojego uczeszczania tam:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
zdeterminowana :) no bez kitu musisz czesciej tu wpadac :) heheh dobrze ze silownie zaliczylas :) ja zaliczylam wczoraj 3h wf-u z pania magister masakraaaa.... i cwiczylismy na gymsticku nie czuje nog, posladkow , wszystko mnie tak boli strasznie ;( no to 3mam kciuki zebys wytrwala z treningami:) ja to mam zakwasy na maxa Kochana jakie 51 ;o nie waze tyle heheh 56 chyba teraz , skad ci sie to wzielo chcialabym 50 :D :) asiunia postaraj sie ja tez nie lubie ze mnie kloc jak nie wiem;/ ja teraz mam zakwasy ale postaram sie cwiczyc chociaz brzuszki itroche na uda cwiczenia przynajmniej 15min dziennie...no i niedlugo po praktykach bede na popoludniowki leciec a tam jakos ok 1h dziennie mam taka przerwie bo nie ma co robic tez bede cwiczyc :) Mam zdanie takie jak zdeterminowana .... fitness jest zajebiaszczy ale nei mam kasy ja z checia sama nawet bym polazla ... pojdziesz raz zobaczysz jak masz fajna grupe i trenerke to atmosfera jest super:) i czuujesz sie po takim treningu super :) buziaki Laseczki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mikołajowe śpiochy:) Ja juz jestem po sniadanku bo dzisiaj mam wolne a zajecia prywatne z uczniami zaczynam przed 14 dopiero:) Tak wiec z domu musze sie wykaraskac za jakies 45 minut ,godzine maks bo jeszcze dojechac musze;/;/ Sniadanie mialam pychotkowe i to wcale nie byly parowki tylko pyszny zytni spieczony chleb az spalony (bo taki lubie najbadziej hehe) i do tego serek waniliowy (to zostalo z Dukana) aa... no i pycha ciacho ktore wczoraj przytachal ze sklepu moj maż a ja juz nie jadlam go na noc jak wrocilam tylko stwierdzilam ze wtrabie je na sniadanie o pycha kawusi:) Malo tego dorwalam wczoraj fajny artykul odnosnie spalania tluszczu bodomyslam sie ze glownie o to chodzi nam kobietkom tak wiec ... powinnysmy chodic na biezni , lub biegac jka kt woli z tentnem nie wiekszym niz 130 i nie wiecej niz godzine bo pzy wysilku powyzej 70 minut wolniej spala sie tluszcz ... a no i nie mniejszym niz 30 bo po tym okresie dopiero wchoddzimy w faze spalania tluszczu. Ta wiec jak dam rade to wskocze dzisiaj na bieznie i wezme sie za spalanie tego pysznego ciacha , ktore wgrzmocilam:) Creativeee- na pocieszenie dodam , ze tez mam zakwasy mimo ze to juz drugi tydzien odkad cwicze ale widziszz ... jak sie obijal czloiek tyle to teraz porusza sie troche i czuje sie jak wrak :) ps.ja po pierwszym treningu po dlugiej przerwie wyobraz sobie ze ledwo chodziilam po schodach:) Ale jak nei masz ich jak rozchodzic to polecam gorąca dlugą kapiel ja tak wlasnie zrobilam wczoraj i i jest mi o niebo lepiej niz ostatnio:P Asiuniaaaa - Ty tez nei poddawaj sie bo to tylko zaczac jest trudno ale potem to juz jakos leci , a jak jeszcze zauwazysz postepy to dopiero bedziesz szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć, dziewczyny dobrze, że jesteście i jest co poczytać i do kogo skrobnąć Ja też sie za ćwiczenia zabrać nie mogę, tzn. zabieram się ale zaraz kończę. za to zaczęłam się troszkę więcej ruszać, a dziś wygrzebię z szafy mini rowerek stacjonarny i przynajmniej nogami pomacham przy tv. zdeterminowana27 nie jesteś najgrubsza, ja ważę więcej a wzrost mamy chyba ten sam. wiec się pociesz moim kosztem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"nie wiecej niz godzine bo pzy wysilku powyzej 70 minut wolniej spala sie tluszcz ..." spoko spoko, u mnie nie ma takiego ryzyka :-D Znam te zasady i tyczą się one ogólnie aerobowych ćwiczeń, czyli i orbitreka i rowerka i skakanki itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie Mikołajowe śpiochy:) Ja juz jestem po sniadanku bo dzisiaj mam wolne a zajecia prywatne z uczniami zaczynam przed 14 dopiero:) Tak wiec z domu musze sie wykaraskac za jakies 45 minut ,godzine maks bo jeszcze dojechac musze;/;/ Sniadanie mialam pychotkowe i to wcale nie byly parowki tylko pyszny zytni spieczony chleb az spalony (bo taki lubie najbadziej hehe) i do tego serek waniliowy (to zostalo z Dukana) aa... no i pycha ciacho ktore wczoraj przytachal ze sklepu moj maż a ja juz nie jadlam go na noc jak wrocilam tylko stwierdzilam ze wtrabie je na sniadanie o pycha kawusi:) Malo tego dorwalam wczoraj fajny artykul odnosnie spalania tluszczu bodomyslam sie ze glownie o to chodzi nam kobietkom tak wiec ... powinnysmy chodic na biezni , lub biegac jka kt woli z tentnem nie wiekszym niz 130 i nie wiecej niz godzine bo pzy wysilku powyzej 70 minut wolniej spala sie tluszcz ... a no i nie mniejszym niz 30 bo po tym okresie dopiero wchoddzimy w faze spalania tluszczu. Ta wiec jak dam rade to wskocze dzisiaj na bieznie i wezme sie za spalanie tego pysznego ciacha , ktore wgrzmocilam:) Creativeee- na pocieszenie dodam , ze tez mam zakwasy mimo ze to juz drugi tydzien odkad cwicze ale widziszz ... jak sie obijal czloiek tyle to teraz porusza sie troche i czuje sie jak wrak :) ps.ja po pierwszym treningu po dlugiej przerwie wyobraz sobie ze ledwo chodziilam po schodach:) Ale jak nei masz ich jak rozchodzic to polecam gorąca dlugą kapiel ja tak wlasnie zrobilam wczoraj i i jest mi o niebo lepiej niz ostatnio:P Asiuniaaaa - Ty tez nei poddawaj sie bo to tylko zaczac jest trudno ale potem to juz jakos leci , a jak jeszcze zauwazysz postepy to dopiero bedziesz szczesliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość creativeee
Hej ..zalamka na pelnej lini... Masakra Mikojaki na maxa ;/ od kolezanek z praktyk mikołaj maly , mini princessa , 4 czekoladki Kasztanki z Wawela ( jak zobaczylam ile maja kcal teraz to zalamka na maxa ) cukierek galaretka od Mikolaja , dwa male kawalki ciasta pierniczka:( porazka na pelnej lini....jak moglam sie skusic szok i jeszcze bylo jablko i to tylko na zajeciach w domu serek wiejski i ogorek kiszony i rano sniadanko , porazka ? chyba gorzej byc nie moze... zdeterminowana sama upieklas chlebek czy kupilas:) oj pieknie :P ciasto jak juz masz jesc to dobrze ze z rana bo to spalisz a jakie :D bo uwielbiam jak wiecie ;p ja na bieznie nie mam jak :( ale w sumie wygralam wejsciowke na super silke ;p ale miesiac temu nie wiem czy moge skorzystac jeszcze ;o no ja dzisiaj nie dam rady jeszcze cwiczen zrobic , bo zakwasy mam masakra ...;/ mowilam pani magister to mowi ze dobrze bo widac ze cos pomoglo, ale naciagnelam miesnia posladka ;p jednego ! heheh:) i boli mnie tylek;/ lar va zazdroszcze rowerku :) cwicz cwicz :D najlepiej jak najdluzej moim zdaniem cwiczyc ;p po 70 nawet jak wolniej sie spala ale sie spala niz mialby sie nie spalac hehe :D buziale ;) pocieszcie mnei po tym dniu bo umre :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jej docieram i ja i powiem Wam jeszcze ze fuksem zamiescilam tego posla bo szlag trafil internet yle ze ja sobie skopiowalam na wszelki wypadek to co juuz upisałam:p Lar vo- jak tam postepy z orbitrekiem bo rano juz nie zdolalam nic do Ciebie napisac przez ten zrabany net. Tak wiec kibicuje Ci dzielnie bo moja przygoda z orbitrekiem skonczyla sie rozlozeniem orbitrena na czynniki pierwsze i wyniesieniem go do piwnicy:p Jednym slowem moja aktywnosc w domu ogranicza sie do sprzatania , ogladania telewizji i jedzenia - ta czynnosc jeste zdecydowanie moim faworytem:P Creativeee- nic sie nie przejmuj tymi slodkosciami choc przyznaje ze dałas czadu i nawet mnie pobilas:p Ale swieta i mikolajki przeciez od tego do jasnej ciasnej są zeby sobie pofolgowac:) Myy np .jutro idziemy na sushi i pycha bezowe ciacho wiec ja zjem jakies 20 pare makow poprawie kawka i ta beza i jakos przezyje :p tak wiec ze mnie to wy jutro bedziecie sie smialy :p bo jedneo dnia cwicze do upadlego a kolejnego dnia wcinam sushi na noc ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Creativeee- aaa co do chlebka to oczywiscie ze nie upieklam:p za to musze zapytac sie jaki to konkretnie bo on taki jakby na zakwasie a nie taki glut co to sklapnie po chwili :) Na a ty z silownia to sprobuj bo moze jakos pozwolą ci go wykorzytac :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×