Trwałybyście w takim związku dalej?

4 lata razem. W tym czasie kilka miesiecy wspolnego mieszkania. Od roku znowu w rozlace. On ma 36 lat. Nie pracuje, szuka pracy i marnie mu idzie. On zadecydowal o wyjezdzie do swoich stron by tam znalezc prace. Rok szuka i nie znalazl do tej pory. Obiecal mi czeste spotkania, ale przyjezdza rzadko. Teraz nie ma pieniedzy na paliwo. Zastanawiam sie czy kosztem tego, ze on nie ma pieniedzy, ze pracy znalezc nie moze, lub szukac mu sie nie chce (tak naprawde to dopiero od miesiaca tej pracy konkretnie szuka), ja mam siedziec i czekac cierpliwie? Znudzilo mi sie to, bo ilez mozna?

Poczatki byly inne. On pracowal zagranica. Od 2 lat pracy nie ma. A kiedy sie skonczyly mu oszczednosci to wrocil do rodzicow. Teraz mielismy spedzic razem czas do swiat, ale nie przyjechal, a ja jestem zawiedziona i zla, bo znowu mnie wykiwal.

A Ty ile masz lat?:) Nieeee bądź głupia!!! Uciekaaaaj!!!

słuchaj, prawda jest taka, że praca ZAWSZE JEST, tylko trzeba chcieć. On pewnie ma wysokie aspiracje, dlatego woli nie robić nic niż pracować np. w McDonaldzie. Dla mnie facet bez pracy to porażka. Szukaj innego!

Trochę przesadzacie - ma go rzucić bo koleś nie ma pracy? Takie macie kryteria związków? KASA? Załosne materialistki.

jak widać - to właśnie kasa, a raczej jej brak, uniemożliwia im ciągnięcie tego związku, bo nawet nie mogą się spotykać

Zgoda, ale to nie powód = o ile się kochają.

To nie o kasę chodzi, tylko o to, ze facet w ogóle nie jest FACETEM. Nie potrafi zrobić porządku ze swoim zyciem - ona ma mu to załatwic, czy jak? Zresztą - jaka przyszłość takiego zwiazku? Mówisz ze chodzi o kasę - a skad wezmą na jedzenie? czyli że to jednak ona ma sponsorować dorosłego faceta? I kto tu leci na kasę?

Autorka leci i wszystkie to, co komentują. O ile się orientuję, to facet ma co jeść, pracował za granicą wiec leserem nie jest. A że nie ma pracy? Moze NAPRAWDĘ nie moze jej znaleźć. A bez pracy to już nie jest facetem? Staje sie ...kim według Ciebie? Dziwne masz kryteria, typowa materialistka. Ale jak się szuka sponsora, a nei faceta, to się nie dziwię. Zal.

JEBANE SZMATY TYLKO SPONSORÓW SZUKACIE bo same na siebie nie zarobicie, kurwy i szmaty.

"Moze NAPRAWDĘ nie moze jej znaleźć" niech idzie do McDonalda albo robót drogowych jakby chciał, to by znalazł

Ma co jeść bo żyje na garnuszku rodziców. Heh ona nie pisała że chce jego kasy. Chodzi o to żeby facet był zaradny, pracowity i tu podkreślam - zarabiał SAM NA SIEBIE!

niech idzie do McDonalda albo robót drogowych jakby chciał, to by znalazł" Jasne, a Ty wiesz najlepiej tak? Rozumiem że go znasz i jego sytuację również?

nie musze go znać, wystarczy mi wiedzieć, ze w mcdonaldzie zawsze czeka praca

zarabiał SAM NA SIEBIE!" Jak już było napisane - facet ma co jeść, więc o niego się nie martw. Pojechał do rodzinnego miasta żeby NIE BYC NA UTRZYMANIU SWOJEJ KOBIETY - to Wam jakoś umknęło. A szuka pracy dopiero od miesiąca, to trochę krótko. Ale najlepiej od razu go potępić.

40-latek żyjący na koszt rodziców już od paru lat :D:D to dobre :D po co autorko jeszcze to ciągniesz, przeciez to stary koń, który przeżył już ponad połowę swojego statystycznego życia, blizej mu do śmierci niż dalej. I żyje na utrzymaniu swoich starych rodziców :D

nie miesiąc, ale 2 lata. A Ty "taaaa, na pewno" jesteś bezrobotnym facetem. Oczywiście napiszesz że to nieprawda, że jesteś bogaty i masz świetną pracę, albo napiszesz że jesteś kobietą i wstyd Ci za inne kobiety, ale każdy wie, że kłamałbyś.

40 latek? 36 ma. To raz a dwa - nie żyje od paru lat na utrzymaniu rodziców, czytaj tępa pało ze zrozumieniem.

taaa niech czeka chlopak az bedzie po 40 i wtedy to zadnej pracy nie znajdzie a ty czekaj na niego tez do 40 i bedzie wam zajebiscie razem a pozniej napiszesz post na kafeterii "przegralam swoje zycie"

A jak sobie wyobrażasz ten związek za kilka lat?-dziecko i mąż na Twoim utrzymaniu?

blinka i malinka od miesiące konkretnie szuka - kolejna tępa szmata która nie umie czytać, ja pierdole. Tak, tylko sponsor może Cię uratować.

BLINK taaa niech czeka chlopak az bedzie po 40 i wtedy to zadnej pracy nie znajdzie" Dla takich pustaków jak WY wiek nie jest ważny - wązne, żeby KASĘ miał.

No facet powinien mieć chociaż tyle kasy żeby go było stać na przyjazd do kobiety którą kocha tak?

Jasne, fajnie by było. Ale jak nie ma pracy to co? Kraść ma? POza tym autorka nie pisała, że nie przyjeżdża, tylko że RZADKO. A to różnica.

To ja nie wiem co to za facet-36 lat to pracę powinien znaleźć na luzaczku o ile w ogóle chce pracować zamiast rodziców swoją osobą obciążać.

A rodzice mają pewnie ok. 60 lat :( Biedni ludzie. A Ty tak wyżej - nie miesiąc, tylko rok. "Rok szuka i nie znalazl do tej pory."

Nie trwałabym w takim związku nawet przez chwile. Szkoda nerwów i życia na nieroba

nierobów! Czytaj kurwa ze zrozumieniem, albo spierdalaj do szkoły, jeśli pracować ci się nie chce! Autorka wyraźnie napisała, że facet szuka OD ROKU pracy, a dopiero od miesiąca zaczął na poważnie:o Co to za facet, który rok siedzi bez pracy? I to 36-letni? Kobiecie trudniej jest znaleźć, ale facetowi? Jeszcze z samochodem???????? Leń pieprzony i tyle! Nie ma dla takiego usprawiedliwienia! Jakby chciał, poszedłby do byle jakiej, żeby mieć parę groszy swoich, a w między czasie szukał czegoś lepszego! Koniec i kropka!

w międzyczasie razem:)Sorry:)

taaaaa, na pewno, ty obrońco Spierdalaj do szkoły TY tępa szmato, napisałą w nawiasie że TAK KONKRETNIE TO OD MIESIĄCA SZUKA. Nie rozumiesz co czytasz to idź sponsora szukać, pustaku.