Proszę was o pomoc.

Popieram bo tacy starsi ludzie szybko tracą cierpliwość, dają klapsy, krzyczą, terroryzują, wszystkiego zakazują, itp. i dzieci się nerwowe robią tylko.

rafia229 za taką pomoc to ja podziękuje ;(

no już dobrze ja wiem tylko, że punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia, jak ktoś ma już dobrze przykeconą śrubke to nie przejmuje się szczegołami a sytacja wtedy sprowadza sie do tego aby przeżyć, kiedy instynkt przetrwania jest jeszcze silny, nawet kiedy trzeba zaryzykować, może niech spróbuje sprzedać komorki jajowe, zarobek dość łatwy (choć nie tak łatwy jak w przypadku meżczyzn i ich spermy)

No wiesz ...Ma dużo znajomych którzy jej pomagają. no ma mnie i moich rodziców no ale też za dużo nie pomogą i taką rodzine że " z rodziną to dobrze tylko na zdjęciu"

Szkoda mi tej kobiety bo 27 lat to młoda wciąż, dzieci małe, powinna szybko ułożyć sobie od nowa życie z kimś, a najlepiej właśnie wyjechać, zmienić otoczenie, a nie gnić tam i oddychać tą atmosferą bez końca A wykształcenie jakie ma?

bo potrzebne są rozwiazania łatwe do zrealizowania i dające efekt w postaci kasy, sama sie nad tym zastanawiałam ale bałam sie punkcji, potem i tak odpadłam bo mam nowotwory w najbliższej rodzinie, a to trzeba byc zdrowym, przejsc badania, nie miec chorób w rodzinie i wiek do 35 lat, takie są podstawowe kryteria

Nie doczekałam się odpowiedzi jakie wykształcenie ma siostra. Autorka zniknęła. Prowo

No wiesz, sprzedaż komórki na jednej szali z prostytucją ? ok, róbta sobie co chceta

Już jestem. Wykształcenie ma zawodowe ale robi ostatni semestr średniego w styczniu kończy szkołę zaoczną.

Jesteście jeszcze?