NIC MI SIE NIE CHCE- JAK Z TEGO WYJSC??

mam taki problem, że od jakiegoś czasu poprostu nic, ale to kompletnie nic mi się nie chcę-nie mam na nić ochoty: na uczenie się, na uprawianie sportu, na zadbanie o siebie, na spotkania, na czytanie książek, jakieś hobby, kompletnie do nieczego nie potrafię się zmobilizować- dni mi się z jednej strony dłużą niesamowicie, a z drugiej nim się obejrzałam już mineły 3 miesiące od rozpoczecia roku szkolnego.....Wiecie jak wyjść z tego stanu? jakieś rady? zamiast się wziąść za siebie ja tylko z zazdroscią patrze na ludzi ktorzy sa zajeci swoim zyciem, mają tyle zajec ze nia maja czasu usiąć, odnoszą sukcesy, a ja stanełam w martwym punkcie.....jak nie jestem w szkole, to albo siedze przed komputerem albo TV i tak bez konca.....

zakochaj się.........................

zakochaj się- też mi rada....

za robote sie wez

Ile masz lat?

Mam tak samo i wiesz co? Dobrze mi z tym :)

Pomyśl co lubisz robić i to rób :) każdy ma jakieś pasje :) jeżeli masz możliwośc robić to co lubisz , to po prostu to rób :)

Autorce już się chyba nawet nie chce z nami pisać! :D

jestem, mam 18 lat