Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość egoistyczna macocha

nie potrafie zaakceptowac pasierba

Polecane posty

Gość wo wo wo bbb
ale to byly ich moze niedokonczone problemy, on sie dal wykorzystac? robil moze z wyrzutow sumienia, moze z innych powodow, czy Ty na prawde podswiadomie masz takie zdanie ofermy o swoim narzeczonym? To tak samo jak kobiety pisza, ona go zaciagnela do lozka, a ja sie smieje jak sobie wyobrazam faktycznie kobiete ktora targa takiego do lozka na sile... Ty w tych samych kategoriach piszesz o nim i synie - teraz o eks tez zle, wszyscy sa zli a Ty musisz wszystkim pokazac jak trzeba zyc i chcesz ich "zmienic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
ale to byly ich moze niedokonczone problemy, on sie dal wykorzystac? robil moze z wyrzutow sumienia, moze z innych powodow, czy Ty na prawde podswiadomie masz takie zdanie ofermy o swoim narzeczonym? To tak samo jak kobiety pisza, ona go zaciagnela do lozka, a ja sie smieje jak sobie wyobrazam faktycznie kobiete ktora targa takiego do lozka na sile... Ty w tych samych kategoriach piszesz o nim i synie - teraz o eks tez zle, wszyscy sa zli a Ty musisz wszystkim pokazac jak trzeba zyc i chcesz ich "zmienic"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
wo wo wo ale wlasnie zebym ja mogla sie zmienic to on wkoncu tez musi dac cos od siebie. moglby nie faworyzowac ciagle swojego syna przy corce bo ona dorosnie i wkoncu tez to zacznie zauwazac ze tata na kolana tylko brata bierze i sie nim tylko zajmuje z nim jezdzi z nim siedzi itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
zacznij od siebie - nie cos za cos, nie wiesz tak na prawde dlaczego to robi, lub moze interpretujesz to jako faworytyzm - on Ci to powiedzial, ze woli syna, czy Ty z Twoich "spostrzezen" to wywnioskowalas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
wiesz macocho - musisz z tej kontroli troche popuscic dla wlasnego dobra, nie wiesz co bedzie, nie wiesz co corka bedzie czuc...chcesz juz wszystko na swoja strone i logike przeciagnac uzywajac argumentow a co bedzie jezeli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
nie odciagam syna od ojca..nigdy nie powiedzialam mu zeby sie z nim nie spotykal itd jedyne co to chcialam aby na noc odwozil do domu gdzie mial swoj pokoj swoje lozko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
nie odciagam syna od ojca..nigdy nie powiedzialam mu zeby sie z nim nie spotykal itd jedyne co to chcialam aby na noc odwozil do domu gdzie mial swoj pokoj swoje lozko itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
nie rozumiem ze Ty nie widzisz swoich wlasnych bledow mysleniowych - dziecko to nie zabawka, zreszta wiesz, tez masz teraz dziecko - postawic sie nie mozesz na miejscu tej drugiej kobiety, ale chociaz wyobraz sobie odwracajac te role i Wasza corke w roli Igora...zaloze sie ze zupelnie inaczej bys pisala teraz...Ty chcesz i tak ma byc, niestety, tak sie zycie nie uklada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
przepraszam ale chyba mnie nie rozumiesz..wyobrazasz sobie zeby twoj maz spal przez miesiac czasu z swoim dzickiem a ty podkreslam odrazu po porodzie po przyjscu ze szpitala ledwo zyjaca, ledwo ruszajaca sie zajmowala sie sama waszym wspolnym dzieckiem?? zero jakiejkolwiek pomocy. i jescze patrzec na to jaka radosc sprawia mu kapanie,karmienie,przytulanie spedzanie czasu z jego synem gdzie gdy grzecznie prosilam aby nakarmil,wykapal przewinol chociaz corke to odrazu ze sie czepiam i zamykal drzwi??? mialam depresje przez niego!siedzialam i plakalam nocami i dniami i zajmowalam sie sama kilkudniowm malenstwem bralam tabletki antydepresyjne przy ktorych bylam przybita senna bylam wrakiem czlowieka i to wszystko przez to ze nie chcial w niczym pomoc prz corce!mogla plakac gdy ja bylam w toalecie on nie zostawil syna i nie poszedl do niej bo ogladali sobie wspolnie bajeczki!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
druga sprawa dostal prace za granica wiesz co powiedzial ze zrobi wszystko aby igor pojechal tam z nim i byl tam z nim,nie wazne jakim kosztem! ani jednego slowa o tym ze by chcial abym ja i alicja i tez tam z nim byly! nic. wazne tylko bylo aby syn z nim byl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
nie, nie wyobrazam sobie tego - masz racje - wlasnie o to chodzi, te cale pretensje do meza-narzeczonego, przelalas w niezaakceptowanie Igora - tak jest Ci po prostu wygodniej, poniewaz mozesz miec pretensje - w sumie brutalnie mowiac, trzeba bylo myslec zanim sie zwiazalas z dzieciatym facetem, teraz zamiast obwiniac caly swiat za to trzeba dzialac i cos z tym zrobic - najlepiej zaczac zmiany od samej siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
ok, moze inaczej, a moze matka Igora nie jest tak opiekuncza matka jaka Ty jestes dla waszej corki, wiec oczywiscie zeby go zabral ze soba...nie wiem, to jest teraz czepianie sie detali - chcesz postawic na swoim za wszelka cene - nie chcesz w ogole slyszec co inni moga miec na ten temat do powiedzienia, a padlo tutaj duzo fajnych rad...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledź w śmietanie
Problem nie jest w dziecku tylko w jego ojcu. Niestety wymaga postawienia tatusia do pionu wszelkimi metodami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
tak przelalam na igora bo wmowilam sobie ze przez niego tak jest. ze gdyby go nie bylo to nie bylo by klotni ani nic. byloby idealnie.ale on jest i zawsze b edzie i chcialabym zmienic swoj stosunek do niego ale jak?? tyle razy probowalam ale nie potrafie bo narzeczony zawze zepsuje wszystko tym ze chwyci igorka za raczke pujdzie do przodu i reszte ma w dupie ze bylismy na tym spacerze jednak we czworo wtedy poprostu zawracam ide do domu i wszystko toczy sie tak samo jak przedtem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledź w śmietanie
wtedy poprostu zawracam ide do domu i wszystko toczy sie tak samo jak przedtem.. zapomniałas o jednym - zanim zawrócisz oddaj Alicje tatusiowi na rączki, weź wózek ze sobą i idź w dowolnie obranym kierunku :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość K_arolina__
Facet ci wyraznie powiedzial, ze najwazniejszy jest dla niego jego syn. A ty zostajac z nim zaakceptowalas ten fakt. Wiec o co ci teraz chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
masz racje nie jest dobra matka malo czasu mu poswieca paktycznie wogole, ale to nie usprawiedliwia go zeby zyl w przekonniu ze ma tylko jedno dziecko! ze tylko o jedna musi dbac! tylko jedno przytulac ! bo drugie ma matke ! drugiemu sama matka nie wystarczy. niewiem jak mam go postawic, z igorem nie zakaze sie mu spotykac bo ono tez potrzbuje ojca.. nie potrafie z nim o tym rozmawiac bo mnie nie slucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość egoistyczna macocha
moze kiedys sie to wkoncu zmieni..dobranoc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wo wo wo bbb
moze nie slucha dlatego ze masz juz tak duzo do niego pretensji o wszystko ze tez nie potrafisz tego normalnie przekazac, moze sie nawartwilo i teraz wszystko wylewa sie jak wulkan...to do rozmowy z rezultatem nigdy nie doprowadzi...z tego co piszesz to wydaje mi sie ze masz mnostwo pretensji do swojego faceta, o wiele wiecej anizeli tylko pretensje o Igora - moze zacznij po koleji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość śledź w śmietanie
zostaw tatusia z dwójką I WYJDŹ Z DOMU. Przez pół dnia małej nic się nie stanie, a ON BEDZIE MUSIAŁ podzielic czas i zainteresowania między dwójke swoich dzieci :) Poza tym, możesz prosić chlopca, abyscie coś razem robili z małą ( ty, syn i córa). W końcu Igor sam zapyta tate dlaczego nie pobawić sie we trójkę z siostrą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja nie lubei macochyy
A ja nie potrafię zaakceptować macochy.. to wredna małpa pewnie taka jak Ty skoro nie chcesz się przekonać do dziecka osoby którą kochasz... moja ma cocha też nie potrafi mnie zaakceptować. Poznała mnie jako 14 latkę minęło 6 lat i dalej ma na mnie wy...ne :D Narzeka że powinnam iść mieszkać do akademika a nie w domu.. choć z domu na uczelnie mam 10 minut... chce mieć dom i ojca i jego pieniądze tylko dla siebie. Cały czas narzeka ile wydałam pieniędzy, że kupuje nowe ubrania, że kosmetyków pełny pokój a sama ma 2 szafy ubrań ojca co sobotę wyciągana zakupy aten kupuje jej te szmaty... mi nie zależy niech jej kupuje jak chce, ale niech sie odpierniczy ode mnie.. Nie akceptuje tej baby... Z jednej strony ma mnie w d u pi e a drugiej nie ma dnia co by nie łaziła za mną i nie nie wkurzała typu 'nic sie nie przykładasz do nauki, nie zdasz egzaminu to wtedy zobaczysz' 'łazisz po nocy, szlajasz sie po imprezach' masakra wredne babsko. Niestety mój tatuś poleciał tylko na wygląd, urody nie można jej zaprzeczyć ma 35 lat wygląda na 30 Oo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To że wypomina ci szlajanie sie po imprezach to akurat dobre. Nie szlajaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×