pytanie do kobiet - jak to jest...

....mieć okres. Co wtedy czujecie, cały czas wam "tam" leci krew?

nic, a co?

boli brzuch takie skurcze jak masz podpaski to czujesz cieplo i wilgoc zalezy ile tego naleci, wiec nalezy zmieniac dosc czesto przy tamponach prawie nic nie czuc, poza bole ale ogolnie nastroj hujowy,ja najchetniej pierwsze 3 dni przelezalabym ze skulonymi nogami w lozku:o

Cały czas nie,czasami leci woda.

Ja teraz wlasnie mam :( nie cały czas ( o zgrozo)

czasami leci woda :):):) albo maślanka ale to w polowie cyklu ;O:P

Dokładnie:D

ta jasne, woda:D taki głupi nie jestem :P obrzydliwe to musi byc (bez urazy)

A czy my pytamy co czuje facet jak ma wigwam z przodu?:D

obrzydliwe? ;p niekomfortowe jak już!

a jak to jest miec penisa?

ja bałabym sie ze by mi stanął w najmniej oczekiwanym momencie ;P np; na basenie czy coś

Penisa nie czuc jak nie stoi,jak stoi to jakby mieć cięzarek przyczepiony w czasie stosunku czuć jak ciezarka ubywa jak plynu w strzykawce

jak ładnie opisane ;p

ja mam inne pytanie, czemu jak jesteście u faceta i macie okres to zostawiacie krew w rożnych częściach łazienki? już 2 razy mi się takie coś przydarzyło i nie powiem, żeby mycie tego było fajne :(

Od czego są tampony :)

zdarza sie kapnac ale zeby lba nie obrocic i nie wytrzec to dziwne :o

tylko glejowe panienki tak robią współczuje Ci ...ale może tylko takie do Cibie lgną :)

właśnie idą zmienić czy tam poprawić tampon (nie znam się) , 40 minut w łazience, po czym widzę krew w dziwnych miejscach... nie mówiąc już o zapachu. ja rozumiem że okres to straszny dyskomfort, no ale wypadałoby sprzatać po sobie.

krew w dziwnych miejscach ta na parapecie i lampie oraz pod pralką

wróćmy do penisa

żebyś wiedziała! tu nie chodzi o krew, która przypadkiem "kapła" , tylko o właśnie np. czerwona dłoń odciśnięta na pralce stojącej 2 metry od muszli klozetowej. przy drugiej takiej kobiecie nie zdzierżyłem i spytałem oficjalnie czemu tego nie wytarła, a ona "oj to zostało coś? a ja wszędzie patrzyłam i myślałam że wszystko usunęłam". czyli wychodzi, że moja łazienka wyglądała jak u Charlesa Mansona, tylko bidulka zdążyła prawie wszystko wytrzeć. bleee fujj :(

tajemnica - 40 minut? uświniona łazienka? to dobra agentka. Nigdy nic nie uświniłam. Przecież to nie jest skomplikowany proces! :D

Ale macie interesujący temat nie ma co :) Swoją drogą miałeś panny, które nie potrafią sobie tamponika wymienić :o :D :D 40 min w łazience :D

tajemnica_on gdyby nie to ze co miesiąc jesteśmy krwawymi Merymi to byś się nie urodził! pomyśl ile bolesnych miesiączek przeszła Twoja matka żebyś Ty teraz mógł wypisywać pierdoły o łazience zafajdanej krwią!

Czemu cię to interesuje, autorze? :D

Najpierw czułam dyskomfort i myślałam ciągle o tym, że właśnie ciągle krew leci itd, ale po tylu latach nuż nawet o tym nie myślę, chyba że brzuch mnie boli, wtedy biorę tabsy i też już więcej nie rozmyślam nad faktem przechodzenia okresu :)

Współczuję kobietom i nigdy bym się z nimi nie zamienił, ale kurcze sprzątajcie potem po sobie i tyle :) No i informujcie nas kiedy będzie krwawienie, bo czerwone wąsy to też nic przyjemnego. Idę i nie rozmywam już :)

>>tajemnica_on "żebyś wiedziała! tu nie chodzi o krew, która przypadkiem "kapła" , tylko o właśnie np. czerwona dłoń odciśnięta na pralce" O w mordę, to co ona tampona sobie całą pięścią wkładała? Do tej czynności wystarczy palec lub higienicznej aplikator. Jeszcze w życiu nie słyszałam, żeby zmieniając podpaskę czy tampona ufajdać sobie całe ręce krwią tak by jeszcze zostawić odcisk całej dłoni na pralce czy jakkolwiek. To jakaś zafajdana syfiara musiała być :D

Ale przecież to nie jest jakaś wielka ilość krwi, przez cały okres to ok. pół szklanki, więc nie wiem co trzeba robić, żeby uwalać całą łazienkę. Mi się nigdy nie zdarzyło, ani u siebie, ani u kogoś ...... jakieś świntuchy z tych Twoich panien były :)