Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość miotfa

czy ktoś z was podczas świąt nie będzie miał w domu CHOINKI ?

Polecane posty

Gość miotfa

ewentualnie wiadomo taki stroik ale czy będą domy bez choinki lub stroiku światecznego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fhgrsxh
będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Tak ja na pierwszym
miejcu.Nienawidze tych swiat,one nie maja nic wspolnego z Bogiem. Katolicy za ten blef zaplaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miotfa
jestes świadkiem jehowy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cdvgbhjkhjmnhbgvfcd
ja nie bede miala bo wyjezdzam na swieta i wracam po sylwestrze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka to przejaw faszyzmu
jw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
a ja co roku obiecuję sobie, że nigdy więcej żywej choinki , bo mi szkoda ,ze taka zywą , piękną ktoś ścina a póżniej ja tylko ja salam i ..... co troku kupuję :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhovahonnion a ciekawie mnie
co nie jest wg ciebie wyrzucaniem kasy w bloto? Tzn rozumiem, ze kazdy ma rozne przyemnosci, niektorym przyjemnie jest miec choine a co ty lubisz? Z ciekawosci pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość riki200
Rhovannion Ja. Dla mnie to wyrzucanie kasy w błoto. Nie będzie ani choinki, ani stroika, ani świąt. *** Z pasożytem na co dzień http://www.voila.pl/380/ql3yk/index.php?6 ja tak samo pierdole wszystko:( nie nawidze świąt późenij sylwester kolejny spędzony w domu boze:( idze sie załamać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
miałam takie choinki ze 3 . Mam spory ogród i taki był plan - kuujemy cos fajnego , stoi przez święta a po świętach , jak ziemia jeszcze nie zamarznięta to sadzimy .Zadna sie nie przyjęła , mają w tych doniczkach tak korzenie poprzycinanie ,że trzeba cudu , żeby sie przyjeła .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
może jakby w szkółce kupić i samemu posadizć do donicy i to takiej dużej to moze jest szansa , ale te z castoramy czy , obi czy innego supermarketu .... to strata jeszcze wiekszej forsy niz za ściętą choinkę .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lubię rzeczy, na które nie muszę wydawać pieniędzy, wtedy nie muszę się martwić, czy będę mieć co jeść, czy może jednak nie. Nie obchodzę świąt od lat, nie bawi mnie ten cyrk, nie jestem wierząca, a na dodatek nie mam z kim spędzić tych dni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
ale wiem ,ze serce masz dobre , bo pamiętam jak pisałaś o przygarniętm psie :) moze więć zamiast sieciekać o świateczny czas daj sznsę komuś żeby spędził ten czas z tobą ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
komuś samtnemu , komuś choremu , komuś bez domu ? sąsiadce samotnej , wdowie , psu w schronisku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
czy to nie jest sens tych świąt - miłość i troska okazana innym ? i nawet nie trzeba wierzyć w Boga , choć to nie zaszkodzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taa, szkoda, ja nie mam co jeść i jeszcze jednego psa sobie wezmę na głowę. Już lecę. Jak to sobie wyobrażasz? Mam się ogłosić w internecie czy co? Marzę o spędzaniu świąt z bezdomnym, to prawda... I nie, nie mam dobrego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
nie pisałam o wzieciu drugiego psa , ale o ozgloszenie chćęci w pobliskim schronisku ,ze np ,mozesz jakiegoś kundelka wziać na spacer :) a bezdomny ? czy nie jest takim samym człowiekiem ? zresztą , nikt cie do niczego nie zmusza , jesteś wolna i mozesz robić co chcesz . Mozęsz robić ze swoim życiem coś pozytecznego albo tylko jęczeć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkfkfkkf
Żadnej choinki. Potem trzeba to-to rozebrać, albo wyrzucić. Mowy nie ma. Nie chce mi się i tyle. Poza tym dwa koty, dla nich bombki to super zabawki. Tak czy tak - kompletnie mi nie zależy i tak mam juz od lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhovahonnion a ciekawi mnie
ale nie musisz przecieaz wydawac na choinke pieniedzy, wystarczy zebrac pare galazek z ulicy obok punktow, gdzie sprzedaja. Wyciagnięcie fajnej zastawy z szafy ( zastawy -hehe, moze byc kubek na ladnej serwetce przeciez )to tez nie pieniadze. Nie masz rodziców ani nikogoz rodziny,, sasiadów, zanjomych , kto chciałby byc wtedy z tobą? tez nie jestem wiuerzaca, ale lubię, jak jest ladnie wokól mnie , no i lubie wszelkie tradycje - moze byc puszczanie wiankow, moze byc Chinski Nowy Rok w Chinach, kazdy pretekst dobry, zeby sie poczuc odswietniej -ale to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhovahonnion a ciekawi mnie
ej, ja nawet swojemu psu urzadzam urodziny - bawia mnie wszelkie celebracje - najbardziej takie z lekkim wygłupem,.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
domkowa - Nie, nie jest innym człowiekiem, ale ja nikomu świąt sponsorować nie będę. Szczególnie, że sama je spędzę przy kanapkach z serem i parówkach. I wcale nie jęczę, mnie ten stan bardzo odpowiada. Nie muszę tracić pieniędzy, spotykać ludzi, których nie znoszę, sprzątać mieszkania. Mogę spokojnie usiąść w fotelu i przeczytać książkę, która nie jest związana z moimi studiami, co będzie wspaniałą odmianą po tylu latach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkfkfkkf
A odwalcie się od dziewczyny, no rany!!! Dlatego że jest samotna, ma czynić misje dobroczynne? No chyba was powaliło. Jest jak jest, pewnie nie najradośniej, a wy jej jeszcze wmawiacie zapraszanie bezdomnego albo sąsiadki. To może wy, szczęśliwie rodzinne, zaprosicie jakiegoś biednego bezdomnego? Rany, ludziom naprawdę odwala tylko dlatego, że ktoś żyje inaczej niż oni. I nie będzie mieć choinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 75347893
w moim nie będzie, bo jestem ateistką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domkowa
nikogo do niczego nie zmuszam ani nie namawiam - nie chce , to nie . nie ma sprawy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kfkfkfkkf
No wlaśnie, każdy przeżywa ten czas po swojemu. Dla mnie święta to też głównie chwila wolnego i odrobina czau dla siebie. Naprawdę, nie kazdy musi w tym celu ściągać do domu martwe drzewo albo wyciągać obrusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rhovahonnion a ciekawi mnie
toc ja nikogo do niczego nie namawiam, tylko mnie ciekawi. Kiedys tez przesiedzilam Wigilie sama czytajac ksiazke i gapiac w TV bo tak mi sie chcialo i dobrze mi z tym było. Ale sama choinka czy inne "uslicznianie "m ieszkania, akurat mnie bawi ( pewnie moje skrzywienie zawodowe:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie właśnie nie. Nawet własnych urodzin nie obchodzę. Nikt ze znajomych nie wie nawet kiedy są, a z tego co wiem, mój ojciec też nie wie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×