Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zelus1997

dom dziecka wolontariat

Polecane posty

mam 14 lat chcialabym zostac wolontariuszka w domu dziecka... czy ze wzgledu na wiek jest to mozliwie moglabym sie z dzieciakami pobawic pomoc mlodszym w zadaniach itp. w szkole jestem wolontariuszka i dzisiaj bralismy dzieciaki do szkoly i sie z nimi bawilismy itp. kochane sa te dzieciaki i chcialabym wlasnie w tym domu dziecka jakos im pomoc... slyszalam ze niby mozna za zgoda rodzicow ale czy to prawda...prosze o odpowiedzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggyjutfgh7
dziewczyno nie bierz sie za to. Mi jest na prawdę żal tych dzieci z domów dziecka ale to jest taka patologia, ze szok. Kiedyś zebraliśmy rzeczy dla dzieciaków i pojechaliśmy je tam zawieźć, to co zobaczyłam było chore. Opiekunowie godzili się na to, ze podopieczni palą, szturchają młodsze dzieci. Jak tam dotarliśmy to te dzieci się na ans prawie rzuciły, myśleli, ze zabierzemy ich do domu, biły się o naszą uwagę, oglądali te torby jak dzikusy. ja wiem, że one maja ciężkie życie ale takimi dziećmi powinnien zająć się psycholog, ich potrzeba miłości i uwagi jest w takim patologicznym natężeniu, że normalny człowiek nie jest w stanie sobie z tym poradzic i temu sprostać. Kiedyś miałam też kolezankę z domu dziecka i problemy te same co wyżej, na początku było mi jej żal, wysłuchiwałam jej problemów, pocieszałam, przytulałam, ale po jakims czasie poczułam się bardzo przytłoczona, mimo, że na parwdę chciałam ja lubić to jak tylko ją widziałam to myślałam sobie "o matko, tylko nie ona" Dzieci z domów dziecka mają bardzo poważne problemy psychiczne z którymi zdrowy człowiek może sobie nie poradzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×