Czy seks jest dla Was tak bardzo ważny?

ja mówię o seksie w 100%-owym związku, a nie jakimś tam bezpieczeństwie uczuciowym dobre x3 - nie, nie zareagowałam tak, ale skoro mam 17 lat to jednak wiele przede mną w twoim wieku nie ma 100% związków. nie wiem jak ci wytłumaczyć to "bezpieczeństwo uczuciowe" :)

cyfrowa --> to ja ci powiem, ty poczekaj az kiedys tak zareagujesz. wtedy nie bedziesz miala watpliwosci ze z tym gosciem to ty chcesz na pewno. reszta jest do trzymania sie za raczki i wzajemnego poznawania sie bez seksu.

"wsadź sobie w d**ę swoje rady idiotko. ja mam każdą laskę na zawołanie wiec o ch*j ci chodzi" hahhah ;-))) ale sie usmialam czytajac post racjonalisty - ma kazda lasek kt chce a taki spiety chodzi i tak latwo wybucha?;-))hm - cos mis ie tu nie zgadza;-)) bo juz o jego niskiem poziiomie wypowiedzi nie wspomne - jak na niego to ok;-)))) "zajarz po odjęciu seksu ze związku, to co zostaje, to całe życie uczuciowe dla mnie jest czymś innym niż przyjaźń" a co sie tak podniecasz?;-) niepsecjalnie mnie interesuje co dla ciebie zostaje - wiesz swiat sie dzieli na mezczyzn i facecikow;-)) " po prostu jesteś trochę tępa i nie potrafisz dokładniej i głębiej spojrzeć na problem. nie chcę mi się z tobą przerzucać argumentami bo widzę że i tak swoje będziesz myśleć" kolejny kt czuje "miejse" przekonywania i mysli ja z dyskusja - przeciez to oczywiste ze pod czyims wplywem nie zmienia sie pogladow;-) tak sie dzieje w moim swiecie - ale twoj jest zupelnie inny, pelny wulagryzmow - to dotad nam powiedziales misiu;-)) "zresztą mam w dupie wyprowadzanie ciebie z błędu" hahah - wyprowadzanie z bl;edu?;_)))) kolejny co opusicil lekcje tolerancji i "posiadl" "monopol na prawde";-)))

jem kupe

dobre x3 - no to sobie poczekam na to, bo widzę, że w tym momencie odstaję od społeczeństwa

ROR ty jebana lewacka kurwo od "pedalskiej tolerancji". właśnie masz doczynienia z facetem który takie głupie pizdy szybko ustawia do pionu :) z premedytacją i celowo nie odrabiam lekcji tolerancji którą postrzegam jako słabość. ja ci wytłumaczę na czym polega twoje płytkie myślenie. ty definiujesz przyjaźń jak dziecko definiuje samochód: "ma koła i silnik", potem porównujesz ją ze związkiem bez seksu i zauważasz że taki związek też "ma koła i silnik" więc uznajesz że przyjaźń to związek bez seksu. jeśli na 2 luźno leżących kołach od taczki położę silnik od betoniarki czy powiesz że to samochód ?

Ja nie zaznałem seksu

oferma sra mi mi mordy a kamecha wali analnie, to lubie :)

seks jest dla mnie bardzo ważny:) 23 lat po ślubie i nie wyobrażam sobie jakby na tej płaszczyźnie coś nie działało:)

75347893 - nie odstajesz. dziewczyny się inaczej rozwijają i nie szpanują przed wszystkim co to nie one żeby zająć pozycję samca alfa i pokazać innym samcom kto tu jest silniejszy

ROR jesteś prostytutką? Przeczytałam twoje wypowiedzi i większych głupot już się chyba nie da wymyśleć.

"racjonalista 1000 ROR ty j**ana lewacka k**wo od "pedalskiej tolerancji" misiu - wpasowywujac sie w twoja stylistyke;-) - widze ze ci sperma na mozg nieco uciska zes taki spiety?:-) naprawde te epitety rzucane pod moim adresem sa mi zupelnie obojetne - tracisz wiec czas - chyba ze to pomaga ci sie rozluznic wtedy zachecam - ulzyj sobie ktotku;-))) "właśnie masz doczynienia z facetem który takie głupie pi**y szybko ustawia do pionu " a to jest tylko i wylacznie twoja opinia sloneczko - moim zdaniem do faceta to ci bardzo wiele brakuje - ale proboj, probuj - nie poddawaj sie;-)) "z premedytacją i celowo nie odrabiam lekcji tolerancji którą postrzegam jako słabość" ;-))) a ja mysle ze nalezysz do grupy pieniaczy kt nie radza sobie z wlasna zloscia - kt najchetniej przelewaja na innych - stad chowaja sie jak dzieciaki pod plaszczyk pt "nie lubie toleranjci";-)) "ja ci wytłumaczę na czym polega twoje płytkie myślenie" czekam z wypiekami na twarzy;-)))) "ty definiujesz przyjaźń jak dziecko definiuje samochód: "ma koła i silnik", potem porównujesz ją ze związkiem bez seksu i zauważasz że taki związek też "ma koła i silnik" więc uznajesz że przyjaźń to związek bez seksu" nie kotku - to jest tylko twoja interpretacja jedynie jak tobie sie wydaje jak "ja cos definiuje:'-)))))) jak bede chciala to sama napisze hjak cos definiuje - na arzie nie widze potrzeby;-)))) wiec mozesz dalej fantazjowac na temat tego co JA i jak postrzegam;-) " seks jest dla mnie bardzo ważny 23 lat po ślubie i nie wyobrażam sobie jakby na tej płaszczyźnie coś nie działało " dokladnie !!! seks nie stanowi zwiazku - natomiats ta sfera jest wyjatkowa bo zazwyczaj odroznia te relacje od wszytstkich innych w tym - od przyjazni;-)

a to jest tylko i wylacznie twoja opinia sloneczko - moim zdaniem do faceta to ci bardzo wiele brakuje - ale proboj, probuj - nie poddawaj sie chciałbym ciebie lewacka kurwo spotkać sam na sam

"racjonalista 1000 75347893 - nie odstajesz. dziewczyny się inaczej rozwijają i nie szpanują przed wszystkim co to nie one żeby zająć pozycję samca alfa i pokazać innym samcom kto tu jest silniejszy " kobiety maja takie same potzreby seksualne jak faceci - z tym ze nie zawsze i z roznych powodow sie do nich przynaja, natomaist faceciki traktruja to jako ich zagrozenie "pozycji samaca alfa" ;-))) ale nie martw sie mezczyni tak nie maja , tylko faceciki;-)) " ROR jesteś prostytutką? Przeczytałam twoje wypowiedzi i większych głupot już się chyba nie da wymyśleć." coz za brak logiki - bez wzgledu na to jak bardzo poruszyl cie moj pkt widzenia - zdajesz sie miec problem z logocznym mysleniem - bo ja nic nie wpsominalam o zrodle swojego dochodu;-) czy kazdy kto ma prawo jazdy oraz samochod jest automatycznie zawodowym kierowca?;-))) rozbrajaja mnie takie oosby;-))

"racjonalista 1000 a to jest tylko i wylacznie twoja opinia sloneczko - moim zdaniem do faceta to ci bardzo wiele brakuje - ale proboj, probuj - nie poddawaj sie chciałbym ciebie lewacka k**wo spotkać sam na sam" ba! no pewnie zebys chcial;-)))) kazdemu wolno pomarzyc;-) ale nie dla psa kielbasa sloneczko;-)

ror ty kurwo sama nie umiesz logicznie myśleć a uczysz innych. a ja jestem strasznie cięty na lewaków bez względu na płeć. jesteście jebanym gównem

Chodziło mi o to ze jestes tak tępa iż trudno przypuszczać żebyś wykonywała jakiś bardziej ambitny zawód.

cyfrowa --> nie odstajesz od spoleczenstwa tylko mloda jeszcze jestes. masz czas.

"racjonalista 1000 ror ty k**wo sama nie umiesz logicznie myśleć a uczysz innych. a ja jestem strasznie cięty na lewaków bez względu na płeć. jesteście j**anym gównem " widac ze masz problem z agresja - mnie to akurat twoje problemy ani grzeja ani ziebia - wiec nie wiem zskad sie bierzez u ciebie potrzeba informowania mnie na kogo jestes ciety?;-))) naprawde sparawy faeccikow mnie nie zajmuja;-)) " Chodziło mi o to ze jestes tak tępa iż trudno przypuszczać żebyś wykonywała jakiś bardziej ambitny zawód." hahahahahah ;-))) tozes wymyslila - a skad przypuszczenie ze prostytutki sa tepe - wiedze ze prezentujesz konskewentnie niezdolonosc logicznego myslenia;-) chilas mi sloneczko chyba zrobic przykrosc - i wyrazic swoja pogarde - czyz nie?;-)) pogadaj sobie ztym smiesznym racjonalista i wymiencie sie pogladami, oki? prostytutka zawod jak kazdy inny - nie zamierzam tu wchodzic w taka dysksuje - ale sprobuj z racjlanlista - naprawde - on wydaje sie zdesperewoany zeby komus opowiedziec o tym co go gryzie na co jest ciety;-)))

ror umow sie ze mną na seks, jestem prawiczkiem

ROR to ździra którą kierują tylko instynkty pierwotne.

"racjonalista 1000 ror umow sie ze mną na seks, jestem prawiczkiem Michał3 ROR to ździra którą kierują tylko instynkty pierwotne. " widze ze moj fanklub dziala preznie;-))) zwlaszcza michalek pecznieje ;-) biedne ludziki - zeby te wyzwiska byly chociaz polotem ...a tu nuuda;/ ale widze ze nie ustajecie w fantazjach na moj temat, a co do seksu ze mna prosze sobie nie pochlebiac - nie latwo mnie zaspokic a skoro werbalnie wam sie nie udaje to jest to sygnal iz na kazdej innej plaszczyznie byloby juz tylko gorzej;-))

ROR brawo :-) uwielbiam ten stoicki spokoj i... twoje poglądy

Jestem facetem i powiem tyle, że seks jest naprawdę bardzo ważny ponieważ brak go w związku nierzadko kończy się rozpadem. Dlatego warto jest zabiegać o siebie nawzajem, warto jest również rozmawiać o tym co nas "boli", bo życie jest jedno a seks jest jego nieodzowną częścią dlatego też nie prześpijmy go (życia) bo co nam pozostanie...

ja ze swoim jestem kilka lat i nie robimy tego bo sie kochamy i szanujemy

jest wazny... :D

nie jest wazny

jest wazny... bardzo wazny... koniec kropka :D

nie pisz glupot, seks to glupota, sa rzeczy o wiele wazniejsze

bardzo ważny, jestem w długoletnim związku w którym nie ma seksu i ma się ku rozpadowi, myślę poważnie o rozwodzie, więc nie piszcie że nie ma, decyzja kiedy podjąć współżycie to już inna kwestia, indywidualna każdego człowieka.