zakochałam sie w swoim lekarzu

nie wiem jak to sie stalo ale sie zakochalam bedac w szpitalu 4 dni wiem ,ze on jest zonaty ale tak sie o mnie troszczyl dbal oklamal wszystkich ,ze jestem jego kuzynka zeby mnie lepiej traktowali a potem po wypisie jeszcze odwiozl do domu to naprawde bardzo dobry czlowiek . wspieral przychodzil podnosil na duchu pocieszal i rozmawial na dodatek jest bardzo przytojny ale nie o to chodzi jest taki kochany i bezinteresowny nie moge przestac o nim myslec nie wiem co sie dzieje moze mi przejdzie

bezinteresowny?? hehee naiwne baby

a świstak siedzi i zawija .......lekarz odwozi do domu buhahah

http://allegro.pl/ozdoby-swiateczne-witraze-naklejki-i1966758655.html Piekne stylowe witraże, wykonane z folii transparentnej ( przepuszczającej światło) . Również na okna wystatowe. napis "Wesołych Świąt " 50cm GRATISS

przeciez niczego ode mnie nie chcial nasz kontakt sie urwał a ja nie moge przestac o nim myslec naprawde jest w porzadku

A kutasa ma dużego?????

jakby czegos chcial to by poprosil o numer telefonu wie tylko gdzie mieszkam poprostu mieszkamy w tej samym miescie a szpital w ktorym on pracuje jest oddalony od naszego miasta o 60 km ale nie znalismy sie poznalismy sie w szpitalu

nie wiedzialam ,ze tacy dobrzy u bezinteresowni ludzie jeszcze istnieja to chyba prawdziwy lekarz z powolania tak sie o mnie troszczyl i martwil bardziej sie mna przejmowal niz ja sama

czy ktoras z was tez tak miala zakochala sie w woim ginekologu nie wiem co mam robic jak sie pozbyc tego uczucia

moze zachoruj jeszcze raz

za dwa tygodnie mam isc po wypis i po wyniki do szpitala boje sie ,ze go spotkam w sumie bardzo bym chciala samo patrzenia na niego i ten jego usmiech sprawia mi ogromna przyjemnosc ale on chyba tez cos musial poczuc przeciez by sie tak nie zachowywal i mowil ze powieidzla ze jestem kuzynka tez dlatego zeby nie gadali na oddziale czyli robil cos wiecej i w stosunku do mnie niz do innych pacjentek

mieszkamy w jednej miescowosci i na dodatek okazalo sie ze niedaleko siebie napewno sie spotkamy nie raz jeszcze przypadkiem bo to male 20 tys miasto nie wiem co mi jest zakochalam sie jak jakas małolata , ale to silniejsze ode mnie mam nadizeje ,ze mi za kilka dni przejdzie moze przez to ,ze jestem teraz sama po przejsciach i wyzalilam mu sie o tym co przezylam on mnie pocieszal nawet rozplakalam sie przy nim on jest taki czuly i wrazliwy

a ile masz lat?

zakochaj sie w nim

24

praygotowywal sobie pole do zaruchania. Durne baby zonaci maja swoje sposoby na zaruchanie i zon swoich nie opuszcza

czas pokaze co z tego bedzie...

on ma 27 nie wiem czy przygotowal moze bo jest bardzo inteligentny ale nie sadze hehe zreszta po tej operacji przed 2 misiace tego robic nie moge . Zreszta podejrzane bylo to ,ze w pierwszym dni jak przyszlam mial obraczke potm sicagnal jak mnie odwozil tez nie mial i ani slowem nie wspomnial o tym ,ze jest zonaty ani slowem ja nawet o to nie pytalam ale za to krytykowal innego kolega lekarza tez mlode z tego odzialu ,ze on sie umawia z pacjetkami itp a ma zone nie wiem co o tym myslec

puszczalska!!!!

probowala wybadac teren czy ty bys poszla na takie cos.....

wydaje mi sie ,ze poprostu moze tez cos do mnie poczul moze mu sie spodobalam itp ale ma zone i jest zbyt uczciwy zeby zrobic cos na boku takie jest moje zdanie zreszta ja tez nigdy w zyciu nie wyobrazam sobie siebie jako czyjejs kochanki ale mowil ,ze zawsze mgoe moge na niego liczyc itp jakbym maila jakies problemy z czym kolwiek a bylabym w szpitalu zebym od razu szla do niego on wszystko dla mnie zalatwi

Taaak wszyscy żonaci są uczciwi- w domu

a ile Ty masz lat ?

juz mowilam ja 24 on 27

daj mu spokoj k u r w o skoro ma żonę

zobaczysz co bedzie jak pójdziesz na badania kontrolne

aha raczej po wypis i wyniki

nie jestem kurwa kretynie a ty jestes prostakiem skoro tak sie wypowiadasz o innych czytaj wyzej idioto co napislam pustaku i prostaku chamie

wiem ,ze nigdy z nim nie bede po przeciez sie nie rozwiedzie wiec poprotu musze w sobie to zwalczyc poprostu wydal mi sie odpowiednim kandydatem na meza i dlatego mi tak odbilo ale mi przejdzie :) nigdy nie bede ta druga zreszta ja nigdy sie nikomu nie narzucam bo jezeli komus zalezy to sam przejmie inicjatywe a malzenstwa nie mam zamiaru rozbijac . tylko poprostu jego zona jest szczesciara i tyle :) i wierze w to ,ze ja tez znajde kogos wartosciowego :):) no i mi ulzyło :):):)

właśnie-młoda jesteś znajdziesz napewno kogos wartościowego:)