Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

lia lia lila

Wesela nie będzie :(

Polecane posty

Własnie z moim narzeczonym postanowiliśmy, że nie robimy wesela ze względów finansowych. Zawsze marzyłam, żeby założyć białą suknię i ślubować przed Bogiem, ale niestety rzeczywistość nas przerosła :( Strasznie mi przykro, aż mi łzy popłynęły...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale możesz założyć białą
kieckę i wziąć ślub w kościele ,ale nie robić wesela czyli tej durnej popijawy,koślawych tańców i obżarstwa:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak, wiem ale mojemu narzeczonemu ślub kościelny kojarzy się też z weselem więc albo razem albo cywilny... Wiem, że nie uda nam się odłożyć na wesele, więc chyba zaczne planować cywilny chociaż dla mnie to nie ślub :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tiktak :)
przeciez mozecie zrobic sobie przyjecie dla najblizszej rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotkotkott
czy dla Ciebie ważny jest w ogóle ten ślub kościelny? Jesli nie, to czy z kasą , czy bez to po co go brać? Przekonaj narzeczonego, że ślub kościelny, ale bez wesela... jeja, ludzie to dziwne podejście mają... co Ty się tak "poddajesz bez walki"? Czy Wy ze sobą nie rozmawiacie? Oo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Takie przyjęcie byłoby przy ślubie cywilnym, bo tylko na to pozwolą finanse. Przy kościelnym niestety narzeczony ma sporą rodzinę i wiadomo każda ciotka itd miałaby żal, że nie zaproszona więc ta opcja odpada...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale możesz założyć białą
jebac ciotki!!!😡To WASZ dzień,spędzcie go po swojemu a nie tak aby zadowolić stado ciotek!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale możesz założyć białą
ale mnostwo osob bierze slub koscileny a potem tylko skromne przyjecie lub obiad dla najblizszych a nie huczne weselisko dla durnych ciotek,wujkow itp.!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale możesz założyć białą
wytlumacz to swojemu facetowi bo ma ma on durne podejsice do tego,ze jak slub koscielny to od razu wesele dla 400 osob!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
naprawde jestem przeciwna - choc to prawda ze nie moja sprawa - ale zeby za malzenstwo braly sie osoby na tyle niedojrzalae ze uzaleznione od opinii ciotek oraz pani w kiosku;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorociczka
Zastanówcie się nad inną opcją weselną,moja kolezanka ze względów finansowych też nie robili tradycyjnego wesela,oni zrobili przyjęcie w ogrodzie,był grill ,bigosik i dużo wódki i domowych nalewek,impreza nawet babciom przypadła do gustu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram opinię
ROR

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez to prowokacja
podpucha wali na 10000 km, bo tak durne osobniki nie występują w przyrodzie! Nastepuje selekcja naturalna, a wy daliście się nabrac ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KsantypaKinga
ale możecie zrobić fajne przyjęcie, moja koleżanka tez tak miała i nie płakała z tego powodu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To żadna prowokacja, czy tu wszystko musi być prowokacją? Chcieliśmy zrobić wesele, ale kupiliśmy mieszkanie na kredyt i niestety nie uda nam się odłożyć tak jak planowaliśmy. Mój narzeczony jest bardzo związany ze swoją rodziną i dlatego zależało mu na weselu. Rozmawialiśmy wczoraj jeszcze o tym długo i nie będziemy sobie tym dłużej sobie głowy zaprzątać. Weźmiemy ślub kościelny i zaprosimy tylko rodziców, rodzeństwo i świadków. Potem pojedziemy do restauracji na jakąś uroczystą obiado-kolację z deserem i tyle, wyjścia nie ma. Bardziej zależy nam na ślubie kościelnym, więc taka decyzja zapadła... Żeby była pamiątka w formie zdjęć pojedziemy zrobić plener nad morzem, bo zawsze tak chcieliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ROR I to nie jest kwestia uzależnienia od czyjejś opinii, tylko tak jak wspomniałam narzeczony jest bardzo mocno związany ze swoją rodziną i zawsze chciał żeby w tak ważnym dla niego dniu towarzyszyła mu rodzina i wspólnie mógł z nimi świętować. Nie jesteśmy niedojrzałymi 20latkami, więc zanim osądzisz to się zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"I to nie jest kwestia uzależnienia od czyjejś opinii, tylko tak jak wspomniałam narzeczony jest bardzo mocno związany ze swoją rodziną i zawsze chciał żeby w tak ważnym dla niego dniu towarzyszyła mu rodzina i wspólnie mógł z nimi świętować" moim zdaniem to jest uzaleznienie od opinii innych - jesli zrobisz slub cywilny i narzeczony nie zaprosi rodziny - a ponoc tak mu na tym zalezy;-) - to oki, natomiast to rodzina sie obrazi ze na koscielnym nie ebdzie - wiec wy jako niezdolni do samodzilnego decydowania o tym w jaki sposob chcecie zawrzecmalzenstwo - tylko w jaki sposob rodzina to "dopuszcza" - taka to widze i podtrzymuje swoja opinie "Nie jesteśmy niedojrzałymi 20latkami, więc zanim osądzisz to się zastanów" nie badz niegrzeczna i lepiej to ty sie zastanow - w koncu to ty masz prpoblem i prosisz o rade m.in. mnie - wiec robie ci grzecznosc a wiek z niedojrzaloscia ma coraz mniej wspolnego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wnuśka
"Rozmawialiśmy wczoraj jeszcze o tym długo i nie będziemy sobie tym dłużej sobie głowy zaprzątać. Weźmiemy ślub kościelny i zaprosimy tylko rodziców, rodzeństwo i świadków. Potem pojedziemy do restauracji na jakąś uroczystą obiado-kolację z deserem i tyle, wyjścia nie ma. Bardziej zależy nam na ślubie kościelnym, więc taka decyzja zapadła... Żeby była pamiątka w formie zdjęć pojedziemy zrobić plener nad morzem, bo zawsze tak chcieliśmy..." no i super, wiele par robi tak nawet jak mają kasę na wesele a wiesz dlaczego? szkoda po prostu wydawać XX tysięcy na kilkugodzinne wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość też jestem za takimi
małymi ślubami. Po co kasy i nerwów.... szkoda tego wszystkiego. To wasze życie, nie ma sensu zaczynac go z długami z powodu weseliska na 200 osób.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram decyzję
wesela to impreza dla rodziny (która i tak obgada, taki szczerzepolski zwyczaj), koszt niesamowity - a sami Młodzi padają ze zmęczenia i służą za żywe ozdóbki... zadbajcie o jak najpiękniejsza ceremonię, najbliższych (ale naprawde najbliższych!!) zaproście na skromne, eleganckie przyjęcie, i wyjedźcie gdzieś potem, nacieszyc się sobą sama zobaczysz, że będziesz w przyszlości z ulga wspominać "jak to dobrze, że nie dalam się zmusić do weselicha i wpędzić w długi!!" dużo szczęścia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram decyzję
a suknię mozesz mieć cudną, najwspanialszą - w końcu to suknia ŚLUBNA, nie "weselna", masz pełne prawo wyglądac w kościele tak, jak to sobie wymarzyłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję wszystkim za opinię i podtrzymanie na duchu :) Faktycznie nie chcemy zadłużać się na imprezę zwaną wesele... Mam nadzieję, że będzie to piękny czerwcowy dzień który zapamiętam do końca życia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
lia lia lila I to nie jest kwestia uzależnienia od czyjejś opinii, tylko tak jak wspomniałam narzeczony jest bardzo mocno związany ze swoją rodziną i zawsze chciał żeby w tak ważnym dla niego dniu towarzyszyła mu rodzina i wspólnie mógł z nimi świętować. Nie jesteśmy niedojrzałymi 20latkami, więc zanim osądzisz to się zastanów. Jesteście niestety infantylni i nie jest wazne ile lat macie. Jeżeli nie stac was na wesele to zwyczajnie go nie robicie i nie ma znaczenia kto z kim jest zwiazany emocjonalnie lub inaczej. Naprawde istotą kościelnego ślubu nie jest wielkie weselicho za kilkadziesiat tyś złotych :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No co Ty nie powiesz? Może gdybyś przeczytała cały wątek, to wtedy mogłabyś coś sensownego napisać. Powtórzę to ostatni raz, że najważniejszy jest dla nas ślub koscielny i dlatego zdecydowaliśmy się jednak zrobić go bez wesela.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taneczna konstancja
Ja też będę miała ślub kościelny i potem kolację w restauracji. Nie będę miała welonu i długiej białej sukni - a prostą biała sukienkę do kolan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Li li li KI ki ku
Ten twój narzeczony od siedmiu boleści po prostu nie jest pewien czy cie kocha i zostawiaq sobie "furtkę" dla nowego związku. Cywilny dzisiaj jest jutro nie ma...a kościelny zostaje na zawsze. Jak uważasz się za wierzącą to cywilny powinien byc dla ciebie gówno wart

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gówno warta, to jest dla mnie twoja wypowiedź. Przeczytaj całość a nie się wymądrzasz. Zdecydowaliśmy się na ślub kościelny, więc podejrzewam że w ogóle bierze ze mną ślub bo mnie nie kocha i już pewnie szuka sobie kochank. Jacy ludzie są czasami głupi, to aż śmiech :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciesz się , później wrazie czego łatwiej bedzie Ci rozwód wziąść !!!!haha !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A Wy tu czego? Do domu! Wesela nie będzie! Mówił Pawlak do zgromadzonych gości:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×