Wesela nie będzie :(

"Przy kościelnym niestety narzeczony ma sporą rodzinę i wiadomo każda ciotka itd miałaby żal, że nie zaproszona więc ta opcja odpada... " Albo to prowo albo autorka to kretynka....no sorry zakochani w sobie ludzie nie złozą przysiegi przed bogiem bo niezaproszona cictka miałaby zal!!!! hahahahahahahahahaha

Sama jesteś kretynką, bo normalny człowiek przeczyta całość zanim się wypowie!!!

wybacz ale Twoje stwierdzenie że ślub cywilny to nie ślub śmiać mi się chce, a niby czym jest? W kościele też musisz te same dokumenty podpisać co w urzędzie stanu cywilnego jakby nie wiedziała i ten papierek jak i ten jest ważne i ogłasza was małżeństwem. Tu w obliczu prawa Polskiego a tu w obliczu Bogu chodź na upartego można w urzędzie poprosić o taką samą formułkę i również będzie przed Bogiem bo jakbyś nie wiedziała Bóg jest wszędzie a nie tylko w kościele! Ksiądz jak i cała ta reszta to tacy sami ludzie jak my tylko że po innym kierunku kształcenia :) tyle w tym temacie, nie ma sensu denerwować się dalej gdyż niektórzy nigdy niczego nie pojmą i będą naiwnie wierzyli we wszystko co im ludzie powiedzą zamiast zasięgnąć trochę historii :) jeśli masz zamiar płakać z powodu błahostki powodzenia - nie wesele się liczy w życiu :)

Ja pierdole ludzie są tacy tępi, że szok!!! Dziewczynie było zwyczajnie przykro ze nie moze sobie z facetem pozwolic na wesele ale niektorzy sie tu drugiego, trzeciego i setnego dna doszukuja. Zal. Co to ostatniej wypowiedzi, to ty paniusiu siebie slyszysz? Zgodze sie z toba ze slub to slub, ale chyba jest jakas roznica skoro istnieja dwa? A moze sa bardzo wierzacy i dlatego napisala, ze cywilny to nie slub. Jest wazny w swietle prawa, a to ze Bog jest wszedzie to ok, tylko ze gdybym miala praktykowac twoja teorie to w ogole neich wyburza koscioly, bo modlic sie mozna przeciez w warzywniaku skoro Bog jest wszedzie! Chodzi o wznioslosc chwili, slubowanie w miejscu ktore jest do tego przeznaczone ale taki tepak jak ty tego nie zrozumie :-o

My zrobiliśmy wesele na 35 osób, nie zapraszaliśmy całej rodziny tylko najbliższą i kilku bliskich znajomych, poniewaz nie mieliśmy za duzo funduszy;p ale bylo super ;) nie obchodza mnie zale rodziny ze nie zostali zaproszeni, to moj slub i moje wesele zapraszam kogo chce ;) pozdrawiam