Rozwarcie na jeden palec ulozenie miednicowe

Wlasnie wrocilam z IP NIE Zgodzilam sie na przyjecie do szpitala mam mieka szyjke na jeden palec . Dodam ze to 32 tyg dzidzia wazy 1650kg . Ulozona miednicowo.

a dlaczego się nie zgodziłaś? Szyjka skrócona czy tylko miękka?

nie rozumiem dlaczego sie nie zgodzilas ? ja w 30t4d trafilam z krotka.miekka szyjka i do tego rozwarcie na 2 cm (czyli palec.bo ginowi wszedl). i moj maluch wazyl wtedy 1960 gram.

Powinnaś się zgodzić na szpital.Jesteś odpowiedzialna nie tylko za siebie.Z dzieckiem nie ma żartów, wystarczy małe niedotlenienie malucha i masz zmarnowane dziecko.Sama nie przewidzisz wielu spraw.

i co ci mamy napisać? Na co liczysz?

Monia_aa powiec co ci podawali w szpitalu? Dlugo tam bylas?

A dlaczego w ogóle trafiłaś do szpitala? i czemu się nie zgodziłaś? Bo z szyjką to żartów nie ma

Zaczelam plamic. P.doktor zrobila usg , badania z dzidzia jest wszystko Ok. Ale powiedziala ze trzeba lezec.

Ja w poprzedniej ciąży lezałam od 27 tc. i zlaecam wszystkim korzystać z porad lekarzy. Dzięki szpitalowi trzy razy udao sie odwlec mój poród. gdybym byłą w domu guzik bym zdziałała

ja miałam podobnie - tylko to był 36tc - rozwarcie na 2 palce - mój gin odrazu na patologie mnie skierował - wyleżałam tam tydzien i w 37tc miałam cc - szok co ty jeszcze robisz w domu? a jak sie poród zacznie? w szpitalu miałabyś ktg to by działali jakby skurcze były itd jesteś bardzo nieodpowiedzialna!!! a wcześniaki nie mają lekko !

poza tym jak sie zacznie poród - to co? planujesz rodzić pośladkowo sn? zwariowałaś totalnie? zanim dojedziesz to może być już za późno na cc i co wtedy? pakuj sie lepiej i wracaj do szpitala

Wiem. Ale ja mam w domu 3 malych dzieci. 5latka 3 latka i 2latka. Maz wraca jutro , pracuje zagranica. Do rodzicow mam 500km. I tak udalo mi sie wyskoczyc na godz do szpitala.

Jak w domu dzieci to już trudniej. nie ma kto z nimi zostać? ja już w tej ciaży zaliczyłam szpital. teraz leżę w domu. ale leżenia przy dzieciach nie można leżeniem nazwać:O

po co to napisalas? zeby sie chwalić czy zalić? jak wyskoczylas na godzinke to z kim dzieci zostawilas? znajomych nie masz aby jedna noc z dziecmi zostali? gratuluje - popisalas sie mega glupota i nieodpowiedzialnoscia a niby matka 3 dzieci powinna byc rozgarnieta

jasne lepiej siedziec w domu a co zrobisz jak beda komplikacje, dziecko nie przezyje lub jakies powiklania zdrowotne wystapia ? bedziesz lamentowac na forum? kurwa nie kumam takich bab

lezalam tydzien,zalozyli mi pessar. biore nospe,magnez,luteine. i mam lezec dalej

No to napewno polezysz przy trojce dzieci ...:O

w szpitalu jeszcze kroplowki z magnezem i ktg codziennie.

Faktem jest,że z dziećmi w domu trudno się leży. ja mam jedno i wiecznie muszę się p coś z łóżka zwlekać. jak byłam w szpitalu to leżałam niemal nieustannie