Czego w tej chwili słuchacie?

czarna_gorzka jeśli znasz jakieś klimatyczne kawałki w tym stylu, nie pogardzę linkiem :D

byli na open-erze i to w doborowym towarzystwie więc jak by mnie mogło tam nie być :D tragedia w sensie- jak słuchamy ich z płyty to "w tle" przewijają się jakieś niezidentyfikowane, elektroniczne dźwięki (coś jak z chemical brothers), które dodają uroku tej muzyce. na żywo nie dość, że ich nie ma to jeszcze jest kwestia nagłośnienia. puśc sobie jakiś ich kawałek live z youtube to zobaczysz że nie dorasta do pięt wersji studyjnej.

Bananarama czy jakt to sie tam pisze

nowy teledysk duran duran - co o tym myślicie? http://www.youtube.com/watch?v=sSMbOuNBV0s ja już nie wierzyłem, że ten zespół podniesie się z kolan. a jednak :D

tajemnica_on no to muszę posłuchać piosenek live. O tym teledysku słyszałam, nie widziałam właśnie teraz zerkam i jakoś średnio, nie podchodzi mi to. I jeszcze raz zazdroszczę Openera :D

piosenki live lepiej nie słuchaj bo nic specjalnego. co do DD wydali pierwszą dobrą płytę od chyba 15 lat :) a opener to nic takiego, byłem na dużo lepszych koncertach, chocby RATM w Berlinie jeszcze przed rozpadem :)

http://www.youtube.com/watch?v=RisKqPxDOek&feature=related http://www.youtube.com/watch?v=Njywne4GbPU&NR=1&feature=fvwp :) ;p @

tajemnica_on domyślam się, że masz niezły dorobek koncertowy :) mnie się marzy koncert pewnego zespołu ehh jak przyjadą do Polski to kupuję bilet nie ma co :)

jaki to zespół bo ciekawy jestem? ja ostatnio zastanawiałem się jaki jeszcze zespół chciałbym zobaczyć na żywo i nie znalazłem odpowiedzi. pluję sobie w brodę, że nie wiedziałem o koncercie Sisters of Mercy we Wrocławiu, dowiedziałem się o nim pół roku po fakcie :D moje marzenie obecność na koncercie Joy Division, ale to niemożliwe z przyczyn oczywistych.

No ja też bym chciała posłuchać np. starych dobrych Gunsów, ale tu też z obiektywnych a raczej subiektywnych przyczyn jest to niemożliwe. No i marzy mi się koncert Kings Of Leon.

Gunsi (a raczej Axl z folwarkiem) mają być w Rybniku podczas Euro2012 :D Ja może się przejadę z braku laku, mam blisko :) Kings of Leon na pewno w Polsce będą i to szybciej niż się tego spodziewasz. A do Niemiec daleko znów też nie ma.

taak słyszałam o tym Rybniku, ale chyba wolę zachować dobre wspomnienia i mieć ich za legendę, niż zobaczyć ledwo zipiącego Axla. Mam taką nadzieję, że KOL zjawi się w tym roku w Polsce :)

Porcupine Tree - Trains. Co do Axla - też nie chciałabym go widzieć. Chociaż bardzo zespół lubię, to ten facet jest jakiś nieprzyjemny, zwłaszcza teraz.

w tym na pewno nie, ale w przyszłym jest szansa, a najpóźniej w 2013. wytworzyła się istna konkurencja między festiwalami (opener, coke i ten w warszawie- nazwy nie pamiętam), praktycznie wszyscy już byli na którymś, więc KOL to tylko kwestia czasu (kasa nie gra roli, dostaną ile zechcą)

No miałam na myśli oczywiście 2012 r. Bardzo dobrze, że jest taka liczba festiwali, fajnie że coś takiego ruszyło. Tyle fajnych kapel w jednym czasie i miejscu. Moorland masz rację, co do Axla jest nieprzyjemny, jakiś odpychający, dlatego wolę mieć w pamięci złote czasy Gunsów

The national-blood bouz ohio