gdy penis podczas stosunku wyslizguje sie z pochwy

od tego mojego 2 razu, mam obsesje ze mam za duza pochwe i dlatego penis wyslizguje sie z mojej pochwy jestem bardzo podniecona i nie wiem czy moj nadsluz ma na to az taki wplyw? moze powinnam cos ze soba zrobic? tylko jak zmniejszyc sluz? albo faktycznie mam za duza pochwe

czyli to ja jestem jakims ewenementem i ze mna moj facet musi sie meczyc?

Może on ma za małego penisa poprostu. ja mam takiego http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5044416

nie, on jest ok to ze mna jest nie ok

nie wiem... moze masz za duzo sluzu...

kobieto robisz problem z niczego, zdarza się, u mnie też się wyśłizguje i nie widze żadnego problemu, wychodzi to się wkłada z powrotem i już.

a moze on tak wymachuje za bardzo po prostu to jego tez pierwszy raz???

nie, to nie jest jego pierwszy raz, jest doswiadczony moze mam za duzo sluzu ale ja nie odczuwam zadnej przyjemnosci wiec i on pewnie tez

jestem beznadziejna, co za kobieta ze mnie?

spoko, to tylko dużo śluzu.

pendzior-- napewno? on mnie mega nakreca, jestem jak mm ze szok, ale kutwa no :( ja chce zeby u bylo dobrze a nie mi, wiec moze przestane sie podniecac

beznadziejna jestes, ze sobie jakies glupoty wmawiasz. Za drugim razaem raczej nic nie bedziesz czula bo tego sie czlowiek uczy, a seks jest przereklamowany i sie ludziom wydaje ze od razu powinni miec 10 orgazmow. Facet na pewno ma przyjemnosc. Sluz sam sie ureguluje i lepiej wiecej niz za malo.

ja sie tylko boje ze on pomysli ze jestem duza tam na dole, ze nie bedzie sie chcial ze mna kochac tzn i tak nie odczuwam frajdy z tego, kompletnie, ale czy on tez nie jesli ja nie? to mnie martwi

a dlaczego chcesz zeby jemu bylo dobrze a nie tobie. Facet i tak zwykle ma siebie na uwadze wiec ty sie o to martwic nie musisz. Ty rob tak zeby tobie bylo dobrze. w koncu nie jestes jakas dmuchana lala na ktorej facet sobie ulzy

http://tnij.org/danny28 :P :D

mia mia bo sie zakochalam i nie chce zeby mnie zostawil, po raz pierwszy w zyciu kogos kocham i ktos kocha mnie

brzmisz jak malolata. seksem faceta nie utrzymasz, bo jeszcze zadnej dziwce sie to nie udalo. jak cie kocha to nie odejdzie tylko dlatego ze masz jakies wyimaginowane problemy. zreszta dlaczego go nie zapytasz? skoro tworzycie powazny zwiazek to rozmowy o seksie nie powinny byc tabu

wiem ze od jakiegos czasu sie tak zachowuje, mam 24 lata i tak wlasnie jest wiem, ze seksem go nie zatrzymam ale wiem jeszcze to ze jesli nie bedzie wszystko o k to pojdzie szukac seksu gdzie indziej narazie nie potrafie o tym rozmawiac

zawsze możesz go poprosić o wylizanie nadmiaru

Jasne że seks to nie wszystko ale jednak seks to podstawa bez dobrego seksu związek nie przetrwa i głównie dlatego ludzie łączą się w pary żeby przedewszystkim uprawiać seks nie mówie że tylko po to.