Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Verloren

Trzeba byc czlowiekiem bez serca, zeby jest mieso

Polecane posty

Gość Verloren

Krówki i swinki zyja sobie spokojnie, a tu nagle sie je zabija, zeby jakies tepaki mogly je zjesc. Co to za glupota? Nawet w biblii bylo napisane: Nie zabijaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi-
popieram. niestety zaraz NAS tu zjedzą za tą tezę:( ale "pieski, kotki to koffciam i jak się dzieje krzywda to mi serce pęka" a potem do domu na schaba... płakać się chce nad głupotą ludzką....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulgarne samiec alfa
Wpierrdalam mieso az mi sie uszy trzesa :classic_cool:. Gdyby nie mieso to nasza cywilizacja bylaby slaba i schorowana 🖐️. A co powiesz o drapieznikach, ktore zabiajaja inne zwierzeta zeby przezyc ? Tak sa prawa natury 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
żona-swojego-męża zgadzam się... Autorko jak nie wiesz o czym piszą w biblii to jej nie przytaczaj. A co do jedzenia zwierząt, to dlaczego one (drapieżnicy) polują na siebie na wzajem i jest ok, bo taka kolej rzeczy, a gdy człowiek (drapieżnik) zjada zwierzę, które do tego celu wyhodował to już jest wielka zbrodnia? tak jesteśmy stworzeni, mięso jest nam potrzebne do zdrowego, normalnego odżywiania się i funkcjonowania. jeśli ktoś nie chce jeść biednych krówek czy świnek to jego sprawa (ale nie mówcie, że to zdrowe) i ja nic do niego nie mam, więc proszę aby w moją dietę również nikt się nie wtrącał :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi-
szkoda, że aktualnie tak bardzo wynaturzone :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vi-
jem od 15 lat i mówię że to zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wulgarne samiec alfa
o kooorwa, ty noxelia lepiej zacznij sie leczyc, bo moze jeszcze nie jest za pozno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogladalam wiele filmikow z rzezni i jednej nigdy nie zapomne, jak krowa ktorej zabrano dziecko lezala zakopana w syfie i zduchala przerazliwie muczac, oczy miala wywrocone bialkami, cierpiala na pewno bardzo i tak powolnie umierala, zycze ludziom ktorzy sie do tego przyczynili aby zdychali szesc razy gorzej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzałka :)
niehumanitarne zabijanie zwierząt to zupełnie osobny temat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynkaaa........19
A co za roznica jak sie zabije zwierze, skoro skutek i tak bedzie ten sam ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety nie rzadkie, na stronie PETA, czy Viva dla zwierzat itp. masz codziennie takich mnostwo, to sie dzieje na codzien. a ludzie pracujacy w rzezniach to plebs, ktory bije te zwierzeta, wysmiewa, zadaje wiecej bolu niz trzeba... w dodatku pluja do kielbas, czasem w miesie masz kawalki wymion o czym nawet nie wiesz :) to udowodnioone, no ale smacznego :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak ty bys chciala umierac, w miare szybko i bezbolesnie, czy dlugo, swiadomie, w meczarniach? bo zwierze czuje tak samo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynkaaa........19
Oczywiscie, ze szybko i bezbolesnie, ale zycie to nie bajka 🖐️. Ludzie tez bardzo czesto cierpia przed smiercia i to samo dotyczy zwierzat. Czesc z nich tez ma spokojna smierc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxelia ma sto procent racji
mój ojciec pracował kiedyś jako kierowca i był w rzeźni, więc się napatrzył na różne widoki. mięsa już nie jemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale ludzie przyczyniaja sie do traumatycznej smierci zwierzat, dlatego jak ktos z ludzi zdechnie to sie ciesze. oliwa nie rychliwa, ale sprawiedliwa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxelia ma sto procent racji
Za to prowadzimy obieg zamkniety, czyli co wysramy to zjadamy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość noxelia ma sto procent racji
bardzo śmieszne :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja kofciam
pieski i kotki,a mięso wpierdalam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynkaaa........19
Jestes chora psychicznie, skoro porownujesz ludzi i zwierzeta, a do tego cieszysz sie, ze ludzie gina :o. Gdy TIR przemieli ci matke na przejsciu na pieszych to ciekawe czy bedziesz sie cieszyla 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja mama jest dobrym czlowiekiem akurat i pomaga zwierzetom :) a ludzie to tez zwierzeta, dla mnie nie ma roznicy. wole moje dwa psy niz obca czesc ludzkosci a ty kurvo wo od moich bliskich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzynka_kalinka
czy ktoś je mięso czy nie, to jego wybór. Ale jest konkretny powód, który wielu ludzi uważa za ostateczny, to jest jakby cykl, "więksi" zjadają "mniejszych"... a jak ludzie i zwierzęta umierają, to częściowo zjadają ciała "robaczki", a częściowo szczątki zmieniają się po prostu w "pożywienie" dla gleby, potem rosną rośliny, które zjadają roślinożerne zwierzęta itd itp. Poza tym zostało udowodnione, że niektórym ludziom mięso jest bardziej potrzebne niż innym (grupa krwi B to ta mięsożerna, grupa A wręcz powinna unikać czerwonego mięsa i jeść tylko drób, a wegetarianizm by nie zaszkodził). Do wegetarianizmu przekonuje mnie tylko okrutny sposób, w jaki traktuje się zwierzęta przeznaczone na ubój. Ale zawsze można jeść koszerne albo halal :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vegggiiii
jestem wegetarianką, mój mąż też. Żyliśmy sobie fajnie na jarzynkach dopóki nie pojawiło się dziecko. W czasie ciąży (oczywiście wegetariańskiej) czułam się świetnie, przytyłam modelowe 12 kg, które w ekspresowym tempie zrzuciłam, dziecko zdrowiusieńkie, wspaniale rozwinięte, karmiłam piersią przez 6 miesięcy. Gdy miała rok oddałam do żłobka - siła wyższa: czyt.praca. Teraz mała ma 2 latka i wciąż domaga się MIĘSA! Poznała smak mięsa w żłobku i niczego innego nie chce jeść. Co robić? Nie znoszę mięsa, sam widok martwych zwłok przyprawia mnie o mdłości, nie znoszę jego dotyku, zapachu. Gdy przyrządzam coś dla dziecka, choćby głupie parówki mdli mnie zapach w mieszkaniu. Co robić????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justynkaaa........19
A chooy ze zwierzetami 🖐️. Skoro tak bardzo lubi pomagac slabszym to niech lepiej pomaga jakims biednym dzieciom albo cos PS: kurvvo 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NiE TTTuuuuuuuu
Justynkaaa........19 no prosze, jak odwracasz kota ogonem, to ty jestes chora psychicznie, bo kochasz zło:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×