Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość JUNOO

CZY KTOŚ NAUCZYŁ SIĘ SAMODZIELNIE J.NIEMIECKIEGO ?

Polecane posty

Gość JUNOO

czy jest to możlie,żeby smaodzilenie nauczyć ię tego języka? czy może od razu zapisać się na kurs? dodam,że znam dobrze angileski,ale wydaje mi się,że niemiecki jest zdecydowanie trudniejszy...i nie wiem czy sobie poradze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
pram szczerze,że najbardziej obawiam się wymowy...ale może, jest tu kto, kto ma takie wyzwanie za sobą?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
uczyłaś się samodzielnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
znam i angielski i niemiecki - obu nauczylam sie samodzielnie, mieszkam zagranica. Niemiecki jest zdecydowanie trudniejszy, jestes pewna, że go w ogóle potrzebujesz? Nie lepiej wyszlifowac angielski do perfekcji? W niemieckim gramatyka daje sie we znaki, generalnie dosc trudno jest mowic poprawnie nawet po dluzszym czasie nauki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
nie wiem czy nie porywam się z motyką na słońce... a co do gramatyki, to niestety masz rację, przeglądam portale dot. tego tematu i jest magia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
potrzebuje,żeby mieć większe szanse na rynku pracy i wrazie czego móc wyjechać do Niemiec...a przeglądając ogłoszenia w większości wymagany jest ten język w stopniu komunikatywnym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nauczyłam sie samodzielnie tzn z kursów ESKK na tyle dobrze, że nie odstawałam od reszty klasy i umiałam na 5. Tzn mam na myśli to że do LO nie uczyłam sie nigdy niemieckiego a potem musiałam dać radę od razu z ludźmi którzy mieli niemiecki w szkole od podstawówki. Natomiast jeśli chodzi o biegłą znajomość to uważam że nie da sie samemu chyba że mieszkając za granicą i mając kontakt z tym językiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
dziękuje za wszytskie odpowiedzi;) kolejne mile widziane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
stopie komunikatywny osiagniesz bez idealnej gramatyki. nawet bez prawie zadnej gramatyki. Ogolnie, konstrucke czasow sa podobne do angielskich, jest ich nawet mniej (brak form continuous i paru innych). najbardziej daja popalic rodzajniki, ale bez nich tez da sie komunikowac. W sumie to nie jest takie wazne, czy powiesz "to krzesło" czy "ten krzesło", czy "ta krzesło", wazne, ze znasz słowo "krzesło". Jak naprawdę chcesz się nauczyć POROZUMIEWAĆ po niemiecku to idź na kurs MÓWIONY, bo klasyczny kurs zamęczy cię odmianami, rodzajnikami i rzucisz naukę zanim ją w ogóle porządnie zaczniesz. Taka jest moja opinia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
masz rację z tymi rodzajnikami... uczyłam ię też francuskiego( w LO i na studiach) i wiem jak potrafią być upierdliwe...;/ chba podejdę do tego języka "pragmatycznie" czyli tak jak radzisz...żeby sie porozumieć a nie żeby zdać klasówke, heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
póki co odnalazłam internetowy słownik z wymową i próbuje "rozkminić" jej zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
mam pytanie czy zlepek lierek "schine" jak w "maschine" zawsze wymawia się "szine"? a konkretniej czy "sch" w każdym przypadku wymawia się jako"sz"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
dokładnie tak - nie masz pojęcia ile błędów robią sami Niemcy na co dzień... Polacy to przy nich orły poprawności językowej. Acha, w niemieckim łatwe jest to, że są stałe reguły dotyczące wymowy, tzn. słowa czyta się tak jak się pisze, nie tak jak w angielskim. To jest dośc łatwe do opanowania. Najlepiej naprawdę uczyć się w rozmowie, wtedy poznajesz przydatną gramatykę na bieżąco, niejako "w akcji" i robi się to dużo bardziej intuicyjne. Gdy przyjechaliśmy do Niemiec obserwowałam, jak radzi sobie moja córka (wtedy 5 lat, teraz 12) - ona nie miała pojęcia dlaczego, ale wiedziała, że tak się mówi "bo tak" :) Mój mąż za to do dziś mówi tragicznie, kaleczy prawie każde słowo i zdanie, ale jakoś się porozumiewa, jego szefa bardziej interesuje, że dobrze pracuje. Niemcy nie są az tak wymagający w stosunku do obcokrajowcow, ktorzy naprawdę CHCĄ pracować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
tak sch = sz tsch = cz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
maschine wymiawiasz "maszine" schule (szkoła) wymawiasz "szule" Tschechien (Czechy) wymawiasz "czehien"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
Dzięki:) tak myśle,że dam sobie miesiąc i zobacze po tym okresie, czy w ogóle mam jakiegolwiek zdolności do tego języka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gmisiu
świetny pomysł,też chcę spróbować się uczyć tego języka i rzeczywiście jest sporo ofert pracy i język niemiecki jest wymagany co najmniej w stopniu komunikatywnym. MAło tego NIemcy czekają na nas , ale mało osób wyjeżdża, ponieważ włąsnie uczymy się w szkołach angielskiego i mamy barierę językową

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niemiecki nie jest trudnym językiem aczkolwiek znam niewielu Polaków którzy potrafią gramatycznie mówić w nim, i to ludzie, którzy tutaj też chodzili do szkoły czy porobili kursy w samej DE. O wymawianiu prawidłowo wyrazów, nawet tych prostych nie wspominając i bynajmniej ni9e mam tu na myśli akcentu. myslę, że nauka jakiegokolwiek języka to bardzo fajne zajęcie, nawet jesli to tylko rozrywka :) i jesteś w stanie sama się nauczyć ale nie na poziom zaawansowany, kursy w PL też nie dadzą Ci tyle co nauka poprzez rozmowę z Niemcami bądź oglądanie niemieckiej TV czy słuchanie radia. Na pocieszenie dodam, że są oni przyzwyczajeni do obcokrajowców i ich sposobu wymowy, nawet słyszałam opinie, że dla Niemców ludzie mówiący specjalnym akcentem (np. rosjanie) wydają się im bardziej sympatyczni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JustynaKRKKKK
doch ich chabe gut gelernt, mir chat das spa gemacht darum und dadurch chabe ich gute arbeit

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
@Mychol, z tą sympatią do obcokrajowców w Niemczech to "trochę" przesadziłaś ;) ale ogólnie nie mają wyboru, ponad 10% spoleczeństwa to obcokrajowcy. No i ktoś musi w DE pracować, skoro kilka milionów Niemców permanentnie na zasiłku siedzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUNOO
to się Justyna ciesz, nie wszycy mają tak fajnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dlaczego przesadziłam? Jeszcze nigdy mnie nie spotkało nic niemiłego od strony Niemców czego nie mogę powiedzieć o ''cudownych'' arabach, turkach (obu płci)..... no i tu gdzie mieszkam to wygląda na to, że większość osób pobierających social itp. to są właśnie ludzie z Turcji, Arabii, Indii, noo z Polski też wielu siedzi i nic nie robi albo oszukują Państwo i mąż robi na czarno podczas gdy żona w domu siedzi z tyłkiem i pobierają kasę.... Sąsiedzi moich rodziców (Polacy) mieli dwójkę dzieci, pobierali socjal, jak usłyszeli, że na nowonarodzone dziecko się dostaje Elterngeld przez rok w wysokości coś ponad 300 euro miesięcznie to sobie dwójkę strzelili dodatkowo - a za te odłożone pieniążki kupili auto :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhsjhjdasa
@Mychol, ci Polacy, Twoi sąsiedzi, chyba się trochę przejechali na swoich kombinacjach. Osoba na zasiłku owszem, dostaje Elterngeld, ale jest on liczony jako DOCHÓD i jako taki ODLICZANY od kwoty zasiłku prawie w całości. Jeśli zrobili dziecko tylko w nadziei na dodatkowy zysk (3600 Euro extra za pierwszy rok życia dziecka) to musieli się srodze rozczarować. Pewnie nie przyznali ci się do tego, bo było im wstyd. Znam te przepisy, bo towarzyszę często ludziom jako tłumacz w różnych urzędach i wciąż spotykam się z sytuacją, że ludzie idą na Socjal i są święcie przekonani, że OPRÓCZ świadczeń dostaną Kindergeld, Elterngeld, Wohngeld i Bóg wie co jeszcze... PS. Też się zraziłam do Turków, Arabów & co. Oszukują na każdym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
samemu tridno sie uczyc choc nacznie latwiej dzis kiedy sa plyty cd i komputery alle mimo wszystko nie do konca wiadamo od zego zaczac i jak sie pokierowac.. mozna sie uczyc slowek na pamiec, itp jednak kurs bylby lepsze - tylko ze kosztowny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daria J
nauka niemieckiego w domu!!! piszę dużymi literami po to żeby ludzie szybko to zauważyli, jeśli ktoś chce się uczyć niemieckiego w domu to zapraszam do współpracy przez internet kontakt: djka87@tlen.pl serdecznie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×