Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość maroo123321

Pytania ogólne o studia

Polecane posty

Gość maroo123321

Witam ! Jestem w 1 klasie LO prof. bio-chem .Mam kilka pytań odnośnie studiów .Jeżeli znajdzie się jakiś weteran w tych sprawach i odpowie na nie to będę wdzięczny :) 1.Uczelnie patrzą TYLKO na ilość puntów z matury ( np. ktoś idzie na polonistę to patrzą tylko ile miał procent z matury z pl,historii,wok itp . ) czy też na oceny na świadectwie na koniec lo też ? 2.Aby mgr zrobić ( i inne 'wyższe' studia ) trzeba jakiś licencjat robić ? Takie coś 3 lata się robi i dopiero potem ( znowy 3 lata ) mgr ? 3.Słyszałem ,że na studia najtrudniej się dostać,potem to już ok .Czy to prawda :) ? No to na razie tyle.Proszę ( jeżeli znajdzie się taka dobra osoba :> ) o odpowiedzi Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stuuuuudentka
na oceny nie patrzy się końcowe, tylko matura najłatwiej się dostać, potem też łatwo, zależy w sumie od przedmiotu i szczęścia medycyna jest ciągła inne studia są 3 lata licencjat- egzamin albo praca i magister, można robić z czegoś innego- 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna studentka:D:D:D
1. liczą się TYLKO punkty z matury. 2. w zależności od systemu studiów. Żeby zrobić mgr np z psychologii to robisz jednolite studia w 5 lat i zuyskujesz tytył magistra. jeśli chcesz zrobić np z filologi, ekonomii to robisz licencjat 3 lata. bronisz się, a następnie idziesz na dwuletnie uzupełniające magisterskie i znów się brobisz. uzyskujesz tytuł magistra, ale masz 2 specjalizacje. żeby zrobił mgr na kierunku technicznym robisz najpierw inżyniera, który trwa 3,5 roku, poźniej 1,5 roku magisterskie uzupełniające. otrzymujesz tytuł magister inzynier. żeby zrobic tytuł lekarza zakuwasz przez rowne 6 lat na medycynie. 3 w zaleznosci od kierunku. jesli myslisz o kierunkach humanistycznychlub filologicznych to rzeczywiscie najtrudniej sie dostac, pozzniej to pikus. gorzej z politechnika. tam biora wszystkich, ale utzymac sie to masakra. na koncu zostaje medycyna na ktora zarowno ciezko sie dostac jak i siei na niej utrzymac wyjasnilam troche? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1. tylko ilość procent z matury 2. najpierw licencjat (3 lata lub w przypadku studiów inżynierskich i pielęgniarstwa 3,5), później magisterka 2 lata lub 1,5 w przypadku inżynierskich. prawo i medycyna są jednolite 3. to nieprawda, dużo zależy od kierunku i uczelni W końcu nie bez powodu po pierwszym roku odpada prawie połowa :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popieram to co napisano powyżej, z jedną różnicą - wieczna studentka:D:D:D - nie wiem o jakich studiach humanistycznych mówisz, ale u mnie na filologii studia zaczynało 300 osób, a skończyło 118 :/ Także najłatwiej się dostać, potem bywa różnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna studentka:D:D:D
Merry-Go-Round - od kiedy to pielegniarki maja tytul inzyniera?D::D:D psychologia tez jest jednolita ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna studentka:D:D:D
Merry-Go-Round - skoro uwazasz, ze pielegniarki ucza sie 3,5 roku to jaki przez ten czasy mialy by miec tytul?:D:D:D nie wiem jak aktorstwo, ale wydzial wokalno-aktorki na am w gdansku trwa 4 lata licencjat ;) pielegniarki do licencjatu ucza sie 3 lata, chyba, ze sama skonczylas owe pielegniarttwo z polrocznym opoznieniem:D:D:D co do mojego nicku to nie zdazylo mi sie miec jakiegokolwiek roku w plecy, wiec nie wysuwaj blednych wnioskow:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do filologii to faktycznie nie jest lekko. mam kilku znajomych na filologii angielskiej i germańskiej - nauki mają naprawdę sporo. przedstawiam jak wygląda sprawa na uniwersytecie, na podrzędnych szkółkach nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wieczna studentka nie podskakuj jak się nie znasz. mam koleżankę i kończyła pielęgniarstwo (tzn. licencjat) - bynajmniej nie miała pół roku w plecy. u nich na wydziale wyglądało to tak, że miały te 3,5 roku, broniły pracę i miały egzamin na oddziale na ocenę (licencjat) później pół roku przerwy i od października jest na magisterce, która trwa 2 lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wieczna studentka:D:D:D
hahaaaa nie podskakuj ojej ale sie wystraszylam:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maroo123321
Dzięki bardzo za odpowiedzi :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×