złoty strzał?

oooo ;) u mnie jedynie może być miejsza szansa ze względu na to że nie cały wytrysk był w środku tylko jeden "strzał" - Boże jak to głupio brzmi! no ale w sumie do ciązy potrzeba tylko jednego plemniczka :D

po takim właśnie złotym strzale :D obie ciąze planowane i od razu zrealizowane :D

3 ciąże i 3 złote strzaly, 2 niestety poroniłam

miało byc 2ga ciaze poronilam a nie 2

U mnie to samo ! Obie ciąże zaplanowane i w pierwszym miesiącu starań zagnieżdżone w brzuchu hahaha :D Także 2 złote strzały :D

u mnie tak bylo, za pierwszym podejsciem:)

u mnie tak było przy obecnej ciąży - jeden stosunek i ciąża;)

bo chyba o to chodziło? w pierwszą ciążę też zaszłam w pierwszym cyklu starań, ale wtedy były konkretne starania co 2-gi dzień od 10 do 24 dc;) więc nie jeden strzał jak teraz;)

nooo dziewczyny to wznieciłyście we mnie nutkę nadzieji ;)

mnie się też żłoty strzał kojarzy ze śmiertelną dawką narkotyków... :p ale co do tematu to oczywiście ze można zajść po jednym razie, ja zaszłam w pierwszym niezabezpieczanym cyklu, chociaż czy to był akurat pierwsze kochanie czy następne któreś to nie wiem :D

u mnie tez mozna powedziec ze zloty strzal tylko ze z peknietej gumki w 12 dni cyklu :)

u mnie tez mozna powedziec ze zloty strzal tylko ze z peknietej gumki w 12 dni cyklu :)

ech, no u nas był własnie jeden strzał i już:) Tyle że my się z tego akurat cieszymy:)

ech, no u nas był własnie jeden strzał i już:) Tyle że my się z tego akurat cieszymy:)

ja byłam 3 razy w ciazy i trzy razy od razu:) jestesmy mega płodni z moim partnerem:):)

Pierwsza tak...i chyba teraz druga-ale testom do końca nie wierzę;/

"powiedzcie czy znacie przypadki zajścia w ciąże tak od razu, w sensie jeden strzał i już?" Też jestem takim przykładem. Jeden stosunek do końca i od razu ciąża.

"mnie się też żłoty strzał kojarzy ze śmiertelną dawką narkotyków..." Otóż to. Dlatego lepiej nie wymyślać nowych znaczeń dla funkcjonującego zwrotu, tudzież nie używać zwrotu który się zasłyszało a nie całkiem wie o co chodziło. Może wyjść dziwnie.

to jestem mamą drugiej córeczki.Dni plodne,małe i szybkie bara bara i już:))

przepraszam, jeżli nie tak użyłam tego zwrotu ale w moich stronach tak się mówi w takiej właśnie sytuacji, z resztą nieważne. ciekawa jestem co będzie, dodam, że bardzo ale to bardzo chciałabym mieć dzidziusia ;) ale atpie zebyśmy mieli akurat tak ogromne szczęście zeby dzięki jednemu wytryskowi i to nie całemu w środku, udało się zajśc , chciałabym bardzo!

"zloty strzał" istnieje naprawdę :) U mnie w miesiącu był wlasnie tylko ten jeden raz i zakonczyło się ciążą... Życzę powodzenie, jesli chcesz dzidziusia :)

pewnie, ze chce!!! tylko teraz mam watpliwosci czy w moim przypadku to mozliwe.... to by chyba było mega szczescie....

up

napisz później co i jak ;P

Pierwsza ciąża z pierwszego stosunku bez zabezpieczenia, druga ciąża w 2cyklu starań, a 3 ciąża hmm ciężko stwierdzić...przez kilka miesięcy kochaliśmy się bez zabezpieczenia po owulacji, ale w ciąże zaszłam dopiero po stosunku w dni płodne. Wcześniej to było takie "są dni bezpłodne więc można bez zabezpieczenia, a jak będzie dzidzia to będzie" a przy cyklu w którym zaszłam było "albo teraz albo nigdy" ;) Można więc powiedzieć że zaliczyłam dwa "złote strzały" przy 3 próbach ;)

Peknieta gumka w 17dc kiedy miałam wrażenie, że już jestem po owulacji. 1 taki raz i od razu ciąża. Szok, bo problemy hormonalne, 30stka, bezpłodność w rodzinie, facet pali ( niedużo, ale to też obniża płodność ) i wpadka.