Czy nie uważasz, że amerykanie powinni wynieść się z Korei Południowej?

(Pytanie skierowane do osób, które przeraża zło wyrządzane innym nawet w odległych częściach świata i które wiedzą co dzieję się na Półwyspie Koreańskim.) Dla mnie to oczywiste, że amerykanie powinni stamtąd jak najszybciej zniknąć. Te świnie z us wstydu nie mają, realizują swoje interesy kosztem Koreańczyków, wybudowali mur dzielący Koreę, dzielący rodziny Koreańskie... wyobraźcie sobie, że nagle Polska zostaje podzielona wielkim murem a Wasi bliscy znajdują się po drugiej stronie, że jedna część to zamorska posiadłość us(w zasadzie Polska jest również podległa us, ale na razie nie aż w takim stopniu jak Korea Południowa) a druga to suwerenne państwo. Tak właśnie jest z Koreą... w Korei Południowej hameryka kolonie swoją zrobiła, jedynie Korea Północna pozostaje suwerennym, wolnym krajem. Amerykanie trzymają w Korei Południowej 40 TYSIĘCY(!) swoich żołnierzy, wciąż stosują wobec Korei Północnej perfidne prowokację sugerujące, że ameryka chce KRLD zaatakować a kiedy Korea Północna pokazuje, że w razie czego będzie potrafiła się bronić hameryka obarcza ją winą za swoje własne hamerykańskie prowokacje, czy to nie jest śmieszne i jednocześnie straszne? Moim zdaniem to niezwykle okrutne, że ameryka uniemożliwia zjednoczenie się Korei... Ilekroć Korea Północna chce zacząć pokojowe rozmowy, hameryka jest na nie i często wyskakuje z jakąś swoją żałosną prowokacją żeby potem wszystko zrzucić na KRLD. Nasze wiernopoddańcze media, celowo rozsiewają złą interpretację tego co ma miejsce w Korei Północnej i całkowicie zmyślone rzecz na ten temat, kłamią jakoby tam wolności nie było. A prawda jest taka, że wolności nie ma w Korei Południowej. Koreańczycy z południa nie mają prawa odwiedzić Korei Północnej a nawet czytać czy rozmawiać na Jej temat(!) bo zabrania im tego ich rząd, za takie "przewinienia" grozi więzienie lub nawet kara śmierci(!). Jeśli któryś Koreańczyk z południa chciałby przejść do KRLD amerykańscy żołnierze stojący na granicy mają rozkaz natychmiast go zabić(!) O tym jednak u nas się nie mówi, wiadomo dlaczego... To straszne co robi ameryka, na całym świecie robią straszne rzeczy... Jedną z tych strasznych rzeczy jest to co zrobili Korei... chcę mi się płakać jak o tym myślę bo bardzo współczuję Koreańczykom... Najpierw amerykanie podczas wojny Koreańskiej wymordowali tam niewyobrażalną liczbę niewinnych ludzi a teraz wciąż gnębią Koreę... Wiem, że się rozpisałam(mam nadzieję, że ktoś przeczyta), ale strasznie porusza mnie ta sprawa, nienawidzę tej zbrodniczej hameryki... a Wy co o tym myślicie?

amerykanie powinni przestać wszędzie się wtrącać

powinni nawadniac pustynie afryke.. ja tak uwazam. To jest cos. Co zapisze sie na stałe w historii.

Jasne że powinni.Żeby Korea Północna nie miała za duzo roboty z zajęciem południa...:O

Shatyn, Korea Północna chce POKOJOWEGO zjednoczenia w przeciwieństwie do drugiej strony. Proponuje zobaczyć co Kim Ir Sen o tym pisał zanim zaczniesz rzucać oszczerstwa http://www.krld.pl/krld/biblio/kimirsen/10punktowy.pdf

dlaczego robimy z ziemi piekło zamiast raju;/?

Gratuluję, nie masz argumentów więc zamiast nich używasz przekleństw?

Jakby nie Ameryka, to w Korei Pd mieliby zamordyzm, nędzę, obozy koncentracyjne... A tak mają dobrobyt parę razy większy od nas... Idioto.... :( Podobnoie jak było z RFN i NRD... Jak ci sie podoba Korea Płn to tam pojedz. Jak będziesz miał sczęście i znajdziesz kawałek folii to będziesz miał jedyny w całej wsi szybę w oknie...