Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

evelaina

Kiedy i jak oduczacie malucha od smoczka?

Polecane posty

Pytanie jak w temacie. Mój synek ma 9 miesięcy, smoczka używa głównie do zasypiania, tak się zastanawiam kiedy powinnam go oduczyć,koło roku? Swoją drogą boję się co to będzie..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zabrałam miesiąc temu. Po prostu zabrałam, powiedziałam, że oddajemy go dzidziusiom, bo Ninka jest już duża i go nie potrzebuje. Była chyba w szoku,bo po prostu zasnęła i od tamtej pory cicho sza:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkamalina
nigdy nie dałam dziecku smoczka, więc nie miałam takiego problemu ogólnie pediatrzy są zdania, że odruch ssania zanika po 6 miesiącu i jest już tylko umiejętnością wyuczoną myślę, że im wcześniej tym lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketreleczka
hm moja córka ma 2 mies i nawet nie chce na niego patrzec. kuzynka oduczyla córke w wieku 2 lat., poszły razem nad staw i mama rzucała ptaszom chleb a dziecko smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ketreleczka masz szczęście, ominie Cię oduczanie:) Ale faktycznie są takie bezsmoczkowe dzieciaczki, byłam wcześniej nianią i mój podopieczny tez był anty smoczkowy,dlatego teraz nie wiem jak oduczyc swoje dziecko,chociaż wydaje mi się ,że jeszcze ma czas,ale też nie chce żeby to miało jakiś negatywny wpływ na rozwój mowy z drugiej strony skoro tylko do spania...ehh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ketreleczka
wlasnie mam pecha, bo butelki tez nie chce. nie wiem jak ją bedzie tesciowa karmic butelką po macierzynskim.:( cjcialabymzeby ssala bo bylaby spokojniesza a tak to ciagle na rekach:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nasza historia ze smoczkiem skończyła się gdy synek miał 8 miesięcy. Po prostu zgubił smoka na spacerze a innego nie chciał. Strasznie płakał i nie mógł zasnąc do 3 w nocy. Obłęd. Najgorsze było to że nigdzie nie mogłam kupic takiego smoka... Kolejna noc też była przepłakana. Dopiero po tygodniu nauczył się zasypiac sam. Było ciężko ale teraz cieszę się że mam to za sobą :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
noralnie,zabiera sie i nie daje,najlepiej wywalic do kosza by nie ulegac i nie dac znowu ;) ja nie dawalam bo po co ? przerazaja mnei matki ktore cisna dziecku do buzi smoczek gdy to placze,placz u dziecka przeciez jest normalny,mnie nikt nic do buzi nie pcha gdy marudze bo zle sie czuje itd,wiec jak dziecko moje plakalo uspokajalam je normalnie bez pchania smoczka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×