Rozbilam zwiazek... Swiadomie i z premedytacja

obiecywal mi wiele, zmarnowal moj czas, zniszczyl uczucia i odeszedl. Potem powrocil, spal ze mna a potem powiedzial, ze ma inna, ze jest z nia. Bylam wsciekla, plakalam, krzyczala, zrobilam pewnie z siebie posmiewisko. Ale wyszlam tez na prosta po jakims czasie. Odnowilam z nim kontakt juz jako silna pewna siebie kobieta. Zaczely sie rozmowy czeste z czasem spotkania w koncu zapytal czy chcialabym z nim jeszcze byc:) Powiedzialam, ze tak, ale pod warunkiem ze zostawi tamta. I zrobil to:P Zaraz pewnie jakis madry napsize ze skad wiem, ze pewnie mnie oklamal. O nie postawilam warunek, ze ma jej powiedziec przy mnie. Matko, ale to byl cyrk:D On zmieszany wystraszony, ona zawiedziona ze lzami w oczach. Po wszytskim powiedzialam, ze zafundowal mi ajlepsza rozrywke i ze niech sie nie ludzi bo bym go kijem nie tknela po tym co mi zrobil. I odeszlam:) Czuje sie teraz duzo lepiej:)

super. brawo dla ciebie. zrobilabym tak samo

Zemsta bywa bardzo słodka:D

dobrze zrobiłas...tez bym tak zrobiłą.

jasne, ze to byla slodka zemsta. I przy okazji bedna dziewczyne uswiadomilam, ze ja zdradzal:O

swietna zemsta super zrobilas.....gratulacje

podziwiam

ale powiem wam, ze jego mina byla bezcenna jak odchodzilam:D I jeszcze zdziwiony pyta "jak to? mowilas ze mnie kochasz, ze ci zalezy", a ja sie zasmialam i powiedzialam"tak samo cie kochalam i tak samo mi na tobie zalezalo jak tobie na mnie wtedy". A on do mnie, ze jego uczcuia byly naprawde szczere:D

może jest nadzieja ze są normalne kobiety a nie tylko takie które narzekają i trwają w związku bez przyszłości i narzekają. Powiem szczerz że zemsta Ci wyszła:) Nie wiem czy to pochwalić ale z pewnością nie będę Twego postępowania negował. Honor się liczy:)

co bym dala za ta mine,ale satysfakcja...przynajmniej jedna nie nalezy do tych naiwnych panienek co zawsze wieza w factow

Ten facet chyba był jakimś początkującym graczem ;)

No i brawo

przyznam sie szczerze, ja go bardzo kochalam:( Strasznie mi na nim zalezalo bylismy szczesliwi az pewnego dnia odszedl (nawet chyba kiedys tu o tym pisalam:D) ot tak bez slowa wyjasnienia. Doslownie 2 tygodnie pozniej juz sie zaczal umawiac, ale nie wiedzialam czy jest z kims. Gdy powrocil, przespal sie ze mna bylam pewna, ze mu zalezy, ze to cos znaczy (naiwna:O). A on co na to po wszystkim? Ze jest w zwiazku:O To bylo dla mnie okropne naprawde. Gdy sie pozbieralam to wciaz czulam mimo wszystko, ze powinna go spotkac kara, ze musi zrozumiec swoj blad. Latwo bylo go omamic choc nie powiem na zerwanie z ta dziewczyna przy mnie nie bardzo chcial sie zgodzic, ale bylam nieugieta. Teraz oczywiscie nie zaluje:)

Good Girl ;)

raz dalas sobie kopna w dupe, ale drugi raz nauczylas sie na bledach ....:)

moim zdanem xle postapiłaś... Powinien byc na koniec kop w jaja

bo pokazałaś biednej dziewczyninie, że to dupek, który ma ją gdzieś tak samo, jak kiedyś miał Ciebie. Brawo. :)

hehe brawo!! oby wiecej takich akcji!!

hmm... moze i powinien byc kop w jaja, ale wczesniej dostal w pysk od tej laski:D Bo zaczelam mowic powiedz jej prawde jak bylo, no powiedz:P I kretyn powiedzial, ze ja zdradzal ze mna (ona myslala, ze tylko raz ja zdradzil) i w dodatku, ze nic mi o niej nie powiedzial. Laska normalnie zrobila sie tak wsciekla i nagle go walnela otwarta dlonia w policzek:D I sobie poszla, ale mysle, ze i tak jej bylo przykro, bo to nic przyjemnego jak facet zrywa z toba dla innej i ta inna jeszcze jest swiadkiem tego zdarzenia:O

co tu komentowac..zadna sensacja. tak zachowuja sie desperatki. warci wszyscy jestescie siebie:)i skutecznie to uswiadomiłas wszystkim,a po z atym,,jebje mnie,

desperatka to bym byla gdybym naprawde pozwolila mu wrocic:O Co ci sie pomieszalo...

dla mnie to porazka,najlepsza zemsta jest odejscie z klasa i z podniesiona glowa,a nie taka dziecinada:O

gdybys pozwoliła mu wrócic była bys naiwną idiotką:) i przypominam że to on ciebie zdradził..i to tobie obiecywał miłosc...więc jak na to nie patrzec zostałas zdradzona. ja bym powiedziała zwykłe "won" i tylko tyle, a ty jeszcze tkwiłas w tej grze ..pewnie żal dupe ci sciskał ze z nia cie dradził i byłas tak zdesperowana ze posunełas sie do tego co zrobilas, jak dla mnie dziecinada. ile masz lat 16?

brak normalności , zemsta , same uczucia negatywne ...ogólnie żałosne to szamotanie się i pogłębianie wzajemnego gówna jedno warte dtugiego , tylko szkoda tamtej dziewczyny :O

i spotykałas się z nim po tym..dno,,ja bym sie nie chwaliła... tak jak wyzej napisał ktos...trzeba odejsc z klasą i podniesiona głowa.

nie , nie szkoda tamtej dziewczyny, znajdzie sobie kogos porządnego, a tak to by tylko czas traciła przy tym podrywaczu kilku dup naraz

zemsta ---to jest najlepsza satysfakcja, a jeszcze taka zemsta jak u autorki to juz satysfakcja nie do pomslenia, moze dla was to negatywne uczucie dla mnie pozytywne, a i odeszla z podniesiona glowa i usmiechem na twarzy :/ :)

jednym słowem: bagno i patologia nie masz byc z czego dumna dno, zachowałas się jak zwykła chamka, bez klasy

on mnie nie zdradzal:O Ty umiesz czytac? przespal sie ze mna bedac w zwiazku z inna wiec to ja zdradzil nie mnie. Rozumiesz? Moze i dla ciebie to dziecinne (mam duzo wiecej lat niz 16), ale musialam to zrobic by lepiej sie poczuc. tak, chcialam go ukarac. I nie zaluje

ja wiem czy bez klasy:P Moja rola byla tylko taka by zostawil ja, zrobil to liczac, ze ze mna bedzie, a ja odeszlam. Nie widze tu nic chamskiego:O Sorry, ale nie kazda kobieta musi godzic sie z tym co facet jej zafundowal. ja naleze do osob pamietliwych