Rozbilam zwiazek... Swiadomie i z premedytacja

Gdybyś była mocną, szczęśliwą kobietą nie przejmowałabyś się byłym i jego kobietami. Interesowałabyś się własnym szczęśliwym życiem. Ty za to masz w głowie tylko własne cierpienie i ból dlatego szukasz zemsty. Przeszło Ci? Jesteś szczęśliwa? Nie wypisuj nam tu jaka jesteś silna i szczęśliwa, jesteś malutką osóbką, mocno poranioną i pokrzywioną. Myślącą tylko o własnym zranionym ego i zemście. Sorki ale szczęśliwi ludzie nie myślą o przeszłości i dawnych wpadkach a o rozwijaniu swojej szczęśliwej przyszłości, wolnej od bólu, wariatów i kretynek. Pobawił się Twoimi uczuciami, teraz Ty jego i jej, przyjdzie znowu kolej na Ciebie. Taka kolej rzeczy. Dziecinada zranionej smarkuli ciągle nie potrafiącej zapomnieć o byłym. Naprawdę nie ma lepszych zajęć niż gra na ludzkich uczuciach? On zachował się jak kretyn - pograł na Twoich. Ty jak ostatnia szmata grając na jego uczuciach i doprowadzając by zdradził ją. Przecież po to właśnie wielokrotnie zaciągałaś go do łóżka. Nie masz szacunku do jego, jej i samej siebie. Jak domyślam się do samej siebie. Wielokrotnie rozkładać nogi facetowi tylko po to by rozwalić jego związek. I z czego Ty taka dumna jesteś? Zrobiłaś idiotę z niego ? Tak, przy okazji z siebie także. Dodałbym kilka innych epitetów ale publicznie nie wypada. PS. Co knujesz na tego Jasia co w przedszkolu Ci kredkę zabrał?

Girl Power!!! :) Brawa dla Ciebie i szczerze gdybym miala taką okazje to tak samo zemściłabym się na byłym, bo mi zrobił świnstwo. Pzdr :)

Gdybyś była mocną, szczęśliwą kobietą nie przejmowałabyś się byłym i jego kobietami. Interesowałabyś się własnym szczęśliwym życiem. Ty za to masz w głowie tylko własne cierpienie i ból dlatego szukasz zemsty. Przeszło Ci? Jesteś szczęśliwa? Nie wypisuj nam tu jaka jesteś silna i szczęśliwa, jesteś malutką osóbką, mocno poranioną i pokrzywioną. Myślącą tylko o własnym zranionym ego i zemście. Sorki ale szczęśliwi ludzie nie myślą o przeszłości i dawnych wpadkach a o rozwijaniu swojej szczęśliwej przyszłości, wolnej od bólu, wariatów i kretynek. Pobawił się Twoimi uczuciami, teraz Ty jego i jej, przyjdzie znowu kolej na Ciebie. Taka kolej rzeczy. Dziecinada zranionej smarkuli ciągle nie potrafiącej zapomnieć o byłym. Naprawdę nie ma lepszych zajęć niż gra na ludzkich uczuciach? On zachował się jak kretyn - pograł na Twoich. Ty jak ostatnia szmata grając na jego uczuciach i doprowadzając by zdradził ją. Przecież po to właśnie wielokrotnie zaciągałaś go do łóżka. Nie masz szacunku do jego, jej i samej siebie. Jak domyślam się do samej siebie. Wielokrotnie rozkładać nogi facetowi tylko po to by rozwalić jego związek. I z czego Ty taka dumna jesteś? Zrobiłaś idiotę z niego ? Tak, przy okazji z siebie także. Dodałbym kilka innych epitetów ale publicznie nie wypada. PS. Co knujesz na tego Jasia co w przedszkolu Ci kredkę zabrał?

Girl Power!!! :) Brawa dla Ciebie i szczerze gdybym miala taką okazje to tak samo zemściłabym się na byłym, bo mi zrobił świnstwo. Pzdr :)

skorpionka, a czemu bys sie tak zachowala?? przeciez ona nie wiedziala o autorce... wiedziala o jednej niby krotkiej zdradzie, czyli tyle, co powiedzial jej ten chlopak... pewnie makaron na uszy jej nawinal, a ta zakochana wybaczyla... ona nic nie zrobila zlego, skoro zyla w niewiedzy... autorka nie powinna byla sie tak zachowac w stosunku do niej... nie wiem po ile macie lat, ale jesli tamta dziewczyna jej ciepla i wrazliwa osoba, to moze to bardzo ciezko zniesc... ja nie chcialabym miec czyjegos nieszczescia na sumieniu.. zwlaszcza dziewczyny, ktora nie byla niczego swiadoma

to samo spotka Ciebie co ją !!!!!! też bedziesz cierpieć !!!!!!!!!!

ja doprowadzalam do swiadomej zdrady? gdzie wy to wyczytaliscie:D Napisalam, ze nawiazalam kontakt, spotkalam sie pare razy, ale dotknac mu sie nie dalam:O No bez jaj, chyba niktorzy tu oceniaja mnie wzgledem siebie:O

"Wielokrotnie rozkładać nogi facetowi tylko po to by rozwalić jego związek. I z czego Ty taka dumna jesteś? Zrobiłaś idiotę z niego ? Tak, przy okazji z siebie także. Dodałbym kilka innych epitetów ale publicznie nie wypada. " wszystko w glowce po kolei? ja rozkladalam nogi wielokrotnie? Ty chyba czytac nie umiesz:O

Za marzenia nie karaja. Jakie masz plany dalej ?

Ja jestem z pod znaku bliźniąt a potrafię , że niby takiego"groźnego "skorpiona w minutę do parteru sprowadzić . Mój były jest skorpionem i jak mnie wkurzył to w przeciągu minuty był równy z parterem. Zauważyłam , że skorpiony tylko krzyczeć potrafią a jak dojdzie co do czego to się robią małe. Co do sytuacji: dobrze zrobiłaś co do tego kolesia . Trzeba było jemu jeszcze pocisnąć z lekka. A dziewczyna tamta przeżyje -znajdzie innego . Lepiej dla niej , że tak wyszło.

ale pieprzycie co niby do niej wróci? przynajmniej uratowała 2 laskę przed dupkiem

"A dziewczyna tamta przeżyje -znajdzie innego . Lepiej dla niej , że tak wyszło". Taaa :-o A jeśli ta dziewczyna jest delikatna i wrażliwa, to co wtedy? Została mocno zraniona i upokorzona przez pełną tupetu egoistyczną chamkę i beznabiałowego idiotę. Są kobiety, które wiele lat przeżywają traumę po takich wydarzeniach, nie potrafią zaufać mężczyźnie. Robią się zgorzkniałe, zamykają się w sobie. Ale o tym autorka nie myślała. Najważniejsza była jej zraniona duma i chęć "dopieprzenia" facetowi. Zemsta? Oj, autorko. Nie zemściłaś się. To była przepychanka rodem z piaskownicy. Do zemsty trzeba wyrafinowania, klasy. Elegancji. A ty zachowałaś się, jak prowincjuszka z zapadłej wiochy (chodzi mi o stan mentalny). Prymitywnie, prostacko, bezmyślnie. A co najgorsze - bezdusznie. I nie zasłaniaj się dobrem tamtej dziewczyny - każdy ma prawo do życia i swoich wyborów. Wcześniej czy później sama by się przekonała, jaki jest ten chłopak. Rozwaliaś nie tylko tamten związek, ale i życie zupełnie niewinnego człowieka. Fantastyczny powód do dumy. Jesteś zakompleksioną egoistką i niezrównoważoną emocjonalnie smarkulą.

"zemsta " na poziomie rynsztoka :D:D:D

Ja też dostałam po tyłku od życia. Jestem wychowywana bez ojca, przeszłam gwałt , laska mi rozwaliła związek ..i co? Nie rozczulam się nad sobą , mam do sentymentów stosunek analny -trzeba żyć dalej. Tamta dziewczyna z czasem się z tym pogodzi i stwierdzi , że bardzo dobrze się stało i będzie wdzięczna autorce za to co zrobiła. Bo chyba lepiej dowiedzieć się wcześniej co za ziółko z faceta niż po latach związku - a wtedy było by bardziej przekichane. Ja zrobiłam kiedyś na złość komuś w taki sposób , że przeszłam się za rękę z kolegą , przed kolesiem ( wiedziałam , że będzie wtedy i wtedy w tym miejscu) -wyglądało to dość naturalnie , więc koleś mi nic zarzucić nie mógł -jedynie się patrzał jak szpak w pi..... I co jestem prymitywna ? Nie ! Odpłaciłam się za to co on zrobił mi ( a wierzcie zrobił - nie chce mi się tego tu opisywać bo to długa historia jest ) . Ostatnio byłam tam u niego służbowo , to zaczął się dopytywać czemu to zrobiłam - a ja na to , że nie przyszłam do niego omawiać spraw prywatnych tylko w sprawie służbowej i , że nie przypominam sobie , żebym ja z nim na "Ty " przeszła kiedyś. Więc droga autorko - nieźle Ci to wyszło . A ci , którzy mówią ,, że jesteś egoistką to cóż....W dzisiejszych czasach trzeba być egoistycznym - nie ma w tych czasach miejsca na sentymenty , ani na litość.