Koś uswiadomił mi jeden mechanizm obronny kobiet...

Czyli klin klinem ...znacie? Jak kobieta zauwazy ze jakiemus chłopakowi badz mezczyznie sie spodoba robi tak aby go zgasci i zeby sobie poszedł. one maja 6 zmysł do tego i wiedza doskonale co zrobic aby sie go pozbyc.

strategia klin klinem dotyczy wybicie sobie z glowy exa nowym facetem

ja własnie niedawno dostałem kosza w ten sposób i juz sobie daruje normalnie bo to jakas porazka jest

"strategia klin klinem dotyczy wybicie sobie z glowy exa nowym facetem" nie o to w tym chodzi ale o to by zgasci pragnienie u drugiej osoby

spławiła mnie w spoob normalnie ze perfekcyjny :)

klin klinem, aby "zgasci pragnienie u drugiej osoby"? "robi tak aby go zgasci i zeby sobie poszedł" To jest jakieś nieporozumienie. Po pierwsze klin nie gasi pragnienia. Po drugie to przecież im bardziej ona go będzie gasić tym bardziej on się będzie napalał.

zabawny temat swoja droga ... ;) co w tym dziwnego, ze kobieta odmawia facetowi ktory jej sie nie podoba? co ma robic zeby sie odczepil - przespac sie z nim?:D

ja zniechęcam faceta, bo biedaczek jeszcze nie wie na co sie decyduje zarywając do mnie. Chce mu oszczędzić problemów i rozczarowań.

zdziwiony ..., próbuję zrozumieć co chcesz powiedzieć. Uważasz, że kobieta chcąc się obronić przed tobą, "wzięła i odeszła". Ale co z tym wspólnego ma "akcja klin"? Jej akcja, w dodatku perfekcyjna?

stagnacja, "Chce mu oszczędzić problemów i rozczarowań." A ja myślałem, że Matka Teresa z Kalkuty już nie żyje. :(

Po pierwsze klin nie gasi pragnienia. Po drugie to przecież im bardziej ona go będzie gasić tym bardziej on się będzie napalał. naprawde? "co w tym dziwnego, ze kobieta odmawia facetowi ktory jej sie nie podoba? co ma robic zeby sie odczepil - przespac sie z nim?" no zobacz ile to kolesi własnie po tym porzuca laski :)

psssssssss

"Jak kobieta zauwazy ze jakiemus chłopakowi badz mezczyznie sie spodoba" - kiedy to czytałem myślałem, że dalej przeczytam jak powinien wyglądać jej następny krok. I tak się dzieje. Czytam. I przecieram oczy. Ona NASTĘPNIE odchodzi od kogoś, z kim nie była. Czy też mówiąc bardziej obrazowo PORZUCA SKRZYWDZONĄ OFIARĘ?

"co w tym dziwnego, ze kobieta odmawia facetowi ktory jej sie nie podoba? co ma robic zeby sie odczepil - przespac sie z nim?" no zobacz ile to kolesi własnie po tym porzuca laski czyli wychodzi na to ze chciales ja tylko zaliczyc

nie... wychodzi na to ze zeby sie was pozbyc wystarczy was zgascic :)

"Po pierwsze klin nie gasi pragnienia. Po drugie to przecież im bardziej ona go będzie gasić tym bardziej on się będzie napalał. naprawde?" Nie pytaj, sprawdź!!!! ""co w tym dziwnego, ze kobieta odmawia facetowi ktory jej sie nie podoba? co ma robic zeby sie odczepil - przespac sie z nim?" no zobacz ile to kolesi własnie po tym porzuca laski" Fajne. Koleś "porzuca laskę", której się nie podoba i która tylko go bzyknęła. Toż to PRAWDZIWY MACHO! On czuje się dowartościowany, a ona ma nie tylko chwilowe zaspokojenie, ale i święty spokój na zawsze.

Człowieku, masz poważne problemy ze zrozumieniem nawet przysłowia: "klin klinem" oznacza leczenie jakiegoś objawu tym samym, co go spowodowało. jaki to ma zwiazek z twoimi wypocinami? Żaden, po prostu usłyszałeś tę nazwę i ci się spodobała, to małpim sposobem stosujesz bezmyślnie. Nie dziwię się, ze dziewczyny na twoj widok zaczynają rozmawiać z kim innym, w nadziei ze sobie pójdziesz...

http://www.youtube.com/watch?v=I_o4EE4FY1U dzieki za uwage

zdziwiony ..., spróbuj zacząć jeszcze raz. Powiedz co cię spotkało.

": "klin klinem" oznacza leczenie jakiegoś objawu tym samym, co go spowodowało." dokladnie :)

zdziwiony ... nie... wychodzi na to ze zeby sie was pozbyc wystarczy was zgascic chyba zeby ciebie sie pozbyc zalezy cie zgasic - ty zas masz strategie porzucania dziewczyn po przespaniu sie z nimi wiec laska byla madra.

moze kiedys

nie rozumiem..

"klin klinem" oznacza leczenie jakiegoś objawu tym samym, co go spowodowało." dokladnie napalisz sie na laske to sie nia wyleczysz :)

napali sie na kolesia to sie nim wyleczy ... jak chce ci sie pic to co robisz? piszesz wode a nie zresz piasek ... prawda pssssss i iskierka zgasła :/

nadal nie rozumiem.. chyba uzylaes tego doniesienia klin klinem nie do sytuacji.

autor ma problemu z logicznym mysleniem ... :o

zdziwiony ..., próbuję zrozumieć dlaczego wszyscy się dziwią temu, co mówi zdziwiony. A może to ty spodobałeś się lasce i dlatego odeszła? Czy jesteś pewien, że było tak jak napisałeś?

? Ze Cie zgasiła?

Witam wszystkich rozbawiły mnie niektore tresci wątku, stad pomyslalam, z sympatyczni ludzie tu piszą. Potrzebuje pomocy.