Czy były ma obowiązek....

...czy mój były ma obowiązek płacić coś na mnie? Nie wiem, jak to nazwać...alimenty?? Jestem w 5 miesiącu ciąży, mieszkam z rodzicami, którzy nie chcą mnie utrzymywać, bo mają cieżką sytuacje, ja nigdzie nei pracuje, jestem bez żadnego dochodu... krótko mówiąc nie mam nic.. Istnieje coś, że powinien mi płacić?? Ojcostwa wyprzeć się on nei chce. Prosze o ospowiedź

up up u p!!

tylko na dziecko

Alimenty są na dziecko, nie na byłą dziewczynę...

można domagać się alimentów na siebie i na dziecko, jak sie juz urodzi przed sądem rodzinnym byłego męża masz na myśli oczywiście?

Proszę o odpowiedź.......... ;(

gdzie pracowalas do czasu ciazy??

gaga cos krzywa ta twoja choinka :P

płacić?

jesli nie jesteście małżeństwem to nie... na dziecko po urodzeniu b edzie musiał płacić choćby alimenty...

nie na ciebie.

aaaaaa. tak. Czyli teraz to nic.. :( eh.. aby iśc do domu samotnej matki , to mój MOPS potrzebuje jego podpisu ze nei chce na nas łożyć... a on mi tego podpisac nei chce, mieszkania tez mi nie chce zapewnic.. oj, nei wiem co ma robic.

Ewa, 33 - moze domagac sie tylko ulogu trzymiesiecznego, na siebie alimenty moze dostac jedynie jak malzenstwo rozpadlo sie z winy meza (orzeczenie sadu o winie meza)

Nie pracowałam.

to czy ma obowiazek zadycyduje sad. oczywiscie istnieje taka mozliwosc, jesli jestes w trudnej sytuacji materialnej. z drugiej strony trzeba bylo nog nie rozkladac ;/ jak mnie wkurwiaja takie baby ;/ na dziecko rozumiem alimenty, ale na matke nie ;/

połógu sory :P

Chyba sąd ma prawo zarządzić alimenty przed narodzinami dziecka, n wszystkie potrzebne wizyty i opiekę nad ciężarną, ponieważ koszt Twojego utrzymania uległ zmianie. Nie będzie to jednak utrzymanie dla Ciebie, tylko dla Twojej ciąży.

nieobowiązkowa778 - no to ten kto cie utrzymywac do tego czasu to niech cie dalej utrzymuje :( niestety nie bedzie nigdy tak ze przez cale zycie bedziesz sponsorowana. mozesz dostac od chlopa kase za 3 miesiace ciazy, ale dopiero po porodzie, no ale wiesz, jak sie zaporzyczysz to lepsze to niz nic :( a generalnie to nikt nie ma oboiazku cie utrzymywac :( ile masz lat? jak masz mniej niz 25 to zapisz sie do szkoly i zaskarz rodzicow o alimenty.

po urodzeniu , daj dziecko do zlobka ty do pracy a chlopak bedzie placil alimenty na dziecko powinno ci wystarczyc na zycie

No tak źle napisałam, alimenty na ciąże, nie na mnie. Więc? Co to jest ten połóg trzymiesięczny ? Jak sie starac ?

ile masz lat? jak masz mniej niz 25 to zapisz sie do szkoly i zaskarz rodzicow o alimenty. glupszej rady nie moze byc;)

To nie są alimenty, musi Pani złożyć pozew o koszty utrzymania w czasie ciąży i porodu (tak to się fachowo nazywa). W takich sprawach jest pewien problem, jeżeli pozwany powie na rozprawie, że nie jest pewien ojcostwa to sąd będzie miał związane ręce. Musi się przyznać, że to będzie jego dziecko. Inaczej sprawa się przeciągnie i nie wiadomo czy zdąży Pani przez porodem. Pozew taki składa się do Sądu Rodzinnego Wydział Rodzinny i Nieletnich, w pozwie musi być dokładnie określony powód (czyli pani) i pozwany (domniemany tatuś z dokładnym adresem). W treści proszę napisać, że jest Pani w ciąży i podpiąć zaświadczenie od lekarza i że domniemanym ojcem jest pozwany. Reszta już w rękach Sądu.

polog jest po urodzeniu dziecka

ty jak na razie rad nie dajesz zadnym, no zgodnie z twoja rada to dziewczyna z glodu umrze do czasu porodu i pojscia do pracy ;] a rodzice maja obowiazek utrzymywac dziecko do 25 lat jesli sie uczy. lepsze cokolwiek niz nic prawda??

to do gagi bylo oczywiscie autorkoo tu masz linka http://forumprawne.org/prawo-rodzinne-opiekuncze/549-alimenty-w-czasie-ciazy.html mam nadzieje, ze pomoglam :)

fajne dziecko 25 lat, to niech prawo napisze ze do 25 lat jest zakaz dawania dopy

no ale widzisz nie ma takowego zakazu:D:D rodzice maja obowiazek lozyc na dziecko, ale niekoniecznie inan jej ciaze, wiec niech utrzymaniem autorki zajma sie tarzy bo oni sobie ja zmajtrowali a utrzymaniem jej ciazy zajmie sie jej facet, tak?:)

jej facet jej sobie nie zmajstrowal, on bedzie utrzymywal swoje dzieci ;]

Dzięki dzięki kolezanko :) A ja nei rozumiem takich pojebanych bab które nie wiedą o co chodzi a pierdoloa o nie dawaniu dupy!! On był ze mną ale jego matka taka popierdolona ze nie moze byc u mnie... zreszta u mnie w domu nie ma warunków a do niego nei pójdę bo jego matkam jest psychiczna!!

o alimenty, mam nadzieje, ze jak jej rodzicom stuknie 60tka to oni sie do sadu zwroca zeby teraz ona placila im alimenty :)