Gość Alpha78 Napisano Grudzień 7, 2011 Od długiego czasu mam zaburzenia nerwicy lękowej. Czasami też różne omamy typu, leżę w łóżku i naglę widzę sylwetki ludzi, którzy biegną na mnie. Od razu wstaję z łóżka z wysokim tętnem. Czasami też jak zamknę oczy to widzę wyraźne twarze ludzi (jakbym oglądał zdjęcia portretowe). Wczoraj była kulminacja tego wszystkiego, nagle ukazały mi się postacie które krążyły obok mojego łózka a potem zobaczyłem na środku odwrócony krzyż, wziąłem szybko Xanax (ALPRAZOLAMUM) środek uspokajający, odmówiłem parę modlitw i jakoś przeszło. Co to może wszystko być? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach