Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tatus

Prosba o pomoc

Polecane posty

Gość tatus

Witam wszystkich. Zwracam się do was i do każdego z osobna z gorącą prośbą. W październiku tego roku moja rodzina musiała wyprowadzić się z mieszkania, które dotychczas wynajmowaliśmy. Udało nam się jednak znaleźć małe, ale przytulne mieszkanie i choć jest ciasno, to jesteśmy szczęśliwi, że znowu mamy swój dom. Niestety koszty wynajmu są dość wysokie, mimo iż można powiedzieć, że trafiła się nam okazja, to na nasze zarobki jest to dużo. Dodatkowo po kieszeni dała nam kaucja, którą musieliśmy uiścić na wstępie. Kilka dni temu dowiedziałem się, że w tym roku nie mamy się co spodziewać w firmie w której pracuję premii świątecznej. Choć moja rodzina jeszcze o tym nie wie, to te święta nie zapowiadają się zbyt wesoło. Po prostu nie będzie nas na nie stać. Pytałem w kilku bankach - przy moich zarobkach nie mam co liczyć na jakąkolwiek pożyczkę, a do firm oferujących chwilówki boję się iść, nie wiem czy będę miał z czego spłacić wysokie odsetki. Dlatego chciałem się zwrócić z ogromną prośbą do wszystkich, którzy chcieliby zrobić coś dobrego w te święta. Jeśli to dla kogoś nie problem, proszę o pomoc w formie 1 złotego wpłaconego na mój rachunek nr 98 1140 2004 0000 3102 6519 1118. Nie proszę o więcej, nie chce zarobić, a jedynie zebrać na normalne święta dla moich bliskich. 1 zł to nie dużo, na tyle mało, że nikt z osób, które zaofiarują mi swoją pomoc nie odczuje tego w żaden sposób. Jednak jeśli znajdzie się sto łaskawych ludzi, to moja rodzina będzie miała choinkę, jeśli trzysta, to zastawiony stół wigilijny, a jeśli więcej, to być może nawet prezenty pod choinką. Bardzo proszę o podarowanie mojej rodzinie szczęśliwych świąt. Zapewne wiele osób nie uwierzy w to co napisałem powyżej i pomyśli, że nie jestem osobą uczciwą. Nie mam jak tego udowodnić, ale wierzę, że każdemu dobremu człowiekowi wewnętrzny głos podpowie, że to co piszę jest prawdą i pragnę jedynie szczęścia moich bliskich. Wiem, że jest to rozpaczliwe wołanie o pomoc, ale nadchodzą święta, czas nadziei i ja mam nadzieję, że spotkam tutaj życzliwych mi ludzi. Z góry dziękuję wszystkim i wesołych świąt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pitupitupitu[itu
ja choinkę kupiłam za 34zł,miesiąc wcześniej kupilam rybę,żeby zrobić trochę po grecku,karpia kupię bo odłożyłam parę groszy,grzyby ususzyłam i sama nazbierałam,kapustę kupię bo aż tak droga nie jest.Pitolisz jak nic.Święta są krótkie,bo tylko poniedzialek dochodzi to na weekend też będziesz prosić opieniądze?Jak się chce mieć na stole krewetki ,to nic innego jak zejść na ziemię.Ja sama pracuję za 1500zł i mam 2 dzieci no i radzę sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
tatus wolałabym tą złowtówkę wyrzucić do kosza niż tobie naciagaczu naiwnych ludzi dać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
A poza tym,świeta to dni takie same jak inne,tylko po prostu świąteczne. Jak cie nie stac na świąteczne dania,upominki,,wystrój to cie nie satac i juz. NIe kazdy musi miec to co by chciał.A jak chcesz,to zapierniczaj od switu do nocy ze swoja zona i w pracy i po pracy,to będzie cie stac na wikwintne swieta.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cie posralo
chces zkase dam ci ta zlotowke podaj mi adres? mam samochod przyajde do was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba cie posralo
ja robie kuzwa swieta za 100 zł plus prezent tylko dla dziecka a ty chcesz 300 i jeszcze wiecej niz 300 ja jebe :D no beszczelny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy mówicie
Nie rozumiem was w ogóle :( żeby ten pan prosił o bóg wienie co ? ale o 1zł od paru osób. Zbiedniejesz jeden z drugim o tą 1 zł ? Nie Autorze pozdrawiam cię i również Ci zycze Wesołych świąt i Szczęśliwego Nowego Roku 2012 wraz z Rodziną 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość biznes z dodatkiem baby...
W niedzielę wrzuciłam kilka złotych panu do czapki pod kosciołem.. takich jak ja było więcej :classic_cool: Caritas taż dzieli zebrane w marketach produkty żywnościowe... Na kafe takich tematów i różnych cwaniaczków było juz dziesiatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanie. Czemu nie
szukasz pracy a zebrzesz? Czy mozesz udowodnic swoja sytuacje? 1zl to niewiele, ale nawet 1zl dane oszustowi to 1zl stracone. Natomiast probujac zamiast zebrac szukac pracy mozna poprawic swoj byt. Jeszcze jedno. Swieta robimy takie na jakie nas stac. Skoro mowisz, ze macie problemy finansowe, to, ze starales sie o pozyczke, bylo idiotyzmem. Z czego chciales ja splacic? ______________________ Nie dawajcie 1zl. W ten sposob nie nauczymy tego pana zaradnosci. Nauczymy go tylko ze wygodniej jest zebrac niz pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy mówicie
Wiecie co samam mam mało i nigdy nikomu nie odmówiłam pomocy jak nawet zapukał do mych drzwi . Podzieliłam sie tym co miałam w domu Tak sie nie robi . Powiedzcie mi , Jakby ten Pan zapukał w Wigilię z dziećmi do waszych drzwi to byscie mu zamkneli drzwi przed nosem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Co wy mówicie nie zbiednaiąłbym dajac 1 zł,ale wolę ją utopic w rzece,wyrzucic do smeici anizeli dac jakiemus naciągaczowi,ktory dzieki naiwnoscio ludzkiej chce sobie dorobic. Mamy czas przedswiąteczny,wielu ludzi potrzebuje pomocy w trzepaniu dywanów,w pracach domowych,wiec jak ktos nbiedny,to niech chodzi od domu do domu i niech prosi o pracę aby zarobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam pytanie. Czemu nie
Nie. Ale mam uraz w stosunku do zebrakow i oszustow. Teraz nie jest Wigilia. Mam 100zl na Swieta. I chetnie pomoge ale komus kto chce sie odwdzieczyc a nie wyzebrac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Co wy mówicie to jestes neispełna rozumu jak dajesz,a nie wymabgasz. Kaz obdarowanemu nawet śmieci z aciebie wyniesc,korytarz ,nawet czysty sprzątnac i wtedy daj mu zapłate za wykonaną,drobną prace,a nie uczysz ludzi cwaniactwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Co wy mówicie jakby ten pan,z dziecmi zapukał w wigilie,to bym kazała im wszystkim jakś prace wykonac,a dopiero bym dała. Bez pracy nie ma kołaczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co wy mówicie
Ale ja nie mówie tego żeby kogos uczyc cwaniactwa Tylko do niektórych wypowiedzi sie tak odniosłam , tych początkowych . Ale niekiedy intuicyjnie idzie wyczuć człowieka że jest mu ciężko . Chyba że nie macie takiej intuicji. To juz trudno Mi nie było cięzko wziąść i wpłacic ta przysłowiową złotówke na konto

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majonesik
Uczciwi ludzie którym jest ciężko szukają pracy... chcą coś z domu sprzedać... Wolą spędzić skromne święta niż zapożyczyć się oraz tym bardziej ... żebrać. Żebrać nie na artykuły pierwszej potrzebym a, no cóż, przyjemności. Ale mam propozycję - dla chętnych takich jak Ty. Moim marzeniem jest działeczka z domkiem. Niestety przy moich zarobkach (pytałam) nie mogę liczyć na kredyt. Gdyby mi jednak 300 000 osób wpłacilo po złotówce...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Co wy mówicie Wybacz,ale jak komuś ciężko,to niech się uda do opieki społęcznej,caritasu,księdza i innych instytucji charytatywnych. A pzoa tym,zauważ,że naprawdę biedni ludzie,którzy NIE MOGĄ dorobić sobie w jakikoliwek sposób,BO SĄ SCHOROWANI nie prosza o pomoc. O pomoc prosza najczesciej cwaniacy,naciągacze,rodziny wielodzietnme.Wszyscy ci mogliby polepszyc swoje zycie dzieki pracy swoich rąk,ale wolą liczyc na pomoc naiwnych ludzi. A ludzie dopbrzy sa nie tyle z samej dobroci serca,ale większoisc myli tak,ze jak komus d pare złotych czy jakiej rzeczy to tam,na górze zapunktuje i dobro powróci do nich .NIesty,tak sie nie dzieje.Jest wiele ludzi bardzo dobrych ,a dobro do nich nie wraca,są ludzie wredni,tacy jak ja i jakośim źle sie nie dzieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Wziąć... Aby na konto komuś wpąłcić 1 zl,trzeba wydać 2,50 opłaty manipulacyjnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Majonesik
Złotówka to mało. Uspokoi Wasze sumienia, a pomaga niewiele. Zamiast uspokoić sumienie bezrefleksyjnym przelaniem złotówki mało wiarygodnej osobie (istotnie, jeśli dużo osób da się namówić, spełni swoje marzenie, czy będzie to Wigilia, bransoletka Pandora czy domek albo piesek York), warto pomagac dlugoterminowo osobom ktore na to zasluguja. Ktore mieszkają koło Ciebie i mozna je zweryfikować. Zaprosic na Wigilie, dac niepotrzebne rzeczy, pomoc cos zalatwic. Wiem, ze zlotowka to niewiele. Ale same widzicie sposób myślenia tego człowieka. On pisze że jemu brakuje na święta, nie na życie. Skąd wiecie, co się stało? Czemu nie mają kasy? Żona nie lubi pracować? Kupił Playstation? Przepił? Nie chce zarobić kasy, a ją dostać w prezencie. A o czym świadczy że chciał wziąć kredyt na święta? 1. Nie ma kasy, nie będzie miał z czego zwrócić = jest nieodpowiedzialny i znów będzie żebrał albo 2. Wie, że w najbliższym czasie będzie miał sporo kasy, więc odda. Ale jeśli ktoś mu da, będzie fajniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lokamokaa
Majonesik znam dookoła siebie biednych i biedniejszych ludzi,ale nie pomagam im,nie daję nawet złotówki,bo po prostu oni na to nie zaslugują.Ogólnie rzecz biorąc znałam tylko jedną osobę ,starszą,schorowaną,o której wiedziałam,ze przezcałe życie starała sie jak mogła ,aby utrzymać siebie i dziecko i Tej osobie pomagałam,ale ta osoba juz nie zyje. Ostanio nawet zacięłam sie w sobie i nie pomogę swojej kolezance,bo po prostu zawiodła mnie,wydała pieniądze na to co w ogole nie było potrzebne jej,ani jej bliskim./Była to mała kwota,ale jak zobaczyłam,ze Ona trwa uparcie przy swoim i nie słucha moich dobrych radaby pieniądze spożytować w sensowny sposób,postanowiłam,ze juz ode mnie pomocy nie uzyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bogumiła
I jeszcze liczy na prezenty pod choinką .Szuka frajerów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×