Kiedy dzieci zaczynają bawić się klockami? I czy...

... byłybyście zniesmaczone gdyby wasze dziecko dostało w prezencie dużą paczkę niefirmowych klocków zamiast małej np Duplo? Strasznie mnie wkurza jak mało jest tych klocków w pudełkach i jakie ograniczone dają możliwości. A duża paka Duplo to kosmiczna cena.

a dlaczego zniesmaczone??KAżde klocki są rewelacyjne dla dziecka. Duplo to dodatkowy bajer. na początek najlepsze zwykłe, proste drewniane

nie pamiętam kiedy zaczął sie bawić klockami. co do drugiej części pytania - nie nie byłabym zniesmaczona. wręcz przeciwnie cieszyłabym się widząc jaką radość prezent sprawił synkowi.

i zależy co rozumiesz przez zabawę. na początku miętosi w rękach- i to już kilkumiesięczniak. a zanim zacznie budować to jeszcze długa droga przed nim

mojemu kupilam jak mial 8 miesiecy i juz układał ladnie

to dziecka prezent, nie twoj wiec co sie wkurzasz?? klocki pozostaw w jego rekach i niech sie wykaze kreatywnoscia a nie ty,a niesmaczone to tez dziekco moze byc a nie znow ty, bo to ono ma sie tym bawic

inne klocki niż duplo też są fajne, ale w miarę możliwości to dobrze byłoby takie klocki pooglądać przed zakupem, czy nie mają źle wykończonych brzegów, żeby się dziecko nie podrapało i czy łatwo się dopasowują.

Dzięki dziewczyny. Dla wyjaśnienia: ja nie dostałam klocków, ja chcę je kupić :) I właśnie wolałabym jakąś dużą pakę zamiast mini-pudełeczka.

Myślę,że większość rodziców nie będzie widziało problemu. Przynajmniej tych normalnych rodziców:)

Moje dziecko gdzies w okolicy 2 latek juz zaczeło sie bawić klockami. I teraz ma 4 , i to co najbardziej lubi robic w wolnym czasie to własnie układać klocki. Dobrze ze mamy sklep mojulubionybohater.pl bo dzieki temu mozemy dokupować coraz to nowsze ;)

mój syn ma 1,5 roku i własnie zaczyna interesować się klockami; kupiliśmy mu takie duże kolcki - kiedys były w biedronce, nie wiem jaka firma;

moja miala rok jak zaczela sie bawić klockami, ale zainteresowana byla juz w 11 miesiacu :)

Klocki maja być bezpieczni, odpowiedniej wielkości czyli dla malucha te większe a już z jakiej firmy bez różnicy. Weźmie maluch klocka, zaslini i postuka sie takim mokrym po głowie i to z 500 razy zanim zbuduje wieże ze sztuk 3 :-) najbardziej wyzwalajace kreatywność klocki to te w prostej formie. Najpierw bedą te wieże rosły ale pózniej z tych samych klocków zobaczysz roboty, żyrafy, dinozaury. Dzieciaki maja używać wyobraźni i nie trzeba podawać im gotowych rozwiązań

Moj najstarszy syn (5 lat) zainteresowal sie klockami w okolicach 1 urodzin,byly to zwykle,drewniane klocki. Stopniowo dokupowalismy mu te plastikowe,ale nie duplo,bo jak dla mnie to byla strata pieniedzy;) pozniej synek wprowadzal w swiat klockow swoich 2 braci i godzinami moga budowac wieze,figurki itd. I choc najstarszy bawi sie juz klockami lego,nigdy nie kupilismy mu zadnego zestawu gotowego do zlozenia z instrukcja. Kupujemy mu wielkie kartony zwyklych czesci lego,a on rusza wyobraznia i tez buduje koparki,z dnia na dzien wymyslajac coraz lepsze patenty na rozne czesci;)

Napewno nie-nie jestem z tych co to dziecko musi mieć wszystko firmowe....:/ Fajnie,że dostał prezent i jeśli się mu podoba to też się cieszę:) Moja 2latka dostała klocki i bawiła się nimi średnio (nie umiała jeszcze dobrze budować) ,brat kupił jej drewniane i jest wniebowzięta:D bawi się tylko nimi (no sporadycznie tymi "zwykłymi) a drewniane uwielbia....mój niespełna 8msc synek drewniane siostrze gryzie a plastikami się bawi (o ile tak mozna nazwać) stuka jeden o drugi i cieszy sie jak mama buduje mu wierze :D