Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ejsi green

Kolezanka z pracy rani moje uczucia estetyczne...

Polecane posty

Gość ejsi green

Mam w pracy kolezanke, bardzo otyla. Nie przeszkadzaja mi generalnie grubi ludzie, mam taka przyjaciolke. Ale ona sie tak ubiera... Dzisiaj na przyklad zalozyla legginsy / rajstopki, cos posrednego. Wygladalo jak rajstopki, takie grubsze, z polyskiem, nie przeswitujace, ale baaaardzo obcisle. Do tego sweterek dluzszy, nie calkiem zakrywajacy tyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyylek (bo "tylek" to nie jest). Mega dekolt. W dodatku lysieje, farbuje sie na blond i te resztki wlosow lakieruje tak, ze doskonale widac jej lysine. Oceniam ja na jakies 160cm wzrostu i ok. 150kg wagi (moja kolezanka wazy ok. 90-100 wiec mam porownanie). Wyglada jak ludzik michelina, tylko grubsza jest. Wszedzie takie grudki i oponki, jak miejsca na szynce miedzy tym sznurkiem. Luuuudzie, opanujcie sie z tymi obcislymi legginsami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktura korygująca
współczuje... a ja mam koleżankę w pracy, która jest zgrabna, ale do pracy ubiera się, jak na imprezę- a pracuje rzy klionetach, czyli. legginsy, botki na platformie i wysokiej szpilce, obcisłą bluzkę do pasa.... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymaga conajmniej 5 lat
razi CIę to pewnie dlatego , że sama wyglądasz jak szara mycha :O 🖐️ daj se na wstrzymanie i skup sie na pracy 🖐️ się top madl znalazła :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Też nie podoba mi się jak widzę pannę leginsy i tyłek prawie cały w nich widoczny :O masakra, a najlepsze, że często ubierają się tak panny te przy kości :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymaga conajmniej 5 lat
jeśli gorzej niż Ty blondii to faktycznie niech zakrywają :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moje uczucia esteyczne są w tym kraju narażone na wstrząsy co krok! robią to obywatele swoim ubiorem oraz architekci i projektanci przestrzeni miejskiej jednak największych wstrząsów doanaję obserwując jak ludzie mają w domach ( śledzę to na portalu oto dom gdzie są wystawiane mieszkania do sprzedaży )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiesz ja jak wazylem 120 kg
to staralem sie ubierac tak by wszystko zakrywac, zeby wlasnie nie dochodzilo do takich zaburzen estetycznych u innych ludzi jak u ciebie. teraz waze 70 kg i mozna powiedziec ze jnadal walcze bo teraz moim problemem jest brak jedrnosci skory, co tez ludziom przeszkadza, bo przeciez nic nie moze zwisac ;/ co do ubioru grubasow - rowniez uwazam za niesmaczne, gdy grube dziewczyny ubieraja sie w miniowki lub maja koszulki niezakrywajace pepek, gdzie sadlo rozchodzi sie w kazda strone, ale po co to komentowac ? z drugiej strony kazdy ma prawo ubierac sie jak chce. w sumie przez takie osoby jak TY autorko zycie grubszego czlowieka jest koszmarem. ciagle obgadywanie, wysmiewanie, komentarze. a najgorsze jest jak czlowiek chce sie odchudzic idzie na basen i slyszy - ma piersi jak baba, patrz jaki on gruby, zobacz po co on na silownie przyszedl ? mysli ze sie odchudzi ? i takie komentarze padaja najczesciej z ust kobiet!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hgjghjj
odczucia estetyczne a nie uczucia! Jezu ludzie mnie razi wasza głupota!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihahaha
nie ma czegoś takiego jak uczucia estetyczne mogą być ewentualnie odczucia, wrażenia estetyczne, ale kurcze nie uczucia. Kobieto co z Tobą? myśl troszkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hihihahaha
i nawet o tym samym pomyśleliśmy nicku nade mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grubaksaaa
Jestem gruba 100 kg, zajmuję jedno miejsce siedzące w autobusie, i nie więcej stojąc niż wysoki, postawny mężczyzna (nie gruby). Niewielu jest ludzi ważących 150 kg. A tacy do 100 wcale nie zajmują aż tyyyle miejsca głupi człowieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werf
ą ę towarzystwo wzajemnej adoracji się spotkało swój swego zrozumie, co miernoty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ejsi green
Jak najbardziej istnieja uczucia estetyczne (podobnie jak moralne) = warto sie doksztalcic. Powstaja one w trakcie ogladu przedmiotu estetycznego (w tym wypadku kolezanki :P). Moga byc przyjemne albo nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ^metamorfoza^
Tym razem to znowu ja/z banem A Ty chciałabyś/łbyś być dyskryminowana/y za wygląd?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość frefer
jak ktos jest przy kosci i ma pare zbędnych kilogramów to jestem w stanie to zaakceptować ale jak ktoś waży już 100 kg i jest kobieta to sorry ale tego nie jestem w stanie zaakceptowac bo niszczy sobie tym ktos życie. Najgorsze jest jednak to jak ktos źle dobiera ciuchy do swojej sylwetki. Laska 80 kg a do tego dzinsy biodrówki i obsisła bluzka no to sorry ale tego nie ogarniam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z opisu to mogę być i ja, chociaż moja waga to 81 kg, ale fakt tu i ówdzie trochę sadełka mam. Teraz tracę na wadze, w sezonie nie da się

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby są przyziemne,tylko szmaty im w głowie i obgadywanie jak wygląda ta albo tamta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie jestes w stanie zaakceptowac jak ktos wazy pow.100 kilo? a po cholere komu twoja akceptacja:o jego zycie jego kilogramy, jego sprawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×