Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Alkoholizmmatki

Mama alkoholiczka

Polecane posty

Gość Alkoholizmmatki

Witam Mam wielki problem z Matka ktora zaczela naduzywac alkoholu... Nie wiem gdzie mam sie zwrocic, gdzie szukac pomocy, sytuacja powtarza sie z przed 10 lat kiedy to ja bylam dzieckiem. Mam 20 lat swoje zycie a nadal musze nianczyc i pomagac matce... Nie mam pojecia co mam zrobic, moja milosc do niej przerodzila sie w nienawisc, wiem nie powinnam tak pisac ale nie moge tego inaczej nazwac. Mam 3 rodzenstwa , boje sie ze moga ich zabrac jezeli wyjdzie na jaw choroba matki. Stoje w miejscu chcialabym zabrac ich do siebie ale jak narazie sie ucze, nie mam zbyt warunkow mieszkaniowych by ich przyjac, mam bardzo dobry kontak z rodzenstwem. Moze ktos z Was moglby mi odpowiedziec gdzie szukac pomocy? Czy panstwo jest w stanie zapewnic mi jakas pomoc mieszkaniowa bo z finasowa strona dam rade... I co mam zrobic z matka? Gdzie szukac pomocy by jej pomoc i nie zabierac jej dzieci, rozmowy i klotnie nie pomagaja, straszenie ze odbiore jej dzieci tez nie.. Wiec czym mam ja wstrzasnac zeby dotarlo do niej ze to co robi jest zle ze krzywdzi nas wszystkich... Prosze o jakas pomoc... Jestem juz zalamana, ale nie poddaje sie , jestem mloda ale duzo przezylam zycie nauczylo mnie byc twarda wiec stawie wszystkiemu czola by tylko bylo dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci Maryi
Pomódl się jutro: http://mtrojnar.rzeszow.opoka.org.pl/godzina_laski/ TO DZIAŁA!!!! 8 GRUDNIA od godziny 12.00 do godziny 13.00 Godzina Łaski dla całego świata Matka Boża, objawiając się pielęgniarce Pierinie Gilli. we Włoszech, w Montichiari, w święto Niepokalanego Poczęcia, 8 grudnia 1947 r. powiedziała: "Życzę sobie, aby mnie czczono jako Maryję Róże Mistyczną, Matkę Kościoła". "Życzę sobie, aby każdego roku w dniu 8 grudnia, w południe miała miejsce Godzina Łaski dla całego świata". "Dzięki modlitwie zanoszonej w tej godzinie ześlę niezliczone łaski dla duszy i ciała. Będą liczne nawrócenia". "Pan Mój, Boski Syn Jezus okaże wielkie miłosierdzie jeżeli dobrzy ludzie będą się modlić za swych grzesznych braci". "Ci, którzy nie mogą przyjść do Kościoła, niech modlą się w domu". "Jest moim życzeniem, aby ta Godzina Łaski była praktykowana na całym świecie". "Wkrótce ludzie poznają wielkość tej Godziny Łaski".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci Maryi
nie żartuję.. matka MUSI SIĘ ZGODZIĆ NA LECZENIE a tej zgody nie uzyskasz jeśli nie będzie sama tego chciała Poproś o pomoc. Maryja nie opuszcza swoich dzieci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alkoholizmmatki
Modlenie się nic mi nie daje.... Tylko oczyszcza mnie wewnatrz, w Kościele problemy znikaja, po wyjsciu z niego wracaja z podwojna moca;/ Matka w zyciu sie nie zgodzi na takie leczenie, wg. niej to zadna choroba... I jak jest pijana to wpiera mi ze nie jest , juz nawet alkomat zakupilam by ja sprawdzac... i nawet jesli wyjdzie zielone swiatlo nadal sie wypiera ze nie pila... Wiec jest juz w takim stadium , ze sama z tego nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci Maryi
pomódl się o łaskę dla niej... o to, by zobaczyła się - co robi ze sobą i z waszą rodziną, by zechciała sie leczyć wreszcie. To chyba nie wiele?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kromka chleba ze smalcem......
Bedzie sie w stanie podniesc dopiero jak upadnie na samo dno, smutne niestety...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mama jest alkoholiczka. Zawsze sie tego wypiera, zaprzecza, ale tak jest. Nie wiem jak jej pomóc. Niczego nigdy mi nie brakowało. Wszystko miałam co tylko chciałam, prócz jednego powiedziałabym najważniejszego: miłości. Leczeniom nie chce sie poddać. Mam strasznie niskie poczucie własnej wartości. Coraz częściej zdarzają mi się myśli samobójcze. Ojca nie mam. Nigdy nie zapytałam mamy kto nim jest nie mam na tyle odwagi. Jestem jedynaczką. Jest mi strasznie ciężko. Najlepszej przyjaciółce nie powiedziałam o moim problemie. Nie umiem i się wstydzę.Mama jak wypije awanturuje się ze wszystkimi. Ostanio przy kłótni wykrzyczała mi, że mam taki sam wredny charakter jak mój ojciec. Cooo mam robić? Nie chce mi się żyć.. Mam 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem jak wy
chcialabym ci pomoc, ale nie wiem jak.. sama mam tez ten sam problem, do tego doszla tez ciezak depresja mamy, ktora leczy poki co z niklym skutkiem, podnosze, moze jeszcze ktos dolaczy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku coraz częściej robi mi straszna siarę, jak wypije.Kłóci sie z wszystkimi.. Nie mam już sił do niej... Czasami mam ochote zniknąc gdzieś daleko...,albo zapaść sie pod ziemię . Nie wiem co lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie ciesze sie z czyjegoś nieszczęścia, ale ciesze sie ze jest ktos kto mnie rozumie.. rozumie jak wilelkim problemem jest matka alkoholiczka...kto tego nie przeżył mysle ze nigdy nie dozna tego bólu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×