Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

nieznajomy_

niespodziewany sublokator - proszę o pomoc

Polecane posty

Cześć, chciałem przedstawić wam moją sytuację i prosić o Waszą opinię. Od kilku lat pracuję w Warszawie, wynajmowałem do tej pory pokój u kumpla. Od września moja siostra rozpoczęłą tutaj pracę , więć postanowiliśmy razem coś wynająć - był to pomysł naszej mamy. Siostra zarabia netto ok 2300, ja sporo wiecej. Aby jej pomóc na początku zgodziłem się oddać jej duży pokój (mieszkanie dwupokojowe - ja zajałęm mniejszy pokój), dodatkowo płacę więcej - ja 1200 ona 800. Wszystko było ok, bardzo dobrze nam się mieszkało, az do początku tego tygodnia.. Wyjechałem na weekend do domu rodzinnego - co czynie często bo lubie. Przyjechałem w poniedziałek rano, wchodze do domu (siostra już w pracy), a tu w jej pokoju leży jakiś człowiek. Jak się okazało to jej były chłopak, magister psychologii, 30 letni bezrobotny - za to utrzymanek i manipulant (długa historia). Zdenerwowałem się nie na żarty gdyż na początku myślałem że to jakiś włamywacz - siostra nie poinformowała mnie że bedzie miała gościa. Wieczorem wypomniałem jej że jest nieodpowiedzialna i chciałem dowiedzieć się do kiedy ów lokator u nas zostanie. Ona zaś powiedziała że nie wie - gdy zażadałem odpowiedzi / wszak jak ja gdzieś wyjeżdzam to wiem na ile / powiedziała że bedzie mieszkał tutaj cały grudzień. Oczywiście wcześniej w żaden sposób tego ze mną nie uzgodniła, po prostu mi to oznajmiła. Dodam że na początku miesiąca zapłaciliśmy za mieszkanie. Jestem osobą bardzo lubiącą spokój i nie chce żyć pod jednym dachem z obcym człowiekiem. Nie mam do niego żadnego zaufania, nie wiem czy podczas mojej nieobecności nie bedzie mi grzebał po rzeczach itp. A przede wszystkim nie chce żyć w ten sposób - cenie sobie komfort, bez problemu stać mnie na wynajęcie tego mieszkania samemu. Powiedziałem siostrze że jeśli chce z nim mieszkać to niech wspólnie coś wynajmą - ale on nie ma nic pieniędzy (ona go utrzymuje), a ją w tej chwili nie stać na wynajęcie kawalerki. Postanowili więc że on wbije sie "na krzywy ryj" i b ędą sobie mieszkać jak gdyby nigdy nic. A ja? niby dlaczego mam płacić tyle co do tej pory - sytuacja uległa zmianie - moj komfort sie obniżył, do tego przecież ten człowiek będzie korzystał z kuchni, łazienki ,wc , prądu itp. Ale nie chodzi nawet o pieniądze - gdybym wiedział o tym wcześniej to bym się wyprowadził na początku miesiąca. Teraz jestem zmuszony z nimi mieszkać. Rozmawiałem z mamą, oczywiście przyznaje mi rację, a siostra płacze do telefonu i opowiada jakieś brednie. Widać że mają wszystko dobrze zaplanowane. Zastanawiam się czy nie zadzwonić po właściciela, i wyjaśnić mu sytuację. Poprosić go również o usunięcie sublokatora. Dodam że umowa najmu jest tylko na mnie. Siostra oczywiście może do końca miesiąca mieszkać, ale w styczniu już nie chce z nią mieszkać, straciłem do niej cały szacunek po tym co zrobiła. Proszę o wasze opinie, czy moje zachowanie jest normalne.. nie chce podejmować pochopnych decyzji, ale jestem bardzo zły że tak mnie oszukała, wiem że najmądrzej będzie spytać o opinie szersze grono. Jeśli macie jakieś pytania o szczegóły piszcie - odpowiem na wszystkie pytania. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdaaaaaaf
Wydaje mi się ze dobrze rozumujesz a twoja siostrunia jest nienormalna, zrób z nią i z tym krzywym ryjem coś czym prędzej bo jeszcze sobie większych szkód narobisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wam super
czesc poznalabym cie i zamieszkala razem z toba, ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci Maryi
znajdź mu jakąś uczciwą pracę, żeby mógł sam sobie cos wynająć :D i wtedy cos sie rozwiąże bo siostra nie będzie miała powodu do wyrzutów sumienia, że wyrzucasz kolesia pod most. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 93829389283
jasne że masz rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czegoś nie rozumiem
No masz rację, powiedz siostrze, że albo jej facet wyprowadza się za 5 minut, albo mają sobie szukać innego lokum, a że ją nie stać - na mieszkanie ją nie stać, a na pasożyta tak? Ja doskonale rozumiem, że mieszkanie z siostrą to jedno, a z jej fagasem drugie. Masz prawo do przedstawienia jej swojego punktu widzenia dobitnie i zdecydowanie i to jak najszybciej, o jeszcze sobie bachora zmajstrują pod Twoim dachem i wtedy to już będzie mogiła. Masz prawo żądać od niej usunięcia go z mieszkania, jeśli umowa jest na ciebie to uważaj, bo ten miecz ma podwójne ostrze - bo w takim razie ona też nie powinna w tym mieszkaniu przebywać. A tak w ogóle to nie wierzę, że taka sytuacja może mieć miejsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
koles ma 30 lat, jakby chciał to już dawno by sobie coś znalazł - ma lepsze wykształcenie ode mnie. pozatym to dla mnie obcy człowiek, niby czemu miałbym mu czegoś szukać? jest mu wygodnie bo on żeruje na siostrze. dla mnie to wstyd dla mężczyzny zeby sie tak zachowywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do "czegoś nie rozumiem" - zapewniam Cię że to wszystko prawda, niestety... Siostra zawsze była słaba psychicznie i wydaje mi się ze jest poprostu manipulowana, ale jej nie przetłumacze. Jednak ja nie chce się męczyć, chcę się od nich odciąć, nie będę ich też finansowal!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha, oczywiście właściciele wiedzą że mieszkam z siostrą - razem podpisywaliśmy umowe tylko dla ułatwienia formalności na umowie wpisaliśmy tylko mnie. Chciałbym zebrać troche waszych opinii i pokazać ten wątek siostrze, może pójdzie po rozum do głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdaaaaaaf
Twoja siostra musi dostać wstrząsu, pokazanie tego tematu tego nie zrobi, musisz jej stanowczo powiedzieć że ma się go pozbyć, albo niech wyprowadzają się razem, może w tedy się otrząśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja osobiście
dałbym jej ultimatum. facet się wyprowadza i wszystko wraca do normy, albo w przyszłym miesiącu będzie wybierać między jedzeniem a czynszem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzieci Maryi
Twoja siostra jest jak mniemam dorosła kobietą, więc może podejmować sama decyzje i sama za nie odpowiadać. Ale jest także twoją siostrą - tak więc twoja troska o nią jest w pełni zrozumiała. Nie wiesz co zaszło w życiu jego, w życiu twojej siostry i to są tylko twoje odczucia. Spora szansa, że słuszne. Ale sytuację możesz rozwiązać siłą albo delikatnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, z tym że wypadałoby ze mną najpierw porozmawiać, wyjaśnić sytuację itp. Nic takiego nie miało miejsca, siostra jest teraz agresywna - jestem pewien że to było dobrze przemyślane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
byłam kiedyś w podobnej sytuacji; wynajmowałam z koleżanką mieszkanie (ona miała swój pokój, ja swój), rachunki i czynsz po połowie po paru miesiącach , bez uprzedzenia, wprowadził się jej chłopak nic ze mną nie uzgadniali, o niczym nie informowali, byli szczęśliwi i radośni, że mogą razem mieszkać (oczywiście - nie miał zamiaru się dokładać) gacet miał zwyczaj brania nocnych kąpieli i tłukł się niemiłosiernie po łazience, ja wstawałam do pracy o 5-tej rano i chciałam spokojnie przespać noc nie krępował się chodzić po kuchni w samych bokserkach, ale mnie to krępowało po tygodniu nie wytrzymałam, wzięłam koleżankę na rozmowę i spytałam, czy ma mi coś do powiedzenia na temat "wspólnego" wynajmowania mieszkania ona zupełnie nie rozumiała o co mi chodzi :-0 chyba stwierdziła, że jestem zazdrosna i się czepiam powiedziałam jej, że takie zachowanie jest nie w porządku, że mnie nie uprzedzili, że mnie to krępuje, że on się nie dokłada, że denerwuje mnie, że się tłucze w środku nocy w łazience.... finał był taki, że facet się wyprowadził (przeze mnie! :-0 ), ale kontakty z koleżanką były "służbowe" przykre, współczuję Ci wiem, jak się czujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gsdaaaaaaf
nieznajomy_ Jasne, z tym że wypadałoby ze mną najpierw porozmawiać, wyjaśnić sytuację itp. Nic takiego nie miało miejsca, siostra jest teraz agresywna - jestem pewien że to było dobrze przemyślane. Skoro to było przez nią przemyślane to pewnie wzięła pod uwagę to jaki jesteś i jak zareagujesz, w takim razie musisz działaś nie szablonowo jak na siebie. Musisz zrobić coś co by po Tobie się nie spodziewał. Może naprawdę każ mu się wynosić, albo wezwij po niego policję, chociaż to chyba głupi pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chodzi o policje to narazie az tak zdesperowany nie jestem, najpierw wolalbym spróbować opcji z właścicielem, a jeszcze wcześniej aby mama porozmawiała z siostra (mama ma przyjechać w sobotę do warszawy na urodziny wnuczki), generalnie chodzi mi bardziej o poznanie waszych opinii, jak wy zachowalibyście się w mojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może nie tylko z nią porozmawiać...ale i z nim. To Ty masz władzę w mieszkaniu bo na Ciebie mieszkanie jest. Wytłumacz im punkt widzenia, to Twoja zgoda powinna być na to by obcy facet był w tym mieszkaniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lena #
takie zachowanie to chamstwo, brak kultury i brak poszanowania cudzej prywatności weż ich oboje na poważną rozmowę zachowali się jak gówniarze :-0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olo _
jelenia z ciebie robią nie daj się ze wtydu bym się spalił, gdybym wpakował się komuś "na chama" do mieszkania i żył tam za darmo skąd twoja siostra takiego typa wynalazła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
z nim nie zamierzam rozmawiać co najwyżej moge dać mu w pysk. z siostrą próbowałem rozmawiać na początku, ale stała się agresywna i myśli chyba że swoim postepowaniem wymusi na mnie swoją wole . na pewno tego tak nie zostawie, nie jestem frajerem. heh, a pomyślałby ktoś że dorosła kobieta - 29 lat, a zachowuje sie jak prostak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna&aaa
Widzę z Twojego sublokatora niezłe ziółko. Nie dość że żeruje na Twojej siostrze to jeszcze przy okazji na Tobie. Typowy pasożyt który idzie na łatwiznę, o braku honoru nie wspominając. Człowieku, podziwiam Twoje święte nerwy i że jeszcze nie wziąłeś go za fraki i nie wywaliłeś na zbity ryj do czego masz pełne prawo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i tak zrób jak Twoja siostra nie pojmie sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość julka19x
weź sobie coś sam wynajmij a oni niech tam siedzą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justyna&aaa
Ja bym sugerowała szybkie i konkretne działanie, bo im dłużej będziesz to tolerował tym się facet będzie bardziej panoszył. Nie ma się co z takimi cackać. A siostra musi się z tym pogodzić, zresztą trochę jej współczuję bo widzę owinął ją sobie wokół palca i jeśli w porę nie przejrzy na oczy to będzie kiepsko... Przecież on ją jawnie wykorzystuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podziwiam podziwiam ja
jestem niestety bezposrednia i wywalilabym go nawet z siostra jakby tak wyszlo,nie maja skrupulow wiec czemu Ty masz miec , trzeba sie szanowac zeby nas ludzie szanowali ot to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiedzzzminn
chyba żartujesz? wystaw dziada za drzwi natychmiast, zanim się przyzwyczai potem się nie pozbędziesz... nawet strach jak taki się zadomowi, pozna kąty, zwyczaje... klucz po cichu dorobi... mówię ci wyrzuć dziada w tri miga jak on w ogóle śmiał... co za dupek...bez honoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej oczywiście od stycznia coś wynajmę, ale póki co zapłaciłem już za grudzień i po prostu zastanawiam się czy tolerować obecność tego typa czy nie, dlatego wasze opinie są dla mnie cenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×