niespodziewany sublokator - proszę o pomoc

no ja pierdyka :P ...taka wygimnastykowana..gdyby takie były w moim przedziale wieku..pomarzyć :)

o ześ kurna ten wpis wyżej nie tutaj powinien być :P

Ja bym się wyprowadziła z tego mieszkania. Skoro,jak piszesz,stać Cię na wynajem czegoś samodzielnego,tak też bym zrobiła. Skoro siostra nie liczy się z Twoim zdaniem i osobą, to niech przestanie też liczyć na wsparcie i pomoc finansową, jakby nie patrzeć- może taki zimny prysznic zmieni jej spojrzenie na tego podejrzanego faceta....Nie zastanawiałabym się, tylko wynosiła się stamtąd jak najdalej! To rodzona siostra,ale z doświadczenia wiem, że najwięksi wrogowie bywają właśnie wśród rodziny...

stary... nie bierz zycia tak na serio;)

Dla mnie ten psycholog to lepszy pasożyt i naciągacz. Nawet nie kocha twojej siostry, tylko znalazł naiwną. Ty płacisz więcej za mieszkanie, poza tym nie wyobrażam sobie krępować się w mieszkaniu i czuć jak gość, albo intruz w poniekąd własnym mieszkanieu (bo przeze mnie wynajętym). wywal go na ryj. Ona może się znim spotykać u niego, albo w parku. Dlaczego mnasz utrzymywać pasozyta? Niech sobie znajdzie pracę nawet jako ochroniarz.

Najlepszym wyjściem dla ciebie, jest się wyprowadzić. Ona nie utrzyma tego mieszkania, wyśle pasożyta do pracy, bo zabraknie pieniędzy na czynsz i właściciel im wymówi, a wtedy on ja zostawi i wszystko wróci do normy.

Zaproś całe towarzystwo na rozmowę... Poinformuj, że pomagasz siostrze, ale skoro w grudniu stać ją na utrzymywanie faceta to ma ci zwrócić ona 200 zł a on 325 za mieszkanie w grudniu Tobie i 325 zl siostrze... Poza tym od stycznia nie widzisz waszego w trójkę wspólnego mieszkania i że się wyprowadzasz... a oni niech robią co chcą...Jeśli nie to zmieniasz zamki i zastaną zamknięte drzwi... (wsyatrczy jedną wkładkę w zamku zmienić tymcczasowo)

czyli wyprowadzić się jeszcze w grudniu?

wiesz co......taki teraz okres przedsiwteczny, zacisnij zeby wytrzymaj ten grudzien, a od stycznia szukaj sobie czegos dla siebie tylko uswiadom siostre ze jest ci bardzo przykro ze jej pomogles, poszedles na reke, a ona to wykorzystala....napewno to zrozumie

Grudzień jest już krótki... dwa tygodnie... Zapłaciłes szkoda kasy... Rozmowa w trójkę, zwrot kasy za grudzień i ewentualna wyprowadzka... w styczniu

nieznajomy_ czyli wyprowadzić się jeszcze w grudniu? Poszukaj teraz mieszkania, jesli znajdziesz, to wyprowadź się w grudniu. Unikniesz rodzinnej kłótni, a ona sama zostanie z problemem i będzie go musiała rozwiązać. Nie będzi nikogo mogła oskarzyć o swoje niepowodzenie. Napisałeś, że więcej od niej zarabiasz, więc podaruj siostrze te 1200 zł za grudniowy czynsz. Tylko powiedz właścicielowi, że rezygnujesz i się wyprowadzasz, że względu na dzikiego lokatora, żeby właściciel nie ścigał cię o kasę.

Jeśli Cię stać, to ja bym się wyprowadziła lada dzień-jeszcze dziś poszukałabym czegoś do wynajęcia. Zdrowie psychiczne i samopoczucie nie ma ceny,ale to tylko moje zdanie

Właśnie myślę że właściciel mógłby na tamtego gliniarzy napuścić.Sam byś nie musiał się z tym babrać.

A poinformować o tym typu radze już natychmiast.Może zechce od niego kasy:D.

ann_85 bez zgody wynajmującego czyli własciciela najemca nie moze sam zmienic wkładek od zamka, skoro umowa jest na ciebie to masz prawo gada wywalic z domu postaw ultimatum albo rybka albo pipka nie ma co sie szastac z nimi bo z tego co widze ze twoja siostra jest poprostu manipulowana przez tego faceta psychologa robi tak jak on jej kaze a jak nie to trzeba uzbroic sie w cierpliwosc przemeczycsie do konca grudnia i wynajac cos innego dla samego siebie tylko musisz wczesniej powiadomic wyjmującego ze rezygnujesz z najmu mieszkania bo umowa jest na ciebie

Max Zander vel Klaun gffggghhh@tlen.pl'; Właśnie myślę że właściciel mógłby na tamtego gliniarzy napuścić .Sam byś nie musiał się z tym babrać . A na jakiej podstawie gliniarzy? Tamten jest gościem płacacej za wynajem współlokatorki. Poza tym właściciel znając życie nie odprowadza podatku od najmu i byłaby kicha. Gliny nawet nie miałyby podstaw by interweniować, a siostra by się śmiertelnie obraziła na brata, bo stwierdziłaby, że nasłał gliny nie nma pasozyta, tylko na "NICH" (ją i pasożyta).

dlatego napisałam ze na chwile powiedzmy na jedno popołudnie... Czyli nie mogą wejść do domu i niech się bujają...z założeniem że ona może on nie chba ze zapłaci... nauczyłbyś dziewuchę uzgadniania przebywania pasożytów w mieszkaniu... i uprzedzania o obecności gości. No bo gdyby przyjechałam jakaś fajna koleżanka siostry miła uczynna to chyba nie miałbyś nic przeciwko prawda? Oczywiście jeśli by to z Tobą uzgodniła wczesniej,,,

gliniarzy nie beda napuszczac, po prostu sie wyprowadze, swieta juz lada chwila. a od stycznia sie bedzie sama martwic co dalej

ha wszystko ok. jesli wynajmujacy ma zgłoszone do urzedu skarbowego ze wyjmuje mieszkanie to ok. moze narobic krzyku wywalic dzikiego lokatora natomiast jesli nie ma zgłoszonego najmu to moga go udupic i złosliwie zglosic do urzedu skarbowego i własciciel jest ugotowany bo mu taka kare dowali urzad skarbowy ze facet nie pozbiera sie to sa uroki najmu

Zanim sie wyprowadzisz sprawdx w umowie jakie sa warunki rozwiazania jej, chodzi o to abys opuszczejąc mieszkanie był pewny, ze to nie od ciebie wlasciciel bedzie egzekwowal pieniądze.

To jest twoja siostra. Nie rób nic przeciwko niej. Do końca życia ci nie wybaczy. Szybko wynajmij inne mieszkanie, a swojej siostrze powiedz, że dajesz jej prezent, to opłacone mieszkanie na grudzień, a na styczeń niech sobie radzą sami, albo niech wynajmą komuś jeden pokoj i z tego zyją. Ty stamtąd uciekaj ale nie rób kwasów z siostrą, bo będziesz miał z tą siostrą do czynienia jeszcze przez 50 lat życia. Twoja siostra jest głupia, pomóż jej szybko wydorośleć, czyli pozostaw ją samą w tym mieszkaniu wraz z tym jej chłopakiem. Kiedy on zobaczy że ona nie ma pieniędzy to sam od niej ucieknie za miesiąc.

ale gapa ..dobrze mowi , sprawdz w umowie, Zeby pote nie było , że bedziesz płacić za siostrzyczke.

Hey, zdecydowałem ze przemieszkam z nimi grudzien - raptem jeszcze 2 tyg, gdzie i tak wiekszosc dnia spedzam w pracy, a później sie wyprowadze do jakiejs kawalerki - a oni niech robią co chca. Z właścicielem sie dogadam co do wyprowadzki - najwyzej mi kaucji nie odda. Dzięki wszystkim za pomoc ! :)

masz absolutną rację, że jesteś zła! taka sytuacja jest niedopuszczaln. nie dość, że płacisz więcej to jeszcze dzielisz mieszkanie z darmozjadem. Przykro mi, alt twoja siostra jest niemiła i nieodpowiedzialna, nie wiem jak może ci robić coś takiego. Powinnaś poprosić właściciela o usunięcie faceta lub o wymianę zamków i niech tylko tobie da klucz!!!

arnik4444444 - autor topiku to facet!

człowieku szacun do ciebie ze tak spokojnie do tego podchodzisz! ja bym z tego chlopaczka zrobil trociny a twoja siostrunia jest jebnieta.

Oczywiście, że masz racje jej totalnie odbiło, niech sobie szukają czegoś nowego i jej to powiedz, to Twoja siora, ja się ze swoją nie patyczkuje jak coś mi nie pasi. Jak można być taką pizdą życiową i nie móc znależć pracy, ja też się wykształciłam, ale korona mi z głowy nie spada jak pracuje na kasie.