Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość charlotta111

Chcę się zabic. Nie mam już siły

Polecane posty

Gość ewerqqqqqqqqqqqerqe
misterti Dzięki, dzięki. Jakoś będę chyba próbował, cały czas chce coś z tym zrobić dlatego też nie chcę pomocy od innych, ale jakoś zawsze odkładam to na później, ale może w końcu się otrząsnę bo wiem że mam pojebane podejście od życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Depresja powstaje na skutek pewnych negatywnych schematów myślowych. Te schematy zmieniają działanie i budowę mózgu. Niestety bez leczenia (próbowałaś psychoterapie?) z ciężkiej depresji jest bardzo ciężko wyjść. Po kilku miesiącach depresji Twój mózg nie umie inicjować produkcję pozytywnych hormonów (endorfina, dopamina, wazopresyna, oksytocyna). Antydepresanty sztucznie stymulują wydzielanie hormonów lub pobudzają mózg. Jednak to tylko CHWILOWA pomoc aby zacząć terapię i zmienić schematy myślowe. Schematy zachowań i myśli ZMIENIAJĄ działanie mózgu. Można to odkręcić, wymaga to jednak ćwiczeń i pomocy, stałej pomocy ... Inaczej skończy się to samobójstwem. Niestety taka jest prawda ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misterti
ostatnia rada nie odkładaj niczego na później zrób to teraz potem to będziesz dziadkiem oby tego Ci życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baaassssiiia
Dziewczyno kochana sama cierpialam na depresje, masz jej typowe objawy musisz isc do psychiatry poszukaj w swoim miescie dobrego zobacz na forach internetowych opinie który jest dobry. Nie wyleczysz sie sama potrzebne ci sa leki odpowiednio dobrane, ja równoczesnie miałam sesje indywidualne z psychologiem.Nie męcz sie bo moze byc jeszcze gorzej.Uwierz mi ze mozna znowu sie smiac i miec duzo energi. Dobry spychiatra poprowadzi z toba wywiad rozmowe ,przeprowadzi test itd,Ja bylam tak chora ze nie jadłam ,spałam 2-3 godziny na dobe,płakałam godzinami,rzuciłam prace i myslałam tylko o smierci i wystraszyłam sie i nie widziałam juz innego wyjscia -lekarz lub.... nie masz nic do stracenia mozesz tylko wyzdrowiec i znów byc silna i radosna.Ta choroba dopada bardzo wrazliwych i uczuciowych ludzi tych wartosciowych !!!! Prosze nie boj sie psychiatry ani psychotropowych leków odpowiednio dobrane tylko pomagają -ja leczyłam sie 6 miesiecy a efekty widziałam juz po 1 miesiacu ....nic nie tracisz, nic nie ryzykujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wolność777
A może nie trzeba się zabić, tylko coś zmienić. Moze coś co robisz jest nie to co chciałbyś robić. Może chciałbyś coś zmienić w życiu, robić coś innego. Może chciałbyś się uwolnić i popływać w błękitnym morzu? Może chciałbyś zrealizować swoje marzenie... takie najskrytsze które wywołuje w tobie dreszczyk ekstazy... Życie może być czystą ekstazą, szczęściem, radością, miłością i wolnością... Wiesz jak...? Zapraszam na tego genialnego bloga, na którym dowiesz się co zrobić w takiej sytuacji! Nie warto. Można inaczej, a znacznie lepiej ;) https://ucieczkazdomu.wordpress.com/ Z mocą wolności i światła Pozdrawiam <3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie zaczęło się od tego że nie byłem w stanie odczuwać żadnej przyjemności, anhedonia. Odczuwałem bezsensowność życia i własnego bytu, nie miałem żadnego zapału i motywacji, nie miałem potrzeby wstawać rano z łóżka. Utraciłem zainteresowanie. Czułem się winny. Nie wychodziłem w dzień z domu, robiłem to wieczorem, ale kiedy kogoś mijałem, to miałem wrażenie, że ta osoba śmieje się ze mnie. Z tego, że nie dostałem się na studia i siedzę rok.,,Co tutaj jeszcze robisz? Nie dostałeś się? A do pracy dlaczego nie pójdziesz?” Chciałem czytać książki, ale nie byłem w stanie skupić się na tyle, żeby doczytać jedną stronę. Wiedziałem ze muszę coś z tym zrobić. Szukając informacji jak sobie pomóc trafiłem na stronę http://moc-energii.pl i zamówiłem rytuał oczyszczenia aury. Kilkanaście dni po rytuale wszystko jakby zaczęło się układac po mojej myśli. Zacząłem mieć więcej sił witalnych i przestałem mieć czarne myśli. Ten stan utrzymuje się już kilka miesięcy a tamten okres zaczyna być tylko niemiłym wspomnieniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Samobójstwo jest grzechem bo Jezus był przybity do Krzyża za nasze grzechy, przykazanie dał nie zabijaj siebie ani innych, Bóg się objawił i przemówił do Vassuli Ryden w latach 1985-2014 i jest 110 zeszytów, oto fragment orędzia Jezusa i zwraca się do każdego człowieka: JEZUS: "Moje dziecko, pójdź ty który słuchasz Moich słów lub je czytasz, znowu ukazałem w tym świadectwie Moją miłość do ciebie, nie mów że jestem zbyt daleko aby kochać, bo właśnie w tej chwili moje oczy, spoczywają na tobie ze szczególną czułością i uczuciem, których nigdy w pełni nie będziesz mógł zrozumieć, czy powinienem powrócić żeby cię odkupić? Bez najmniejszego wahania dla ciebie samego przyszedłbym powtórzyć Moją mękę, dla ciebie samego."(22.10.90). JEZUS: "„Doświadczę twoją prawość. Chcę, abyś był jak książę lub księżniczka, kiedy przyjdziesz spotkać się ze Mną, gdy odejdziesz z tego życia. Chciałbym, abyś był odziany w królewską purpurę, weseląc się radością twego Pana. Chcę, żeby cię napełniło Boskie światło tak, byś promieniał nim wewnątrz i od zewnątrz. Oczekuję, że będziesz wierny Moją Wiernością, bez zarzutu, na Mój Doskonały Obraz – czysty z Czystym.”5.05.2001 JEZUS: "namaszczę cię, Mój klejnocie, i pobłogosławię"25.09.97 "I jak niegdyś umieściłem cię z czułością w łonie twej matki, żebyś się tam karmił i wzrastał, tak umieszczę cię w Moim Sercu."25.09.97 - Całość Orędzi Jezusa w wersji elektronicznej: www.vassula.pl albo wpiszcie w google: prawdziwe życie w Bogu on line

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adam19770325
Przeszedłem Już dwie próby samobójcze,niestety bez skutecznie teraz planuje trzecią. mam dośc życia pomimo ze znalazłem prace o jakiej zawsze marzyłem nie cieszy mnie nic poza nia a niestety niebawem i ona zostanie mi zabrana prze moją była, przez to co narobiła w moim zyciu . Mam dość chce się zabić jestem gotowy nie nawidze tego kraju wkurza mnie wszystko poczawszy od telewizji i tych debili polityków oraz kościół który wsadza paluchy nie tam gdzie trzeba, męczy mnie życie moja własna osoba drażnia mnie ludzie na ulicy,radio prasa wszystko co wokół mnie otacza jak i pogoda nie śmieszy mnie nic olanuje już pewien rodzaj własnej śmierci. Planowałem już takze wstapienie do jakies grupy terrorystyczbeh i uke ti mizliwe tylko po to by w tym pieprznym kraju zyło sie lepiej bez partii prawa a sprawiedliwosci grdze rzadzi państwem kutd**el na kaczych szłapach i konfident generalny któremu za duzo popuszczono w zyciu , tych dwóch debili z chęcia wysłałbym z soba w zaswiaty. wiec planuje dalej nie myślac o niczym innym jak o śmierci bo wstyd mi i mam zal o to ze musze jeszcze zyc w tym pieprzonym kraju

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KatarzynaMaxx
Też myślałam nie raz o samobójstwie!!Czułam się nieszczęśliwa...uwierzcie, że nie wiedziałam co ze sobą zrobić!!.Mnóstwo różnych myśli w głowie i czarnych scenariuszy....Wiedziałam,że nie dam sobie rady sama więc udałam się do pani psycholog i psychoterapeutki Jolanty Szczepaniak i powiedziałam jej o swoim problemie!Niesamowita kobieta wkładająca mnóstwo serca w swoja pracę!Dzięki niej na mojej twarzy znowu pojawił się uśmiech,zaczełam doceniać życie.Teraz patrze tylko optymistycznie w przyszłość;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam identyko jak ty odezwij sie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też tak mam jestem alkoholikiem,chodziłem na terapie dzienną do Monaru,nic to nie dało jest coraz gorzej.Mam zdiagnozowaną depresję.Coraz częściej myślę o śmierci.Żona wniosła pozew rozwodowy,właśnie straciłem pracę,za chwile nie będe miał gdzie mieszkać.Jestem na dnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wejdźcie na forum nastroik.pl , do działu : filozofia psychologia tam jest o podobnych problemach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×