Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Robrojek

Na jutro wieczór zapraszam koleżankę na kolację. Co sądzicie o takim przepisie?

Polecane posty

Gość Robrojek

O dziwo ona zgodziła się przyjąć zaproszenie pracowałem nad nią przez gadulca od dobrego tygodnia. Znamy się z basenu i jakiś czas temu ośmieliłem się i poprosiłem o maila no i DAŁA Tak więc, kupiłem w Tesco: 3 marchewki niezbyt duże 2 pietruszki średnie 1 dużą cebulę czosnek 0,5kg boczku 0,5kg fasoli *jaś* 1 por seler Fasolę namoczyłem w garnku przez 24h. Boczek pokroiłem w kostkę, marchewki obrałem i starłem na tarce. Pietruszki obrałem, cebulę w ćwiartki ciach-ciach. 3 ząbki czosnku, por posiekany, pół selera. Składniki wrzucam do gara do wody w której moczyła się fasola. Dodaję: 2 listki laurowe łyżkę majeranku kilka szczypt cząbru kilka ziarenek ziela angielskiego trochę pieprzu, soli Wszystko elegancko bulgoce w garnku Będzie dobre waszym zdaniem? Można zaprosić bez wstydu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halibut to jest taka ryba
spoko , bedzie dobrze, zastosuj k3 czyli kino kolacja kopulacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli to nie prowo
to lepiej zamów pizze, chłopie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa ksiezniczka
fasola na romantyczna kolacje no nie wiem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wspolne pierdy po fasolce i czosnkowy smrod z ust brataja ludzi i niweluja wszelkie roznice :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Robrojek
chodzi o to zeby ja wyruchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×