Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karrafatka

Święta i sprzątanie

Polecane posty

Gość karrafatka

Wiem, chyba przesadzam,ale bije sie z myślami. Jestem w 11tc, zbliżaja sie śwęta, a ja sie zastanawiam czy porządki sa ok w moim stanie? Np dziś wrzuciłam pranie do pralki, potem umyłam jedną szafkę w środku i kosz na smieci, a nastepnie spędziłąm kilka godzin na porządkowaniu szafki z dokumentami i książkami i kosmetykami, czy takie porzadki nie szkodzą? Na co sobie moge pozwolić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
11tc jesli nie się nie dzieje złego i nie myjesz cały dzień okien to nic ci nie będzie. Nie jest zdrowa przesada. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja sprzętem choć staram się nie szaleć;-) np nie nosze ciężkiego odkurzacza po schodach ale jak jeździ to go używam normalnie. Nie myję okien ani nie zmieniam firanek, mama zrobiła to za mnie:-) Resztą prac w domu wykonuję normalne choć się oszczędzam bo straciłam już jedną ciążę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
Żartujesz chyba, ruch w ciąży jest jak najbardziej wskazany. Ja w 7 miesiącu umyłam wszystkie okna w domu - to może już była lekka przesada, ale czułam się dobrze i robiłam to powoli na spokojnie i po każdym oknie chwilę odpoczywałam Moja koleżanka w 9 miesiącu jeszcze dywany trzepała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewmniezalwew
Ty chyba zartujesz kobieto z myciem okien i trzepaniem dywanow... Myci koien nie skazane - latwo sie przeziebic i to jest moim zdaniem zbyt meczace dla kobiety w ciazy trzepanie dywanow = wdychaniu kurzu i roztoczy Brawo nieodpowiedzialne mamuski!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krewmniezalwew
oszczedzajcie się, bo na nastepne swieta nikt wam juz nie odpusci!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podobnie
No Ok napisałam że to była przesada, ale zwykłe porządki codziennie o których pisze autorka? A później przyjeżdżają na porodówkę takie rozleniwione i się dziwią że nie ma siły przeć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hhjgbhj
Ja sprzątałam tak jak przed ciążą.Sama wyszorowałam całe mieszkanie na przyjęcie każdego z moich dzieci.Po przyjeździe ze szpitala,zgięta w pół zmieniałam pościele w łóżkach.Piszę o tym,ponieważ było to dla mnie bardzo męczące,i wolałabym,żeby mnie ktoś wtedy wyręczył.Nie czułam się tak sprawna jak bym w ciąży nie była,miałam gorsze samopoczucie,łatwo się męczyłam,bolał mnie kręgosłup,stawy,najchętniej spałabym cały dzień i dużej siły woli potrzeba było by "działać"jak zwykle.Gadanie,że ciąża nic nie zmienia to bzdura której starałam się sprostać .Kobitki zapominają jak to było i chętnie krytykują ciężarne,że usprawiedliwiają się "naturalnym stanem".Poród też jest naturalny,ale nikt go nie bagatelizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego to
A czy coś się stanie jeśli raz maż posprząta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i dlatego to
Do tej w 11 tyg. Ty kobieto lez do góry brzuchem i pier te święta za p[przeproszeniem. W pierwszy trymestrze najłatwiej poronić. Nie miej wyrzutów sumienia i nie czytaj tego co tu wypisują te Zosie samosie co w ciąży wszystko same muszą ,a dziecko,...oj tam dziecko przecież się urodzi albo nie, co za różnica....Najwazniejsze pokazac swiatu ze ciaza to nie choroba!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dylemat.....
sprzatajcie caly rok, a nie tylko przed swietami :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no ro to
e no ludzie -przeciez nikt tu nie mówi o harówce jak w stajni Augiasza. Przecież jeśli ciąża nie jest zagrożona to jak ma jej zaszkodzić włożenie prania do pralki czy umycie szafki? Przecież nie musi robić wszystkiego w jeden dzień. A poza tym to prawdę mówiąc od brudnych okien i niewytrzepanych dywanów jakoś nikt nie umarł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ależ się cackacie z sobą... nikt z batem nad Wami nie stoi - można wszystko pomału zrobić, nawet szybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tam sie dziwie, po co?
posprzataj z wieksza, mąż niech poodkurza i tyle - okna - po co? nic sie nie stanie. Jedzcie na siwtas do rodzicow i tyle. Ja sie narobilam i potem musialam lezec :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci ktos wyzej napisal, ze chyba zartujesz. :D Ruch jest w ciazy bardzo wskazany. Ja gdy bylam w ciazy z drugim dzieckiem to wszystko normalnie robilam + jeszcze pielenie grzadek( dzieki temu mam teraz warzywa dla mojego mlodszego synka) Autorko, bardzo sie ze soba piescisz. Powiem ci tyle , ze jak nie bedziesz w ciazy aktywna to bedziesz rodzila tydzien, zobaczysz. Ja ur w ciagu niecalych 2h drugie dziecko, pierwsze rodzilam 5h ale lekarz ktory byl przy porodzie powiedzial, ze jestem wysportowana i to dlatego wszystko dobrze poszlo. Ruch , ruch i jesczze raz ruch + nieobzeranie sie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze Ci ktos wyzej napisal, ze chyba zartujesz. :D Ruch jest w ciazy bardzo wskazany. Ja gdy bylam w ciazy z drugim dzieckiem to wszystko normalnie robilam + jeszcze pielenie grzadek( dzieki temu mam teraz warzywa dla mojego mlodszego synka) Autorko, bardzo sie ze soba piescisz. Powiem ci tyle , ze jak nie bedziesz w ciazy aktywna to bedziesz rodzila tydzien, zobaczysz. Ja ur w ciagu niecalych 2h drugie dziecko, pierwsze rodzilam 5h ale lekarz ktory byl przy porodzie powiedzial, ze jestem wysportowana i to dlatego wszystko dobrze poszlo. Ruch , ruch i jesczze raz ruch + nieobzeranie sie :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rób to na co masz ochotę - chcesz sprzątac - to sprzątaj. W takim tempie jakie ci odpowiada. Nie chcesz - to lez do góry brzuchem. Jesli ciąza rozwija sie normalnie to jak najbardziej wskazane jest normalne zycie. Ja w 20 tc przesuwałam meble i robiłam ogólne przemeblowanie. Czułam się pełna wigoru. Ale na początku ciązy ciezko mi bylo nawet szklanke po sobie umyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ty chyba zartujesz kobieto z myciem okien i trzepaniem dywanow... Myci koien nie skazane - latwo sie przeziebic i to jest moim zdaniem zbyt meczace dla kobiety w ciazy trzepanie dywanow = wdychaniu kurzu i roztoczy Brawo nieodpowiedzialne mamuski! A niech każdy sprząta jak potrafi. A najważniejsze w sprzątaniu jest posprzątać w naszych głowach. Idźmy do kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karrafatka
Ahh, to chodzi o to,że to moja pierwsza ciąża, chciałabym bardzo żeby było wszystko ok,a naczytałam sie na forach o poronieniach ,szczególnie w pierwszych 12 tyg, dlatego sie obawiam, nie chce po prostu,żeby jak coś sie stanie złego,żeby to była moja wina. Oczywiście,że nie tyram jak wół, tzn przed ciążą jako,że jestem żywą osobą zawsze robiłam wszystko w tym porządki na pełnych obrotach. Teraz jak jestem w ciązy, oczywiście nie myje okien ani nie wieszam firanek ani tez nie szoruje podłóg, tylko,że cięzko też tak siedzieć w domu i nic nie robić i po prostu jak sie za coś zabieram to czasami zapominam ,że ejstem w ciąży i potem sie zastanawiam i analizuje czy aby nie za szybko coś robiłam, czy aby nie za mało przerw, taka chyba paranoja, jak np dzis po zmywaniu naczyń od razu zaczęłam rozwieszać pranie (pojedyńczo nosiłam ubrania żeby nie dźwigać),a potem zaczęłam myć kosz na śmieci i szafke w środku,a następnie porządkować dokumenty i książki w kolejnej szafce, potem sie naczytam w necie i boje się,że może przesadzam jak na 11tc, że może nie powinnam tak robić, bo przy zmywaniu szafki musiałam się poczylać itp.dlatego pytam doswiadczone osoby po ciąży, co jest w normie a co przesadą przy porządkach domowych?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piszesz autorko jak potluczona. :P Nosilas po jednej rzeczy z pralki, pytasz czy nei robisz za malo przerw :P opanuj sie bo traktujesz siebie jak obloznie chora a ciaza to nie choroba. Pytasz : itp.dlatego pytam doswiadczone osoby po ciąży, co jest w normie a co przesadą przy porządkach domowych? moja odp . przesada jest to jak sie ze soba cackasz :D smiac mi sie chce jak to czytam. Jka dobrze sie czujesz to mozesz wszytsko robic. Przesadzasz!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lakakaka
ot kiedy ciąża to choroba, trzeba bylo nie dawać dupy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale pierdzielicie głupoty
dwóch lekarzy mi mówiło ze w 1 trymestrze trzeba uwazac bo wtedy łatwo stracic dziecko, a wiec nie dziwgac, nie trzymac rak w górze ( moze to skrócic szyjke macicy), nie wdychac tych smrodów z płynów do czyszczenia, wiec gówno wiecie. owsze ciaza nie choroba, ale nosisz dziecko i trzeba dbac o siebie do cholery! nie znaczy to ze cały dzien na kanapie ale trzepac dywany to chyba ktos ma cos z głową!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czemu tak wszytskich
TZREBA UWAZAC ALE TO CO ROBI AUTORKA TO GRUBA PRZESADA. to co ona pisze jest wrecz smieszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassnanajka
no kurva księżniczki!!! ja w 6 m-cu zapierdal;ałam w polu i nic mi nie było-urodziła pierwsze w godzinę , a trzy dni później znów mogłam pracować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o matko najlepiej nei oddychaj
bo sie zmeczysz :/ masakra co sie dzieje z tymi debilkami w ciazy :( ciekawe jakbys sie oszedzala majac kolo siebie male dziecko np 2 latka :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
bez przesady to cie nie zabije ja do konca mylam okna pralam dywany i wiele innych. kiedy bylam w pierwszej ciazy w 7miesiacu wprowadzilismy sie do naszego domu i cale ustawianie w szafkach,mycie okien ,podlog, obkladanie i przestawianie i nic sie nie dzialo wczesniej tez zdarzalo sie ze pomagalam mezowi w wykonczeniu i jakos dzieci zdrowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b1eata
jeszcze jedna historia mi sie przypomniala 2ciazaa raczej koncowka w piatek genetalka posciel okna wlacznie ze zmiana firan upralam dywan naszykowalam lozeczko dla szkraba w niedziele urodzilam a wiec widzisz dob samego konca mozna tylko trzeba wyczuc tempo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×