Nie moge sie zdecydowac

......miedzy praca w Next a River Island. Zaczelam w River Island, bo kontrakt zaczyna sie o 2 tygodnie wczesniej niz Next no i zastanawiam sie czy nie dac wymowienia zeby pojsc do Next... Dziwna tam atmosfera panuje, laski to same paniusie, nie czuje sie czescia staffu. Jak zrezygnuje z River Island to juz nie mam powrotu, zbanuja mnie na cale zycie :P

daj sobie czas, nowi zawsze sa trochę na uboczu

Dopiero zaczelas tam pracować , poczekaj trochę .

moja znajoma pracowala w river island i mowila, ze straszna jest atmosfera, szczegolnie miedzy pracownikiem a przelozonym, ja bym szla do next jesli masz jeszcze szanse

na pewno zajmie ci troche czasu zanim dobrze cie inni pracownicy poznaja, a ty ich, wiec daj sobie na wstrzymanie, skad wiesz,ze w next bedzie lepiej? jak to sie mowi, 'po zlym panie jeszcze gorszy nastanie', nigdy nic nie wiadomo, nie ma co siepoddawac po paru dniach. ja tez bylam u mnie w biurze 'nowa', atmosfera bardzo 'clicky',zajelo mi to prawie rok,ale dalam rade i jestem czescia teamu:) a zeby pracowac w river island, wydaje mi sie,ze trzeba byc dosyc specyficzna osoba, no a next to wiadomo, spokojnie, pomalu, bez szalenstw, nudno.

baddel, mam nadzieje,ze kupilas juz wszystkie prezenty?swieta tuz tuz!:)

Od kiedy to w Next jest nudno? Przeciez jak tam jest wyprzedaz to sie wtedy dziejeeeee...... W River Island wcale nie ma wiecej klientow. A sam sklep jest 2 razy mniejszy. Mozna porownac te miejsca jako rowne pod wzgledem pracy, tylko wlasnie... to nie jest moje pierwsze miejsce w pracy w UK i zawsze jakos to bylo a teraz codziennie sie coraz bardziej zniechecam. Wiekszosc staffu to takie prawdziwe paniusie ze sztucznymi rzesami, pomaranczowymi pomadkami, butami na 10cm obcasie, a wlosy jakby wyszly od fryzjera, jedynie menadzerki sa byle jakie ale jakies takie wredne wydaja sie, strasznie czuje sie tam ignorowana, moge cos gadac, moge nic nie gadac, jakby to nie mialo dla nich znaczenia. Tylko w miare swiezy staff jakby byl sympatyczniejszy i szuka kontaktu, a tak reszta patrzy na Ciebie z gory. Jeszcze z poczatku bardziej mi sie podobalo, ale teraz coraz mniej. A do Nexta dostalam sie przed River Island tylko ze kontrakt z River zaczynal sie o 3 tygodnie wczesniej wiec poszlam. W Nexcie zaczynam 15-tego.

a w ktorym river island pracujesz? ja ostatnio bylam w tym na oxford circus i tam wlasnei takie zalosne paniusie sie krecily, szpony po 10 cm, tapeta na gebie, zero usmiechu, takie typowe dziunie

może przejdź się do tego Nexta, gdzie masz pracować i poobserwuj - może to Ci pomoże podjąc decyzję?

Nie w Londynie... Juz tam kilka razy bylam w Nexcie, atmosfera raczej wyglada na swobodna w miare... Juz mi powiedzieli, ze mialabym pracowac na womenswear.

Jak dla mnie NEXT. Sprobuj. Tymbardziej, ze Ci zle w River Island (bylam tam wczoraj, nie polecam). Do 15-ego jeszcze sie przekonasz czy Ci dobrze czy zle w tym River Island.

Pracowalam w Giant w londynie..i zrezygnowalam po roku czasu..przedewszystkim rywalizacja jest, o klijenta!! Z tym sie lacze inne sytuacje. Jedni sa wredni do bolu,i zrobia wszystko ,zeby pokazac przed szefem ze sa the best. Oczywiscie sa tez ludzie z ktorymi sie przyjaznilam. jestem zdania,jesli masz isc do pracy ,i bys nieszczeliwa..zmien ja jak najszybciej. Zeby poznac ludzi i dac sie ponzac innym,potrzeba czasu. Osobiscie wybralabym nexta. Tak jak pisze ktos wyzej,mozesz isc do Nexta, poobserwowac ..;),chociaz czasami takie wizerunki ktore widzimy nie maja nic wpolnego z prawdziwa atmosfera miedzy pracownikami. Zycze powodzenia:)))