Jaka ze mnie blondynka aż wstyd czuję przed sobą!!

boze:o ja ciagle sie paraduje a wiecie dlaczego? w obecnosci innych czuje dziwny lek nie jestem sobą, mam pustkę w glowie i gadam glupoty. tylko gdy jestem sama ze sobą potrafię sensownie myśleć. Az dzisiaj kolezanka mi zwrocila uwage czy ja jestem blondynką, bo siedziałyśmy na stanowiskach komputerowych i włączałam chyba z 5 razy i mowie ze mi nie działa komputer, a ta do mnie "a monitor masz wlaczony?" . pozniej sie zalogowałam i babka podała przykladowy numer a ja go wpisałam i jeszcze mowie ze nie działa :o powaga. za chwile poszłam do innego i mowie " Kasia jaki to jest nr?" odwróciłam sie krzesłem bo tam pisal nr na ktory trzeba sie zalogować a ona " na komputerze przeciez masz nr " .. to tyle na dzisiaj nie liczac wpadek slownych ktorych juz nie pamietam.tak jest co dzien.co mam robic ??pomocy!!

znam cie ! chodzisz ze mna do klasy!

ja juz nie chodze do 'klasy' :D

e tam jaki facet cie przygarnie byle mu dotrzymywac jakos kroku :D

Jesteś roztrzepana. Słuchaj uważnie innych, a gdy coś Ci nie wychodzi nie stresuj się i próbuj rozwiązać problem sama :)

mam podobnie, gadam glupoty, gdy sie spinam, ktoryc nie powiedxialabym w plenym luzie psychicznym. trzeba pracowa nad soba! musisz nabrac luzu, spokojnie, sluchac co sie do Ciebie mowi, nie prowadzic gonitwy mysli, tylko spokojnie analizowac i nie czuj sie popedzana, masz czas. pozniej bedzie lepiej.

Dziękuje za rady. Skorzystam z nich. Wiem że łatwo nie będzie,ale trzeba od czegoś zacząć:) wierzę w to ze z czasem bedzie lepiej. Troche mnie zabolała ta uwaga, bo ludzie najwyraźniej uważają mnie za głupka... A ja nie potrafie pokazać,że też umiem inteligentnie myśleć;)

zachowuję albo strzelę tekst jak blondynka z kawałów :o i się zastanawiam czy serio jestem taka tępa czy to tylko roztrzepanie :o mam nadzieję że to drugie ;)