Facet mi nowi,ze

dbnvkjasvb --- wiesz co...idac kupic buty to (nie wszyscy) sprzedajacy buty mowia mi,ze mam a nawet musze przytyc w lydkach bo mam bardzo chude....nawet znajomi mi to mowia i mam kompleks z tego wzgledu:/ Poza tym mam duuzy brzuch....49 kg.przy wzroscie 165 cm.to dla mnie duzy wyczyn.......w sumie "zaposcilam " sie bo jem wszystko hehehehe a nie dbam o linie......musze zaczac cwiczyc aby pozbyc sie brzucha i moze 2-3 kg.mniej:P Moj facet przeprosil mnie za swoje slowa...ale ja i tak wzielam to do siebie...kompleksy biora gore:P

Powiem Ci tak.. też mam boczki, też mam brzuszek.. ale tego można się pozbyć :) troszkę ćwiczeń.. tylko że, Ty masz to robić dla siebie! A on powinien Cie akceptować taką jaką jesteś. Kiedyś byłam w 4ro letnim związku gdzie on oczywiście codziennie siłke przerabiał.. co chwile wpadał na genialne pomysły.. a to żebym się na blond przefarbowała.. (zupenie nie mój kolor), a to że mi się boczki robia i żebym razem z nim ćwiczyła.. A mi dobrze było jak było :) Też miałam kompleksy.. Pozbyłam sie ich jak kopnełam go w du*ę bo dotarło do mnie że ten człowiek nie docenia tego co mam w sercu i w głowie.. Jest mi dobrze.. Teraz am faceta który na mój tłuszczyk nic nie powie chociaż wiem że za nim nie przepada... ale jak mam ochotę schudnąć.. w sensie pozbyć się boczków to nie pytam go o zdanie tylko doprowadzam się do takiego stanu jak mi na dana chwilę odpowiada.. Spróbuj siebie pokochać.. swoje ciało.. masz podobne gabaryty do moich :) Więc nie masz się czym przejmować :P Jak mu nie pasuje niech znajdzie sobie tapmadl..

Musze juz leciec...milego wieczoru zycze i pozniej tutaj zagladne

aloj4885 - taaaaaaaaaaak masz racje!!!! trzeba odchudzac ,dbac o siebie tylko i wylacznie dla siebie to wlasnie robie....tylko zabolaly mnie dzisiejsze Jego slowa.... Dobrego wieczoru zycze:D

hehehehehehe "tapmadl" ;);););):P

Jestes szczupla!!!!!!!!!!

uuuuuuuuuuuuuuup

No fakt zmora to w druga strone też jest . ale wiesz co mu powiedz że jak mu nie pasuje to niech nie patrzy i tyle . :)

Kąganź - no tak :D