Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Fakiro

Problem z samotna mama

Polecane posty

Gość franiaaaaaaaa
Dziecko jest malutkie skoro spi po 2godz.Napewno jest wyczerpana. Znam to wychowalam dwoje dzieci.Praktycznie sama,bo maz wiecznie pracowal,albo prace odsypial. To sie zmieni...tzn.dziecko zacznie przesypiac coraz wiecej i bedzie jej lzej.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakiro
Jest sama jak palec z dzieckiem, pisałem wcześniej, jak się widzieliśmy to w 90% w trójkę, wiem ze nie ściemnia, zresztą nie ma powodu, do tego dochodzi moja praca, w godzinach w których jej brat mógłby się na chwile nim zająć. bo później to sam idzie do pracy i wiadomo ma swoje życie. Zresztą temat tego nie dotyczy, na gg odpada z kompa korzysta raz na trzy dni zamulony jest i jak pisaliśmy przez gg to co chwila jej neta zrywało jak już to pogadamy lub poesyjemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość weronika rotatti
mnie pokochal facet i bylam samotna mama.Teraz juz mieszkamy razem/Moja corka jest bradzo za moim partnerem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 3434343434367676
Nie wiem gdzie tu problem ? Czego piszesz,ze masz problem z nia ?Bo jest samotna ? Szanowalam moja nauczycielke...az dowiedzialam sie,ze przy rozwodzie dzieci zostawila z mezem.Znajac juz sytuacje-widac,ze poszla na latwizne.Znalazla bogatszego i ustawila sie,ze ho ho. Znam i inne takie puste 2 ze szkoly co w wieku 22 lat pousuwaly juz dzieci.Wolalbys taka bez serca ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idioci , facet widać porządny , zakceptował malucha , chce być z nimi ,a wy bluzgacie. żałosne faceciki ,nie MĘŻCZYZNI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedz jej co czujesz ;) moja siostra takze byla w podobnej sytuacji co Ty i po roku znajomosci z X zostali para,on pokochal ja i dziecko i sa razem ale poczatki byly trudne bala mu sie zaufac bo wczesniejszy partner zachowal sie jak nastolatek i olal ja i dziecko a faceta nie szukala na sile,troche uplynelo czasu zanim mu zaufala ale on sie tak zakochal ze stracil glowe ona tez go pokochala sa szczesliwi do dzis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijammm mamammamamamma
a jak dlugo siostra juz z nim jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Porozmawiaj z nią wprost.Zadaj proste pytanie co myśli na temat tego,aby Wasza znajomość przerodziła się w coś więcej..... Szczerość zawsze się opłaca....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sa razem juz jakieś ponad 3 lata i sa szczesliwi maja tez juz wspolne dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
podbijammm mamammamamamma a jak dlugo siostra juz z nim jest? Uważasz,że taki związek jest bez przyszłości,że pytasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijammm mamammamamamma
nie absolutnie, zapytalam z czystej ciekawosci:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też byłam samotną mamą...gdy związałam się z mężem.Moja córka nawet roku nie miała...Po ok 7 latach konkubinatu powiedzieliśmy sobie sakramentalne tak.W lutym mamy 15 rocznicę bycia razem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakiro
Nie będą żadne gierki troszkę zmniejszę tylko zainteresowanie, dalej będzie mogła na mnie liczyć, może da mi to jakiś obraz czego ona chce. Skrzywdził ją były nieźle jej w życiu zamieszał, ponoć trochę przypominam go, no ale z tego co mi opowiadała o nim to cecha wspólna jest tylko jedna. Reszta to same różnice. Chodzi jej o mój styl bycia że niby stoicki spokój. Chociaż ci co mnie znają kilka lat wiedzą że nie do końca tak jest, ona tez to powoli zauważa. Kupie jej jakiś drobiazg na święta i poczekam, dla małego już mam od tygodnia, tyle że nie mam pojęcia jaki drobiazg mogę jej dać, powinien być droższy niż dla dziecka? Do facetów zanim ją poznałem nawet nie myślałem o wiązaniu się z samotna mamą, kpiłem z tych co tak robią, tak jak i wy, ale przekonała mnie i teraz tak już nie myślę. Ten kto się śmieje ten się śmieje ostatni :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijammm mamammamamamma
moze kup jej jakis ladny lancuszek z wisiorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakiro ja osobiście nie znam takich facetów, a wręcz przeciwnie znam kilku co związali się z kobietami ,,po przejściach" i są razem długie lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gffffffffffndb
Jezeli dasz na luz, zeby zobaczyc, co ona zrobi, to popelnisz najwiekszy blad. Skoro facet poprzedni ja skrzywdzil, to ciezko jej zaufac. Jezeli ja olejesz, to uzyskasz odwrotny efekt-ona sie stanie jescze bardziej ostrozna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakiro
jak znam życie to ...... masz tu nick, miedzy innymi tyczy się to tego osobnika, miałem takie samo podejście kiedyś, ale życie wszystko weryfikuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakiro
Ok to kawa na ławę w święta najwyższej będzie porażka. Pierścionek to chyba przegięcie, wisiorek może być ok, chciałem perfum co sobie upatrzyła ale jej brat mnie ubiegł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podbijammm mamammamamamma
masz jeszcze troszke czasu wiec spokojnie po ile macie lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 96jjj76
Fakiro widac dobry pożądny z ciebie facet. Nie myslales wczesniej ze moglbys sie zwiazac z kobieta z dzieckiem , ajednak. Pewnie bo skoro ona Ci sie podoba, podoba Ci sie jej charakter, usposobienie, spojrzenie na zycie i w ogole wytwarza ona w Tobie sama pozytywne uczucia, to czemu by dziekco mialo byc przeszkodą? :( Fakiro trzymam za Was kciuiki, Nie dystansuj sie dobrze Ci radze. Nprawde Cie podziwiam, ona powinna to docenic, bo szczerze TO ONA MA TRUDNA SYTUACJE I TYLKO BRATA DO EWENTUALNEJ POMOCY I POWINNA DOCENIC ZE SPOTKALA CIEBIE. Ja jestem samotna matką, ale mi pomagają rodzice, wiec nie jestem kopletnie sama, i niestety nie mialam szczescie (choc tez jestem interesujaca kobietą) spotkania takiego porządngo faceta jak TY. Ale skoro jej sie udalo, to wszystko jeszcze przede mną. Najpierw musze pozamykac stare sprawy, i zerwac znajomosci ktore do mojego zycia nic dobrego nie wnoszą a jedynie zamęt. Fakiro pamietaj - samotne matki dzielą się zazwyczaj na 2 kategorie: 1. samodzielne, niezalezne, pozornie silne kobiety, ustawione w pewien sposob zyciowo, nie szukające faceta, samowystarczalne, pewne siebie i z duzymi wymaganiami do ewentualnego partnera (bo ktos juz je kiedys skrzywdzil, wiec postanowily że jak sie z kimś zwiazać to niech spełnia wszystkie kryteria) bardzo wymagające, znające swoja wartość) 2. kategoria to mało pewne siebie, nie do konca jeszcze zaradne kobiety, ktore potrzebuja jedynie milosci, zrozumienia, wsparcia Psychcznego, ktore marza zeby spotkac takiego faceta jak TY bo są głodne miłości. Takie kobiety zawsze będą bały się że potencjalny kandydat na partnera nie zaakceptuje ich dziecka. :( I niestety pomimo ze kochaja swoje dziecko, poprzez jego posiadanie będą czuły sie gorsze jako przyszle kandydatki na partnerki, . Dlatego ze nie są dowartosciowane, bo niewiele/nie zdążyły jeszcze osiągnąć pelnej niezaleznosci i przez to czuc sie pełnowartościowym kandydatem na partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cepik zielony lepik
"1. samodzielne, niezalezne, pozornie silne kobiety, ustawione w pewien sposob zyciowo, nie szukające faceta, samowystarczalne, pewne siebie i z duzymi wymaganiami do ewentualnego partnera (bo ktos juz je kiedys skrzywdzil, wiec postanowily że jak sie z kimś zwiazać to niech spełnia wszystkie kryteria) bardzo wymagające, znające swoja wartość)" Kategoria 1: Kobieta z dzieckiem ma dla mężczyzny mniejszą wartość, jeśli jakąś. Ta pozornia świadomość swojej "wysokiej wartości" to tylko racjonalizacja swojej sytuacji. Sytuacji, która nie pozwala kobiecie ze względu na sytuację znaleźć mężczyzny takiego jakiego by pragnęła, bo taki w kobietę z dzieckiem się nie zaangażuje i taka kobieta wie o tym - jest okrutnie tego świadoma. Pusiła się kiedyś, w przeszłości też prawdopodobnie się puszczała często z tzw. samcami alfa i któregoś razu zaszła, być może świadomie chcąc łapać na dziecko. Żyła w błędnym przekonaniu, że jest w stanie usidlić faceta o znacznie wyższym statusie. "2. kategoria to mało pewne siebie, nie do konca jeszcze zaradne kobiety, ktore potrzebuja jedynie milosci, zrozumienia, wsparcia Psychcznego, ktore marza zeby spotkac takiego faceta jak TY bo są głodne miłości. Takie kobiety zawsze będą bały się że potencjalny kandydat na partnera nie zaakceptuje ich dziecka. I niestety pomimo ze kochaja swoje " Kategoria 2: Te rzeczywiście pokrzywdzone przez los: wdowy, ofiary gwałtów, etc Większość samotnego macierzyństwa wynika z bardzo niskiem moralności, a facet, który wiąże sie z kobetą z dzieckiem po prostu nie jest w stanie znaleźć sobie kobiety pomimo tego że mnóstwo ich jest bezdzietnych i stanu wolnego. Gdyby autor miał powodzenie u kobiet niedzieciatych to nie zastanawiałby się w ogóle nad związkiem z babką, która ma dziecko. Nie oszukujmy się - nie szukajmy zasług tam gdzie ich nie ma. Jeśli już na prawdę chcesz tę kobietę uwieść to traktuj ją jak normalną kobietę w przeciwnym wypadku zostaniesz przyjacielem rodziny i będziesz się musiał z rok starać aby zamoczyć. Ale zapomniałem, nie chodzi Ci o seks.... sorrryyyy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cepik...glupi jestes
Twoja teoria jest wyssana z palca, od razu widac, ze masz wielkie ale do samotnych kobiet z dziecmi. Sorry, nie kazda sie puszcza, sa rozne sytuacje, ale Ty wiesz najlepiej, co? Puknij sie w ten pusty leb !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cepik ty naprawdę jesteś głupi, albo na tyle młody ,że życia nie znasz :-) Samotną matką zostaje się z wielu powodów, każdej sytuacja jest inna... Facet, który decyduje się na małżeństwo z samotną matką nie jest bynajmniej tchórzem .Dlaczego ma nie pokochać dziecka jak własnego,skoro pokochał jego matkę???????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Większość samotnego macierzyństwa wynika z bardzo niskiem moralności, a facet, który wiąże sie z kobetą z dzieckiem po prostu nie jest w stanie znaleźć sobie kobiety pomimo tego że mnóstwo ich jest bezdzietnych i stanu wolnego. Bzdura totalna. Mój mąż miał i ma powodzenie u kobiet.Wybrał mnie z maleńkim dzieckiem.Wiesz dlaczego? .......Dlatego,że to mnie kochał,a co za tym idzie pokochał i córkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 96jjj76
cepik zielony lepik - ale z ciebie prostak. :/ żenada. i wlasnie tego sie boi samotna matka, ze moze pechowo trafic na swojej drodze na takiego prostaka.. Eh ale w rzeczywistosci to problemu nie ma - kobieta od razu rozpozna faceta o takim podejsciu i od razu kopie go w dupę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fakiro
"Jeśli już na prawdę chcesz tę kobietę uwieść to traktuj ją jak normalną kobietę w przeciwnym wypadku zostaniesz przyjacielem rodziny i będziesz się musiał z rok starać aby zamoczyć. Ale zapomniałem, nie chodzi Ci o seks.... sorrryyyy" Cepik głodnemu chleb na myśli :). Mi nie brakuje ale co i jak to moja sprawa, oficjalnie jestem singlem i nie muszę się nikomu spowiadać. Chce się ustabilizować, ta dziewczyna pasuje mi, dobry seks w związku też jest ważny dla obojga, to naturalne. Ale co Ty możesz Cepiku zielony lepiku o tym wiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka dobra rada....
Sama byłam samotną matką. Nie jestem ani puszczalska ani ofiara losu:) Po kilku latach w stałym związku urodziłam dziecko, wszytko miało być pięknie, ale po 3 latach rozeszliśmy się - w miarę w zgodzie z powodu "różnicy światopoglądów" - ale nie to jest istotne. Zostałam więc sama z dzieckiem, ale miałam dobrą pracę, spokojnie stać mnie było na utrzymanie mieszkania i spokojne życie. Po kilku miesiącach poznałam faceta w pracy - na początku relacje mieliśmy tylko służbowe. Potem zaczęły się spotkania już poza sprawami biznesowymi. Wiedział, że mam dziecko, ale nigdy nie odczułam, by był to dla niego jakiś problem. Sama nie czułam się nigdy jak ofiara losu, nie brakuje mi ani inteligencji ani urody. Materialnie też dobrze stoję i jestem niezależna finansowo. Dziecku ojca również nie szukałam, gdyż moje dziecko ze swoim ojcem ma bardzo dobry i częsty kontakt i zastępczego nie potrzebuje. Jesteśmy już razem prawie cztery lata i planujemy ślub w przyszłym roku. Mój obecny partner dla mojego dziecka jest wujkiem nie tatą i relacje mają bardzo dobre. Nie można więc wszystkich "samotnych matek" wrzucać do jednego worka. Dodam jeszcze, że w tych czasach, kiedy co 4 małżeństwo się rozwodzi, to w pewnym wieku każdy ma jakąś przeszłość i tyle. Jak się chce, to wszystko można pogodzić i poukładać. Tak więc życzę powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ciotka dobra rada....
Dodam jeszcze, że kobieta z dzieckiem nie ma presji i w tym jest lepsza od kobiety bez dziecka. W pewnym wieku zegar biologiczny kobiecie zaczyna tykać. Samotna kobieta około 30 w większość szuka w sposób desperacki ojca do swojego przyszłego dziecka i bardzo usilnie będzie do tego dążyć do ślubu i stabilizacji. Znam takie przypadki. Gdy koleżanki w tym właśnie wieku znajdują faceta, to bardzo szybko sprawy się dzieją, ślub po kilku miesiącach i dziecko od razu, albo wręcz chwytają faceta na dziecko i ślub z musu. Samotne matki tej presji nie mają, bo zegar biologiczny już nie tyka i spokojnie można sobie pozwolić na rozwój wydarzeń, bez presji i ponagleń.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×