Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jjjkkkjjjkkkjjjj

Nie mam już siły z nim być

Polecane posty

Gość jjjkkkjjjkkkjjjj

Nigdy nie pisałam na forum o swoich problemach, ale tym razem mój facet przegiął pałę. Dwa miesiące temu wyszło na jaw, że odezwał się do swojej kochanki żeby dowiedzieć się co u niej słychać. Kazałam mu wybierać, powiedział, że chce być ze mną . Przestałam być już wtedy pewna jego czuć, ale mówił, że kocha mnie. Z dnia na dzień się coraz bardziej ode mnie od dala. W międzyczasie jego tata trafił do szpitala, choruje na przewlekłą chorobę. Codziennie do niego jeździł. Wczoraj popsuł mu się samochód i musiał kupić drugi, dzisiaj to zrobił i stwierdził, że nie ma ochoty się ze mną spotykać. Nie ma siły już żyć w takiej obojętności, zero odzewu w ciągu dnia, razem chce żebyśmy spędzili noc razem, a raz mówi, że nie ma na to ochoty bo czuje się zmęczony. Przykro mi bo dziś powiedział, że nie chce się już ze mną widzieć. Zastanawiam się czy to zakończyć, czy nie. Proszę o sensowne rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zezowata baba
czy on jest twoim mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Nikt się nie wypowie, jestem totalnie załamana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Nie jest, ale wróciliśmy do siebie rok temu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sensowne rady? Wiesz, nieszczęśliwa jesteś teraz, nieszczęśliwa będziesz, gdy odejdziesz. Nie ma dobrego rozwiązania. Można tylko rozmyślać nad prawdopodobieństwem dobrego końca każdego z tych rozwiązań. Stawiam, że w dłuższej perspektywie lepsze będzie zrezygnowania ze związku, który i tak cie unieszczęśliwia. Ból kiedyś minie. Jeśli zostaniesz, to najpewniej tylko przedłużysz cały proces i bedziesz cierpieć dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Może jednak ktoś by się wypowiedział

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Może masz racje Edziak, zrezygnować nie jest łatwo z tego, ale pewnie i tak kiedyś trzeba będzie. Wcześniej na każdym kroku pokazywał, że mu zależy, a teraz szlak trafił

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onatoonatoona11111
jesli on cie zdradzil to w tym zwiazku zawsze bedziesz nieszczesliwa, gdy odejdziesz bedzie cholernie bolało, z czasem ten bol sie zmniejszy. Kiedys jak sie zakochasz, to ta milosc bedzie wspomnieniem....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ż m i j k a
musi być bogaty skoro wymienia samochody zamiast naprawiać, ja bym się go trzymała i doiła z forsy :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hey, ja też mam problemy z facetem.... podobne zachowanie. eh mi ludzie mówią bym zadbała o swoje szczęście może to jest jakaś rada?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ej "le tym razem mój facet przegiął pałę. Dwa miesiące temu wyszło na jaw, że odezwał się do swojej kochanki żeby dowiedzieć się co u niej słychać. Kazałam mu wybierać, powiedział, że chce być ze mną ." to facet juz nie moze spytac co u kolezanki słychac ma byc tylko i wyłącznie z Tobą non stop i ma prawo tylko do Ciebie gadac?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
Zartujesz z tym pytaniem czy to zakonczyc?!? Przeciez facet powiedzial, ze nie chce Cie juz widziec, wiec on to juz zakonczyl nie dajac Ci wyboru!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkzssssn
co chcesz zakończyc?przecież on już zakończył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz jak facet spytał co słychac u kolezanki a Ty mu robisz armagedon że ma wybierac i trzymasz go na smyczy jak psa to mu się nie dziwie że ma dosyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Szczęśliwa? Tylko jak? Nie mam ochoty na nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjkkkjjjkkkjjjj
Kochanek jako koleżanek nie bedę akceptować i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eeerrr...
No ale kochanke ogolnie zaakceptowalas, bo mu wybaczylas. Daj sobie spokoj dziewczyno. Nie masz juz faceta, bo z Toba zerwal, wiec nie ma sensu wymyslac sobie sztucznych problemow typu "czy to skonczyc".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkzssssn
jak nawet nocy z tobą nie chce spędzic to już pozamiatane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×