Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Szyba na korbę

Wysypka na buzi + ZDJĘCIA !

Polecane posty

Na twarzy mojej córki pojawiła się wysypka. Początkowo myślałam, że to od nowego jedzonka, które zaczęłam jej wprowadzać, więc je wycofałam powracając tylko do MM. Minęło kilka dni, a ona jest nadal. Pojawia się i znika. Obejmuje policzka ( głównie 'jej' lewe ), brodę, czoło... Na potówki mi to nie wygląda, zresztą nie jest przegrzewana. Nie wiem czy to nie trądzik niemowlęcy ? Miała go już mając 3 tygodnie, ale znikł. Teraz ma 4,5 miesiąca, możliwe że powrócił ? Wygląda troszkę inaczej niż wtedy, dlatego mam wątpliwości. Do pediatry idę we wtorek, ale może póki co ,któraś mama zobaczy i oceni, podpowie, co to może być ? Poniżej 2 linki do zdjęć. Aaaa... tam będzie jakaś informacja o treściach erotycznych, bo zaznaczyłam opcje +18 :P kurde :o http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c8f3671155a3bbbe.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e839be6166fffc5e.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdasdasdbgdsfd vgre
moj syn miał cos takiego na policzku. Pediatra twierdził ze syn czesciej spi na tym boku i to dlatego natomiast dermatolog stwierdził ze to może być liszajec. Wziął sie od "całowania" przez rózne osoby a szczególnie przez osoby starsze (nie wiadomo kto jakie bakterie nosi). przepisał maść- antybiotyk i wszystko znikło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój syna jak miał 2 miesiące miał coś podobnego i byłam u dermatologa. Pani dermatolog kazała mu przecierac miejsca gdzie miał wysypke woda z sodą oczyszczoną kilka razy dziennie i zeszło po 2 dniach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niewykluczone, że to trądzik. Na własną rękę niczym bym nie smarowała. Przemywaj wodą przegotowaną i poczekaj co powie pediatra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci tak
Jak dla mnie to potówki.Mój mały miał nie raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synuś miał takie policzki, jak go uczulił balsam nivea dla niemowląt i na szyi też miał. Myślałam, że to potówki, ale jednak pediatra powiedziała, że tak nie wyglądają i że to uczuleniowe. Jak przestałam go smarować w ogóle, to wszystko zeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powiem ci tak
w sumie tak dobrze mówisz poprzedniczko.Od kremu też miał takie coś.Zapomniałam o tym:)Przestałam smarować i zeszło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Powiem ci tak - potówki raczej nie, też je kiedyś miała, a to wygląda nieco inaczej, no i obejmują tylko twarz, potówki to jeszcze są przeważnie na szyi, karku, pleckach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moja córka jest w tym
samym wieku i ma identyczne. Tez się zastanawiam co to jest. Nasza pediatra stwierdziła, że nie należy sie tym przejmować, bo w tym wieku organizm się może jeszcze oczyszczać np z moich hormonów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie - zniknie. Wiele niemowlat to ma. Mojej córci tez pojawiały się takie krostki - nie tyle co u Twojego malucha ale były i potem znikały. Ale dla pewności zapytaj lekarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja ma to samo,pojawiaja sie i znikaja.. teraz znowu wyskoczyly, lekarz zasugerowal ze od sliny, malej leci ciurkiem z buzi ,a ze cuagle macha raczkami i po calej buzi ja marze, ja nie odkrylam jesczcze od czego to jest,nie przechodzi tez od linomagu,oliwki,kremu do buzki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szyba na korbe, na temat wysypki sie nie wypowiem, ale ta mala pyze masz tak cudna, ze az sie ją schrupac chce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mnie to wygląda na trądzik niemowlęcy. Ja bym niczym nie smarowała na twoim miejscu. Wodą przegotowaną najwyżej. Może to być też reakcja uczuleniowa na proszek, płyn do płukania jeśli śpi na tym boku lub przytula się do waszych ubrań tym policzkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój synek ma podobnie jak podrażni buzię- bo skórę ma bardzo delikatną. Wystarczy że u babci potrze trochę buźką o koc wyprany w zwykłym proszku, i gotowe. Ja go przy karmieniu wycieram, ale może Twoja córcia ma ubrudzoną buźkę jak je? Bo u synka przy nowym owocu, jak go tatuś wypaćkał, były takie właśnie krostki przy ustach. Jako dwumiesięczniak miał też podobne, ale dużo bardziej intensywne i to owszem, była alergia (na lek). Co do leczenia- hm, ja swojemu małemu księciu smaruję buźkę kremem Lipobase (dla alergików, on niby nie alergik tylko własnie skórę ma taką mega wrażliwą), a jak ta wysypka pierwsza była rozlana po całej buzi, taka że się zaczynała paskudzić, to przemywałam przed smarowaniem słabym roztworem szałwii i osuszałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Znamy odpowiedź :D tzn. z naszych obserwacji wynika, że krostki pojawiają się chwilę po tym jak córcia tuli się do nieogolonego tatusia ( taki dwudniowy zarost ). Potem w nocy znikają i nie pojawiają się dopóki mąż nie weźmie jej na ręce. Kiedy mąż jest ogolony, a mała się do niego tuli, krostek nie ma :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze zdiagnozowaliscie te krosteczki. Kiedy corka mial roczek pojawily jej sie wokól ust brzydkie krostki - wydalismy na drmatologa oraz kremy i masci chyba ze 400 zl po czym okazalo sie ze córka ząbkuje. Wyszły zeby i wysypka zniknęła. Teraz synek był wysypany wokół ust i co ? Jest pierwszy ząb :) A córcia na tym pierwszym zdjeciu przesliczna - az człowiek ma ochotę takego rozesmianego bobasa wyprzytulac na maksa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajnie ze zdiagnozowaliscie te krosteczki. Kiedy corka mial roczek pojawily jej sie wokól ust brzydkie krostki - wydalismy na drmatologa oraz kremy i masci chyba ze 400 zl po czym okazalo sie ze córka ząbkuje. Wyszły zeby i wysypka zniknęła. Teraz synek był wysypany wokół ust i co ? Jest pierwszy ząb :) A córcia na tym pierwszym zdjeciu przesliczna - az człowiek ma ochotę takego rozesmianego bobasa wyprzytulac na maksa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój maly to miał od około 2 miesięcy do 6. Już myślałam że skaza,potówki,uczulenie na dorosły proszek ,keidy np wtulał mi buzię w piersi.,Poszłam z tym do lekarza,dał tylko hydrokortizon maść,i powiedział że do 6 miesięcy powinno przejść bo takie dziecko ma niestabilną gospodarkę hormonalną. Oczywiście był wywiad na temat zachowania po mleku,wykluczył skazę.Moje górne części ubrań prałam w jego proszku,syfki miał nadal, i krótko przed 6 miesiącem przeszło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×