Pytanie do dziewczyn, o waszej samotności

A może jednak w powiedzeniu "miłość cie znajdzie" jest troche prawdy? Może to dziwne, ale coś w tym na pewno jest. Bo to co najlepsze przychodzi zazwyczaj wtedy, gdy się tego nie spodziewamy ;). No cóż, ale zrobisz rzecz jasna jak uważasz. Mi pozostaje jedynie cieszyć się, że są jeszcze tacy faceci, którzy kierują się jakimiś zasadami i szukają wartościowych dziewczyn, a nie takich 'na jedną noc' ;).

Problemem tez jestescie wy dziewczyny ktore coraz mniej sie chyba szanujecie(zanim jakas mnie zaatakuje - NIE WSZYSTKIE) :/ nawet w tej chwili moge isc do klubu, i miec jakas na jedna noc. nie, nie jestem taki swietny, naprawde nie, moge powiedziec ponizej normy. wystarczy odwazyc sie na sklamanie kilku komplementow, pare piwek, i po sprawie. wziete z duzego doswiadczenia doswiadczenia.

Zgadzam się z kerita :) oby w moim mieście znalazła takiego chlopaka.

jesli akurat mowa o mnie, nie radze ^^... jeszcze 4 godziny do beznadziejnie glupiego kolokwium, a spac nie zamierzam. jak ktos ze mna wytrzyma obiecuja pierniki z torunia na gwiazdke!

Pierniki z torunia mam prawie pod nosem :D zaproponuj cos innego ;P

Pierniki... Kuszące :D

A chciałem jutro iść kupić piernika. nie to nie. zaproponowac moge ... jak pomysle to nic nie moge zaproponowac, taka dola studenta :D moze cos wymysle

Hehe :) no dobra dobra ^^ może być Piernik :) długo nie jadlam .:P

Dobra, gruchajcie sobie tu gołąbki ;) a ja sie udam w miejsce tylko sobie znane :D dobranoc Wam ;)!

Jako ze pewnie wysle do domu i przyjaciela piernika, to hurtowo wysle i tobie. tadam. zbankrutuje przez was.. czas na zjedzenie obiadu, chociaz tyle powiem. tak, obiadu. mieso mi sie juz smazy, a zapachami z akademika beda mnie zaraz nienawidzic

Kerita. To miejsce to łożko. Teraz i mi znane. i co ty na to..

Uh, poznałeś mój tajemny sekret ;C ja się tak nie bawie :D

Mm aż zgłodniałam ^^ ale nie pójdę do kuchni bo wszystkich obudze

Też się od razu Domyślilam haha ^^ ja sobie na szczęście cały czas Leże :) i kot mnie grzeje heh

Wykończe kiedys siebie, a predzej moj zoladek, ktory jest dla mnie zagadka. poczestowalbym przyprawiona karkowka z ziemniaczkami i pomidorem, ale zanim zaniose bedzie zimne. niestety

Ty mi nawet tez nie mow o kocie bo tesknie za tymi dziadami z domu. zostawil czlowiek podopiecznych za soba a teraz ich widzi raz na kilka miesiecy

Tobie raczej nie smakówalyby moje obiady hehe :d mam specyficzny smak i praktycznie do wszystkiego wale papryke i przyprawe do kurczaka nawet do omleta i zupki chińskiej ^^

HAHA mam identycznie z przyprawa do kurczaka. a myslisz ze czym przyprawilem karkowke

Ja mialam duzo zwierzat papugi koszatniczki chomiki ale jednak psy i kotki ponad wszystko ^^

Swinka morska, pelno uratowanych kotow, psy (w tej chwili pies i 2 koty), kiedys jez i gawron :P o dziku mieszkajacym pod domem nie wspomne

No ale ja tak do wszystkiego ^^ czasami mam takie naloty ze na sucho zjem ^^ a mama pozniej wyzywa jak cos robi ze nie ma czym doprawic bo wyjadam ;D

na sucho nwet i dobre, ale w malych ilosciach. a do wszystkiego ok, byle nie zabic smaku przyprawianego.. czegokolwiek

Haha dzik :d nie miałam jeszcze bliskiej styczności z takim :) jak mieszkałam na wsi to taki plac był obok mnie i pełno lisów :) albo karmienie świni z butelki :)

A wlasnie i co do czego - nie chce na serio zebys sie nie wyspala, wiec jak chcesz to idz spac bo bede cie mial na sumieniu a nie chce miec bo zaczynam lubic

W ogóle to uwielbiam duże psy . Miałam owczarka niemieckiego i coli ale musiałam wydać ;/ a ostatnio koleżanka przyniosła mi szczeniaka to nie mogłam wziąć bo kot :(

ja tez chce miec jeza :)

No szczerze mówiąc to oczy mi się już powoli zamykają .

I w razie jakbys zaraz szla - jak ci sie chce to masz gg :38546597. Zawsze mozna pogadac a wydajesz sie dosc rozgarnieta, jak nie chcesz to nie, nie obraze sie

a ja zawsze miale psa i koty i sie zawsze lubili i bawili razem, jak sie wychowa od malego to bez zadnego problemu ^^.

moj psiak i kotek sie nie lubia. :(