Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Ja Nina

Czas na zmiany. To nic, że pół wieku za nami.

Polecane posty

ciekawe było to, że w ulubionych było widać godzinę ostatniego postu, a w topiku nie było widać postu, a ja już tu podejrzewałam jakąś firmę sprzątającą :classic_cool: za to Koteczek podszedł do mojej pięknej filiżanki z zieloną herbatą i sobie łyknęła niezłego łyka :D W na to, że to resztki przecież były ;) i myślą sobie, że ja to teraz dalej piła będę 😠 sama nie wiem, skoro już tylko resztki, to może wypiję :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
stopka zmieniona - przynajmniej balans widać, nie to co w naszej nowej wieży - podobno jakość sprzętu jest wyższa, gdy już nie ma tonów niskich, wysokich i balansów, są gotowe ustawienia typu jazz, pop, rock i jest specjalny system wzmacniania basów, który robi bardzo dobre wrażenie - W mi to dyktował - koneserzy Mu mówili ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
baaaardzo się W spodobało, zwłaszcza te 5 kolumn, my tu nie bardzo mamy gdzie dwie postawić, ale kiedyś, kiedyś, gdy już docelowo się gdzieś znajdziemy, kto wie :D co czekać będzie naszych sąsiadów, jeśli ich w ogóle mieć będziemy :D :D Mirosława nie znasz, hmmm :classic_cool: też nie znałam, dopóki W mi Go nie zaserwował, od tamtego momentu jestem zauroczona, ale tak naprawdę to tylko tą jedną płytą ;) ogólnie to MC i W są bardziej do siebie podobni niż W i Englert :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Wam zyczę przede wszystkim, abyście w tym miejscu docelowym sąsiadów przez ścianę mieć nie musieli. Od wielu lat snułam mrzonki o domku z ogrodem, aż zestarzałam się na tyle, aby odpuścić. Bo na starość nie będę się przeciez ścigać z trawnikami, rynnami czy drżeć podczas huraganów o dachówki. To dla młodych. Mam znajomą o 10 lat starszą; wybudowała dom i nie jest zachwycona: odśnieżanie to trauma, jeśli tego nie zrobią- nie ma samochodu, bo garaż zasypany itd. ja już nie chcę domu. A za 10-12 lat życzyłabym sobie zamieszkać w apartamentowcu. Pomarzyć zawsze można, a co... M. miał kolczyk (przez dwa dni i stwierdził, że to głupie), ale ja tego nie widziałam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no właśnie, z tym odśnieżaniem to jest największy kłopot, więc jak już mieć domek, to nie wyjeżdżać w zimie żadnym pojazdem poza saniami ;) apartamentowiec to jest bardzo dobre wyjście, my już prawie w takim czymś się osadziliśmy, a nasi sąsiedzi martwią się, że duchy jakieś tylko chodzą, bo nas wcale nie słychać było, więc teraz czasem W daje do wiwatu jakimś Mike Oldfieldem albo tym podobnym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisałam Jej wszystko dokładnie, ale od paru dni jakby nie odbierała poczty, albo spanikowała, albo zasięgu nie ma, albo sprzęt domowy wysiadł, nie chcę być nachalna, więc spokojnie czekam, gdy będzie jakis odzew, zdam sprawozdanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja nie wiem czym mogliby się moi sąsiedzi martwić, ale z pewnością jesteśmy na językach- co nie bardzo nas rusza:p Za ścianą wiem, że słychać nas trochę, ale Lucynka nas lubi:) Wyżej patologia, to my mamy problem, ale się lubimy, bo mają respekt. Ostatnio M. musiał piętro wyżej ściągnąć włącznik światła, bo mieli zepsuty i całe noce się świeciło. Przez 10 dni chodził gasić, w końcu zabrał i już:classic_cool: Nikt słowa nie powiedział... Ale u nas tylko 4 rodziny mieszkają:) Dobrze, ze nie naciskasz, może Jej po prostu nie odpowiada taki układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas są z nami trzy rodziny, wszyscy bardzo się lubimy, razem odśnieżamy i podlewamy kwiaty, jest super [puk puk w niemalowane] oczywiście, że nie każdemu taki układ może odpowiadać, ale myślę, że przyczyna ciszy tkwi w czymś innym... poczekamy, zobaczymy ... W horror ogląda i muszę Go za rękę trzymać :classic_cool: żeby paznokci nie obgryzał :P ja się nie patrzę, bo nie lubię, a On uwielbia i jest zachwycony, podobno świetnie kręcony :O a na nasze okna połaciowe deszcz sobie pada, zimowy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zanosiło się na awanturkę, bo sąsiadka kolejny rok rąbie nam nad głową drewno na opał, zamiast w piwnicy. Kuchnia nowa, gładzie pękają:( Spotyka M. S. na podwórku, już chce mu nawtykać, a ten rękę wyciąga, życzenia składa... No weź coś powiedz:D:D:D Nie trzymaj Go za rękę: będzie miał mocniejsze wrażenia! ehhhee Ja nie lubię horrorów:) Mięsa upieczone, na nas czas:) Dobrej nocki życzymy pomimo horrorów🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja się jakoś ustabilizowałam:D Na zdjęciu bliźniak Pućka:) domowego 🖐️))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cvzczfa
Ma rianno, on jest cudny! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam październikowo:) Mnie też rozbroił, chciałam postawić przy nim plusika na Garnku, ale wnerwiła mnie rejestracja:classic_cool: Jest bardzo zrelaksowany, moje kotki nie sypiają w takiej pozycji, a przecież nie mają powodu czuć się zagrożone. Piosenka dokładnie jakby dla Was stworzona w takim razie. Bardzo romantycznie to wszystko się prezentuje, takie m. z pewnością daje pole do popisu dekoratorom amatorom, nie może być banalne. Raczej w tej sytuacji nie szukałabym czegoś więcej, nawet jeśli wcale nie jest na to za późno. proszę ustawić komputer na funkcję jazz, może swing? Nie ma? A to szkoda:) Chciałam wybrać coś ciekawego, ale wklejam to co zawsze, mój numer1 od lat http://www.youtube.com/watch?v=xNUF7QGJZwA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cvzczfa, wiem ;) jest taka na okrągło, pasuje do Nas jak ulał :D :) :D JaNino, jest z nami od dwóch lat, kiedyś mieszkała na ulicy i co przeszła, tylko Ona jedna wie; to, że tak się u nas zachowuje, zaskakuje nas pozytywnie każdego dnia, upodabnia swoje zachowania do naszych ...Jest Cudna ;) rejestracja w Garnku jest prosta :) swing ustawiony, brzmi ujmująco ;) Świętowaliśmy zwycięstwo Justyny :classic_cool: Jedziemy z sernikiem 🌻 🌻 przestało padać :D prawie Miłego dnia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Prosta, prosta:D Tylko albo im sie moje hasło nie podoba, albo nazwa zajęta itd Poczułam sie jakbym co najmniej lokatę w banku otwierała:o Nie to nie:classic_cool: Też oglądaliśmy Justynę, aż mi się łezka w oku zakręciła:) A ja tak się nad karpatką zastanawiam. Miałam ochotę zrobić naleśniki z serem, ale wybił mi z głowy, bo nie lubi. Tata nie przyszedł. Zadzwonił, że przeziębiony, że ma obiad, że mu się nie chce. Wieczorem podskoczymy tam z jakimiś smakołykami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pospacerowaliśmy - akurat się przejaśniło, gdy wyszliśmy z domu sernik zawieźliśmy - musieliśmy zjeść po kawałku z capucino wróciliśmy ;) zjedliśmy sałatkę - dodałam jeszcze kiełki soi i czosnek, makaron bardzo ładnie zmiękł porozmawiałam trochę przez telefon wysłałam sms do WOŚP teraz z mruczącym na moim brzuchu pod lewym łokciem Kotkiem siedzę przy laptopie może obejrzę C.Deneuve, film ma wprawdzie tylko dwie gwiazdki, ale może da się oglądać zirytowali nas Górski z Wójcikiem - naigrywają się w kabarecie z wegetarian i ekologów, podejrzany trochę ten scenariusz, nie wiem, czy nie sponsorowany 😠 W jest Justyną zachwycony... Miłego wieczoru 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.szklarskaporeba.pl/sport-i-wypoczynek/zima/puchar-wiata To jest impreza biletowana, syn będzie "służbowo";) Proszę się zainteresować:) Dzisiaj spotkałam masę wspaniałych ludzi: takich co to jeszcze z życzeniami poprzychodzili, albo tylko parę słów zamienić bezinteresownie. Moje dawne niedoszłe szwagierki, kolega z harcerstwa, znajoma od pomagania kotom, ciocia rozwiedziona z wujkiem, a nadal w moim kręgu rodzinnym:) Teraz jedziemy, bo komuś chcemy zawieźć pompę insulinową, pieluchy, glukometry i leki, które w końcu posegregowałam. Kilka toreb:o 🌻Wszyscy jesteśmy Owsiakami🌻 :)🖐️)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W grzeje już baterie do rękawiczek :D kto wie... postanowiliśmy w wieczór poprzedzający pójście do pracy kłaść się najpóźniej o 23-ej... wczoraj się udało ;) dzisiaj ... będzie trudniej, bo W chce obejrzeć jakieś dwa programy, które zaczynają się o 22-ej :classic_cool: jeden o karze śmierci wykonywanej w Chinach nasmażyłam kotletów sojowych i nie możemy się ich najeść ... po 20-ej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×