Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość .---Ciekawski---.

Czym sie kierujecie wiklajac w romans z facetem?

Polecane posty

Gość .---Ciekawski---.

Kieruje pytanie do plci pieknej, jak w temacie tego posta. Boicie sie samotnosci, nie chcecie powaznego zwiazku bo ktos was wczesniej zranil, zycie jest zbyt krotkie aby nie korzystac z okazji, lubicie przygody, zakradla sie rutyna do waszego zycia intymnego, a moze sa jakies inne czynniki? Prosilbym o szczere wypowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nceownvjce
swedzeniem cipy brakiem kasy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zdefiniuj slowo romans ? ja generalnie kieruje sie atarkcyjnoscia mezczyznzy, obietnica przygoda i dreszczyku emocji rozumienaym jako nadzieja na dobry seks;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja checia przezycia fajnej przygody, a wybieram do tego interesujacych mmezczyzn ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko :)
ja jestem facetem, ważne aby iskrzyło i to nie tylko w jednej płaszczyźnie :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .---Ciekawski---.
Romans - niezobowiazujacy sex z atrakcyjnym facetem, ulotne chwile namietnosci, lekarstwo na samotnosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko :)
fit & fun :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] .---Ciekawski---. Romans - niezobowiazujacy sex z atrakcyjnym facetem, ulotne chwile namietnosci, lekarstwo na samotnosc" dla mnie to normaln arelacja damsko-meska obecnie jestem w zwiazku - a wiec poza nawiasem, natomaist nie zgodze sie z teza ze samotnosc wymaga lekarstwa - ja lubie swoja samotnosc i wlasne towrzystwo;-))) wiec co innego kieruje mna przy wchodzeniu w relacje z otoczeniem - powiedzialabym ciekawosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hehe :D
cyt.: "ja checia przezycia fajnej przygody, a wybieram do tego interesujacych mmezczyzn" Co oznacza wg Ciebie "interesujacy"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla mnie to inteligentbny dojrzały dowcipny ;) namietny i konkretny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bzykaja sie z jakimis...
"interesujacymi" facetami, a pozniej roznosza chorobska. W dobie internetu ludzie zdradzaja sie na potege! Wystarczy kilka klikniec i voila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .---Ciekawski---.
Jak dlugo mozecie ciagnac taki romans? Badz ile tkwilyscie w takiej "relacji bez zobowiazan"?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .---Ciekawski---.
ja szukam chetnej na taki romans dlatego pytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spoko :)
są takie chwile dla których warto....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wielke mi mecyje
znam jedna, co to majac meza oglasza sie na fotce i innych zalosnych portalach spolecznosciowych. dla niej zdrada to normalka. zagadaj do niej, a sama ci wskoczy na ruszt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bywa ze ciagnie sie to kilka miesiiecy a czasem lata ;) zalezy jakkie relacje laczą dwoje/:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale to pytanie jest bez sensu - bo to kwestia indywidualna i zadna tutaj statystyka typu od 1 miesiaca do 10 lat nie ma zastosowania - wazne zeby znalezc osobe kt mysli tak samo . czesciej sie zdarza ze facet szuka niezobowiazujacego czegos a kobieta odwrotnie. ale co to znaczy niezobowiazujacy? bzyk od czasu do czasu? a moze wiernosc? a moze zwiazek - ale na zasadach mieszkamy oddzielnie i nie chcemy nigdy tego zmieniac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .---Ciekawski---.
"Niezobowiazujacy" w tym przypadku oznacza wg mnie "raz na jakis czas" pojscie do lozka - w weekend przykladowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pytanie do ROR
Mam pytanie do Ciebie: jestes w zwiazku w tej chwili i od czasu do czasu skaczesz w bok? Dobrze zrozumialam? Niue masz z tego tytulu wyrzutow sumienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie szukam emocji ;) wole sam seks fajna rozmowe i ciekawe spedzanie wspolnie czasu. Jesli mi dobrze i druga strona tez jest zadowolona to i czas leci szybko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość .---Ciekawski---.
Drogie Panie, jak to robicie, ze sie nie zakochujecie przez lozko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
".---Ciekawski---. to musisz sprawe jasno postawic;-)) ze to tylko przypadkopwy seks bez wylacznosci.. kwestie zrowotne wchodza tu w gre "pytanie do ROR Mam pytanie do Ciebie: jestes w zwiazku w tej chwili i od czasu do czasu skaczesz w bok? Dobrze zrozumialam? Niue masz z tego tytulu wyrzutow sumienia?" hahaha ;-)))) jeszcze nie ospowiedzialam a juz wnioski sie wysnuly same - co nie? nie mama wyrzutow sumienia bo nie zdradzam a nie zdradzam bo jetsem leniwa i nie mam czasu na takie pierdoly typu ukrywanie smsow itd. - mam duzo wiecej emocji w zyciu niz byzkanie sie na boki;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"8 [zgłoś do usunięcia] .---Ciekawski---. Drogie Panie, jak to robicie, ze sie nie zakoch*jecie przez lozko?" zwyczjanie sa kobiety - kt podobnie jak faceci - traktuja seks jako seks , odrebnie od milosci i uczuc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa, kazda skrzywdzona
tak pisze, mowi - "nie umiem kochac", a pozniej przychodzi moment, ze sie zakochuja na amen w facecie, ktory ma zone, badz nie moze z nimi byc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" [zgłoś do usunięcia] taaa, kazda skrzywdzona tak pisze, mowi - "nie umiem kochac", a pozniej przychodzi moment, ze sie zakoch*ja na amen w facecie, ktory ma zone, badz nie moze z nimi byc" nie prawda - mam kolezanke kt byla w kilka zwiazkach - byli naprawde szcseliwi ale sie rozpadalao - w przerwach sypiala niezobiozujaco z kolegami z pracy - nigdy nie zywila do nich uczuc i po nocach nie plakala w poduszke. gdy byla w zwiakzu - nigdy nie zdradzala - bo byla zaanagazowana emocjonalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaa, kazda skrzywdzona
"sypiala niezobowiazujaco z kolegami z pracy"... taaa, jak cipka swedzi to sie kobietka potrafi zeszmacic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ROR
takie kobiety jak ty i twoja kolezanka pasuja do babiarzy. moze jeszcze napiszesz, ze zdradzasz. facet co uznaje seks tylko w zwiazku nie zwiaze sie z kobiera, ktora zna juz smak przygody

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dlatego wiekszosc tego typu
kobiet pozostaje samotna, od czasu do czasu bzykajac sie z nowo poznanym facetem. maja po kilkudziesiciu partnerow seksualnych, dopoki nie umra na jakas chorobe weneryczna. wspolczuje im.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×